Ledwo wrocilem z katowic - nagly problem ?

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Moje auto ma problem z odpalaniem na cieplym silniku. Musze krecic rozrusznikiem z 8-10s i popompowac pedalem co by zlapal i odpalil. Chcialem z tym jutro jechac do serwisu tu...

Jade sobie jade na gazie, auto zaczyna szarpac no to mysle koniec paliwka, na stacyje tank, jade dalej - oczywiscie ledwo odpalilem i jade dalej a tu samo, szarpie, przelaczam na bene i jade dalej i na benzynie po paru minutach tez zaczal sie dlawic i mi zgasl...

... ledwo odpalilem i na benie ledwo pokulalem sie dalej, po 10 minutach przelaczylem na gass no i prosze 15km na gazie bez problemu po czym znowu to samo - dlawil sie, zgasl, i nie chcial odpalic przez pare minut.

W koncu na benie dokulalem ostatnie 10km pod dom...

... mam lpg, 1.5 - dobrze obstawiam swiece i kable? ostatnia kase wydalem na zimowki a tu taka kapa... co jeszcze moze stwarzac problemy i na benzynie i na gazie?
  
 
nie chcę cię martwić ale to może być moduł albo cewka
  
 
ktos mial chbya taki problem na forum
pisal ze zawsze dojezdzal do jakiegos miejsca na trasie do pracy i tam zawsze padalo mu auto bo sie juz nagrzalo...niestety nie pamietam problemu
  
 
chodzi troche na gazie chodzi troche na benzynie-
Moim zdaniem problemem jest prad, Pytanko czy wymieniles piaty przewod wysokonapieciowy z modulu do cewki! ?
Moj espero szarpal sie i moje nerwy, bo mial przebicie na tymze piatym przewodzie. Dodam tylko ze mialem go od nowosci w plastikowej oslonce na cable. Przewod byl wilgotny i blyskal w nocy swiatelkiem.
po wymianie juz sie nie szarpiemy.
80%przewod, 20%cewka.
Pozdrawiam.
  
 
A mi to wygląda na zapchany katalizator. Masz go jeszcze jesli tak to jaki masz przebieg???

Wykręć świece i zobacz jak wyglądają czy są normalnego koloru itp, jesli jest czarna okopcona/osmolona tzn. ze czegos jest za duzo czyli źle spala.
  
 
Ja mialem cos troche zblizonego ale mi nie odpalil ....

Jade sobie i nagle trace moc i szarpie to samo pomyslalem ze lpg niema to wrzucam na benzyne a on dalej slabnie az zgasl.... niemoze odpalic probuje caly czas a on odpala wchodzi na 1500 obr i gasnie za ok. 10 razem wszedl mi na 2500 obr i przelaczyl na lpg i chodzil normalnie pomyslalem ze pojade dalej i to zignorowalem, jakies 10 km temu to samo sie stalo ale juz nie odpalil i kolega Fabia mnie pod dom zaholowal, tam przez 3 dni meczylem sie ze znalezieniem usterki i nic.... kupilem nowa pompe paliwowa bo myslalme ze sypnieta ale okazala sie dobra, sprawdzilem wszystkie wtyczki, przekazniki, bezpieczniki i wszystko ok, obwialem ze komp sie rozwalil. W koncu wezwalem lawete i do ASO, odpalili go po 20 minutach, wymienili tylko filtr paliwa bo stary byl kompletnie zapchany i nie przepuszczal ani kropelki benzyny, samochod odpalony ( byla godzina ok 23, a pracuja do 22 ) ale cos jest zwalonego bo jalowe obrotry ma na poziomie 500 ob/min i gasnie, powiedzialem ze przyjade nastepnego dnia i tak zrobilem, okazalo sie ze mam caly uklad wn do wymiany wiec poszly kable, swiece, caly aparat, do tego uszczelka nad gniazdami zaworow ( czy jakos tak ) silniczek krokowy i regulacja zaplonu, podlaczenie kompa itp. i po tym esperaczek zaczal jezdzic normalnie.

Bezposrednia przyczyna nieodpalania na Pb okazal sie zapchany filtr paliwa ale meczylo mnie czemu na lpg tez nie chodzil, okazalo sie ze gaz w butli sie skonczyl a plywak sie zawiesil i nic nie pokazywal
  
 
Ile jezdziles na tym filtrze? bo mi po przeczytaniu postu az ciarki przeszly, a ja swojego filtra paliwa niewymienialem juz 5 lat!
  
 
przypomnialo mi sie jeszcze cos - pare dni temu esperak na gazie niby to zaczal tracic moc, na benie wszystko oki i nie chcial wrocic na gaz przez 1km. objawialo sie to tym zze na jalowym na gazie mial 500 obrotow i sie dusil, drzal... czy to potwierdza moje przypuszczenia swiec? dowiem sie dopiero jutro bo dzis niedziela a autko mam tylko pod blokiem wiec nie chce babrac sie w silniku
  
 
Cytat:
Ile jezdziles na tym filtrze? bo mi po przeczytaniu postu az ciarki przeszly, a ja swojego filtra paliwa niewymienialem juz 5 lat!



Jakies 3 - 4 lata... myslalem kategoriami ze jezdza na lpg wiec nie musze wymieniac a tu zonk bo nie wzialem pod uwage ze pompa caly czas dziala i przez filtr paliwo caly czas przechodzi.
  
