[OT] Kamera cyfrowa - co wybrać??

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Czaje sie na takiego właśnie sprzęta jak w tytule. W tym sprzęcie jestem raczej zielony więc proszę o jakieś wskazówki za czym sie rozglądać. Osobiście rozglądałem się za niższą półką w granicach 1kzł i tu znalazłem sobie np. w ofercie Makro >> TAKIE COŚ << za 960zeta. Niby fajne ale jakoś ubogo to wygląda bo nawet nic o USB nie wyczytałem . "Budżet domowy" przewiduje na ten cel do 2kzł więc coś sie chyba uda w miare dobrego (jak na amatorski użytek domowy ofcoz) za to wyrwać?
Najbadziej mnie zastanawia format zapisu bo widze modele z zapisem bezpośrednio na DVD (ile te małe DVD mają pojemności tak btw i jak sie to przekłada na max długość nagrania?), z wbudowanym HDD (20giga to ja mam w kompie teraz ) no i te DV - co najlepsze? Jaka rozdzielczość teraz jest "w modzie"?
Jeśli macie jakichś swoich faworytów wśród modeli dostępnych na rynku w moim zakresie cenowym (2kzł) to chętnie je poznam. >> TA KAMERKA << mnie się podoba, szczególnie pod względem wyjść (composite video/audio wyjście, S-Video wyjście, USB, IEEE 1394), jakies opinie?

No, sie rozpisałem, a przecież chodzi mi głównie o to żeby poznać Wasze rady .


Aaaaa, jeszcze jedna bardzo interesująca mnie kwestia - czy są na rynku modele dysponujące WEJŚCIEM A/V?? Chodzi mi o możliwość podłączenia zewnętrznego źródła obrazu (i ewentualnie dźwieku) i wykorzystanie kamery jako "nagrywarki"? Chodzi o możliwość wykonania efektownych ujęć (np. kamera na zderzaku czy przy za kołem jak w transmisjach z rajdów ) bez narażania samej kamery na uszkodzenie. No i czy są jakieś w miare tanie małe kamery, które moznaby podłączyć pod tą cyfrową "zapisywarke"??
  
 
Dosc dawno temu (lat 5) kupilem cyfrowa kamerke Samsunga, z wyjscien na Fire-wire (IE1344). Nie miala opcji zapisywania po podlaczeniu do niej zewnetrznego medium (innej kamery, TV, video), choc jeszcze drozszy od niej model mial taka opcje.

Moje cudo zapisuje w formacie DV na tasmie, co jest uciazliwe, bo zgrywanie naspteuje do kompa w czasie rzeczywistym, potem jeszcze nastepuje dlugotrwala obrobka na format DivX. Obecnie sa kamerki, ktore od razu wypalalaja plytke DVD (mala, na ktora wchodzi okolo 40 minut filmu). 20GB dysku starczyloby ci prawie na caly dzien krecenia jakiegos rajdu czy podobnej imprezy.

Nie powiem Ci, ktora kamera nadaje sie konkretnie do zakupu , ale wybierz taka, ktora nagrywa od razu na plytke lub dysk - samo zgrywanie do kompa oszczedzi Ci mnostwo czasu i kasy (kasety DV sa drogie).
Powodzenia ze swoim pierwszym studiem nagraniowym, ktore ja porzucilem dla aparatu cyfrowego...
  
 
Cytat z podanej nizej reklamy:

"Przetwornik CCD o przekątnej 1/6", 800.000 pixeli rozdzielczość (efektywna ilość pixeli podczas filmowania: 400.000) "

I dlatego z filmowania wychodzi jeden wielki badziew. Widzialem kiedys efekty filmowania profesjonalna kamera, bodajze SVHS, bo znajomy krecil wesela. Mam teraz ten film z 1991 roku na zwyklej kasecie VHS i niestety jego jakosc bije na glowie to co widzialem na kamerach typu 800 000 CCD. Podejzewam ze dopiero przy 3 mln pixeli efekt bedzie w miare zadowalajacy... ew. pozostaje zakup uzywanej. A najlepiej prywatny import ze Stanow (zakup przez internet), bedzie 2x taniej i 2x lepiej.

