Znikający kierunkowskaz

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Mam problem, wyskoczył parę dni temu, ale myślałem, że sobie poradziłem...
Czasami się to dzieje (nie zawsze), ale gdy się zacznie to już idzie, aż wyłączę gada i chwilę postoi...
mianowicie:
prawy tylny kierunek wariuje. Gdy mam włączone światła to miga i kierunkowskaz i światło.... a gdy nacisnę hamulec, włączają się światła stopu i kierunek umiera - do czasu, gdy puszczę hamulec - wtedy działa jakby nigdy nic (pomijając miganie razem ze światłem)

Gdy wymieniłem lampy (lewą podpiąłem jako prawą, dla testu) - wszystko działało. Przeczyściłem toto jakoś, podociskałem wszystko i było ok... przez 2 dni. teraz niby jest ok, ale jak wracałem z polibudy to wariował, a jak jechałem później na pocztę to już było normalnie....

W czym może być problem? Ktoś mi powiedział, że mogę mieć za mocne żarówki (to ma jakieś znaczenie?), mogę wymienić, to dużo nie kosztuje... ew. że wilgoć łapie (jak?)

*chyba trochę namieszałem, mam nadzieję, żę zrozumiecie o co mi chodzi....
  
 
Miałem podobnie, powodem był zanieczyczony punkt masy, przeczyszczenie go, a przy okazji pozostałych, rozwiązało problem.
  
 
Jak napisał kolega Masterostry brak masy słaba znaczy się
  
 
Niestety nie masa... znaczy (chyba) już sobie poradziłem, ew. wzmocnię co trzeba jak znajdę więcej czasu (dziś robiłem to pod zusem)...

Masa jest ok, przyciśnięta dobrze i w ogóle full wypas... w tym złączu, które podpinamy do lampy by świeciła, jedna 'linka' (2 od lewej chyba) nie łączy za dobrze... dodatkowo całe złącze jest lekko wyrobione i ma ochotę się odpiąć przy pierwszej okazji...
docisnąłem (używając tego co miałem pod ręką) i odgiąłem linkę i wsio działa... jak zaczną się znów jakieś cyrki to jeszce raz poprawię i dorzucę troszkę taśmy, by się toto nie wypinało

*sorry, za zamieszanie, ale może komuś się przyda
  
 
Ha a ja tak mam z lewej strony, znaczy prawie tak samo, teraz widze ze mi stop nie dziala, przedtem kierunek jak wlaczylem to mi wszystkie mrugaly, jak wlaczalem wsteczny i hamowalem to mi sie kierunek wlaczal (nawet ten z przodu), istna choinka