 
ROZWIĄZANIE MOJEGO PROBLEMU:

- wymienilem dotychczasowe swiece na ngk v-line
- wymienilem kable wn na jan machy czy jakos im tam leci

efekt jest taki ze jak odkrecilem stare swiece to:

po primo zdziwilem sie ze byly tak lekko przykrecone...
po drugie zawalone na maxa
po trzecie syf w ich gniazdach, wyczyscilem srubokretem owinietym szmata...

do tego nowe kable i auto pali jak talala - zero problemow a po 4km nabiera na mrozie odpowiedniej temp !! wzorowo...
  
 
Tak z czystej ciekawosci - jakie miales poprzednio swiece?
  
 
Cytat:
2005-11-19 18:18:23, Cwikus pisze:
Musze krecic rozrusznikiem z 8-10s i popompowac pedalem co by zlapal i odpalil.


A co chciałeś tym pedałem napompować
Era gaźników z pompami przyspieszającymi odeszła chyba już w zapomnienie ...
Zasadą powinno być:
1. Silnik zimny (sprawny) - odpalamy z zamkniętą przepustnicą
2. Silnik ciepły (sprawny) - odpalamy z zamkniętą przepustnicą
3. Silnik ciepły ("zalany") - odpalamy z otwartą przepustnicą
4. Silnik ciepły lub zimny (niesprawny) - naprawiamy

A tak ogólnie - cieszę się że znalazłeś przyczynę usterki
  
 
Andrzei wiem jakie sa mniej wiecej zasady, ale nie dalo sie tego inaczej odpalic - jak sie stoi na rondzie w katowicach prawie w poprzek i proboje sie odpalic auto to wierz mi ze proboje sie wszystkich kombinacji, az cos zadziala... a ile pomyslow na sekunde w glowie

nie wiem jakie swiece byly poprzednio bo reperowalismy kolo smietnika i od razu zmienily miejsce zameldowania z silnik na kubeł dzieki mojemu ojcu - a ja nawet nie spojrzalem na marke...
  
 
Cytat:
2005-11-26 16:04:44, QLogic pisze:
Tak z czystej ciekawosci - jakie miales poprzednio swiece?



Powiem wam, ze ja tez ostatnio zauwazylem, ze cusik mi obrotami szarpie na lpg. Na instalacji przejechalem ledwie 7000 km byla regulacja po 5 (pamietam jak wtedy sugerowali wymiane swiec i przewodow WN) i mysle co jest? Wczoraj sie zmobilizowalem i wymienilem na NGK (piszecie, ze sie zdarzaly poluzowane??? ja wczoraj klucz urwalem na jednej hehe te klucze to jednorazowki no ale... co sie chce za 7 zl) i dzisiaj smiga ja szatan, zero szarpania na wolnych. Poprzednie byly championy oryginalnie pakowane w Austrii tylko nie wiem jak poprzedni wlasciciel je czesto zmienial bo 160.000 km na jednych swiecach chyba nie bardzo???
  
 
Cytat:
2005-11-26 16:41:04, yankie pisze:
bo 160.000 km na jednych swiecach chyba nie bardzo???



Nie, luz - jest oki
  
 
pojebie mnie - kable nowe swiece nowe 2 dni palil fajnie i potem zgasl jadac na gazie, i teraz na zimno pali fajowo superancko ale na cieplym silniku zapala i od razu gasnie - a potem piluj pompuj 5 sekund to sie "dzwignie" z zerowych powoli z leniem i staje sie normalny... podczas jazdy zero objawow.

czyzby cewka? trza bedzie chyba sprawdzic, bo ja juz pomyslow nie mam, ojciec lazi panikuje ze to gassss, matka panikuje bo cos jest nie tak, jak ja mam w tej panice wymyslec cos rozsadnego
  
 
Ja też mam 1,5 GLX i do założenia gazu nie wiedzaiłem jak esperak pod maską wygląda , a teraz to mnie co chwilę ćwiczy.
Zaraz się koledzy odezwą że to nieee gaaaz, ale lpg jednak bezwzględnie weryfikuje niedomagania naszych autek.
Myślę, że musisz do tego podejść jakoś metodycznie, tzn po kolei eliminować możliwe przyczyny usterki (powiedział co wiedział )
Życzę powodzenia
  
 
Cytat:
2005-11-30 14:22:16, Cwikus pisze:
pojebie mnie - kable nowe swiece nowe 2 dni palil fajnie i potem zgasl jadac na gazie, i teraz na zimno pali fajowo superancko ale na cieplym silniku zapala i od razu gasnie - a potem piluj pompuj 5 sekund to sie "dzwignie" z zerowych powoli z leniem i staje sie normalny... podczas jazdy zero objawow. czyzby cewka? trza bedzie chyba sprawdzic, bo ja juz pomyslow nie mam, ojciec lazi panikuje ze to gassss, matka panikuje bo cos jest nie tak, jak ja mam w tej panice wymyslec cos rozsadnego



Wymień cewke w ukladzie zaplonowym, oczysc kopulke. A dalej.. ja bym kombinowal np. z zawieszajacym sie silniczkiem krokowym od gazu, albo jakimś elektrozaworem.