Uwaga Klubowicze!!!

Jak dostaniesz emaila pt "Biblia Zakonnikow" obojętnie od kogo nie otwieraj go.
Jest to 100% wirus, który kasuje cały dysk twardy . Podaj to dalej swoim znajomym.
UWAGA BARDZO WAŻNE i powiedzcie o tym szczególnie dzieciakom...
Gość wysyła linki na gg z adresem ( www. lola. za. pl) - dałem spacje po kropkach
po to byście sobie nie kliknęli.
Klikając na to wchodzisz na jego stronę, która jest zainfekowana trojanem z keylogerem
w celu nasłuchiwania klawiatury co w efekcie daje zdobycie haseł i zdalną kontrolę nad komputerem.

A chocby nawet... wiekszosc ludzi ma poionstalowane po 15 antywirów... firewalli... i innych dupereli... do mnie jak chce sie cos dostac.. najpierw pyta o pozwolenie... nie pamietam kiedy mialem wirosa powaznego.. zdazaja sie zwykle robaki... nic pozatym

niet.. CHELLO i do tego XP wraz z SP 2 i dwa FIREWALLE+ troche rozumu (ale za mało) daje niezasyfiony komputer

Cytat:

2005-12-02 23:04:32, Amissu pisze: no to cóż pozostaje napisać - GRATULUJE pomysłowości

Najbardziej mnie smieszy fakt.. iz poprzedni komputer skladany u fachowca.. psuł sie srednio co 2miesiące... obecny kupiony gotowy zestaw z syfmarketu od 1.5 roku działa bezzarzutu... nieformatowany dysk... zadnych problemów.. tylko myszki nie wytrzymują dłuzej niz 5 miesiecy

Ja z kolei od niedawna łączę się z netem bezprzewodowo. Wireless router sobie siedzi w jednym pokoju a ja śmigam z laptopem po całym mieszkaniu, nawet siedząc na tronie mogę przeglądać forum
Ale podczas pierwszych testów z technologią bezprzewodową miałem przez jakieś 2 godziny nieszyfrowany dostęp do mojej sieci... Efekt - totalny pad 2 komputerów. KOmpy zaczęły wariować, więc odpaliłem antywira i sie załamałem - 16 różnych trojanów... Podejrzewam że któryś z moich sąsiadów też ma kartę wireless i mi władował potężną dawkę badziewia...
Format c:
dzięki norton ghost postawilem oba kompy na nogi w ciągu godziny, ale mam nauczkę - NIGDY nie łączcie się z niezabezpieczoną siecią wireless lan.