  
 
Ambrosios, to teraz mnie zabiłeś. Mnie się wydaje, że S-VHS (czyli Small-VHS chiba bo taka kaseta po włożeniu do "matki" jest łykana przez każdy magnetowid) to delikatnie mówiąc średia jakość. Ponadto digitalizacja strumienia A/V to koszmar jak dla mnie - strata czasu przede wszystkim i jakość też zawsze ucierpi. No i nie da się ukryć, że nośniki cyfrowe (DVD) są znacznie tańsze, odporniejsze na czas i skopiowanie ich zajmuje kilka minut. Poza tym na F&F wyczytałem m.in. takie coś:
Cytat:
2004-05-18 23:03:08, MieszAs pisze:
1024*768 = 786432, czyli odpowiada tym 800 tys.... na kamerkach sie nie znam za bardzo... ale skoro rodzielczosc PALu to 720x576 to jak chcecie wycisnac wiecej?? szczeze watpie zeby te kamerki wyciagaly wiecej niz PAL chyba ze sa one w standardzie HDTV to wtedy owszem... jak dla mnie te 800tys pix. to moze byc dla RGB czyli w praktyce (jeden pixel sklada sie z 3 pixeli matrycy) 266 tys pix. => wychodzi nie wiecej niz 640x480. no.. taki wynik obstawiam kamerki z wyzsza rozdzielczoscia prosze szukac w kategorii > 10000 zł (...)

  
 
Im wieksza rozdzielczosc matrycy CCD, tym lepsza stabilizacja elektroniczna. Poza tym kamerki z > 1.33 mln , spokojnie moga robic w swietle dziennym dobre fotki. Ja polecam Canona, którego sam uzywam.
Jest to model MVX 200I, ktory ma dodatkowo mozliwosc konwersji obrazu analogowego, i nagrania go w postaci cyfrowej.
W zeszłym roku zapłaciłem 3000 PLN, ale teraz mocno stanaiły.
A co sie tyczy ceny kaset DV , tez tanieja .Kupic juz mozna Sony 60 w pakiecie za 5.50 za sztuke.
  
 
S-vhs to raczej super vhs a nie small i kaseta wcale nie jest mniejsza
S-VHS, ang. Super-VHS, system zapisu obrazu i towarzyszącego mu dźwięku na taśmie magnet. stanowiący ulepszoną wersję systemu VHS; zapewnia większą rozdzielczość obrazu; oprac. 1988 w firmie JVC.

Mniejsza kaseta byla przy vhs-c i s-vhs-c. S-vhs nie pojdzie w zwyklym magnetowidzie






[ wiadomość edytowana przez: Grizli dnia 2006-04-12 16:46:53 ]
  
 
Cytat:
2006-04-12 15:41:11, Race_D pisze:
Ambrosios, to teraz mnie zabiłeś. Mnie się wydaje, że S-VHS (czyli Small-VHS chiba bo taka kaseta po włożeniu do "matki" jest łykana przez każdy magnetowid) to delikatnie mówiąc średia jakość. Acha, kasetki VHS i S-VHS sa w 2 wymiarach: nominalnym i zmniejszonym (compact), co napisali koledzy ponizej. Ponadto digitalizacja strumienia A/V to koszmar jak dla mnie - strata czasu przede wszystkim i jakość też zawsze ucierpi. No i nie da się ukryć, że nośniki cyfrowe (DVD) są znacznie tańsze, odporniejsze na czas i skopiowanie ich zajmuje kilka minut. Poza tym na F&F wyczytałem m.in. takie coś:


Nie zabijaj sie S-VHS to nie "chiba" Small tylko Super-VHS i jest niekompatybilny z VHS'em Z tego co sobie teraz przypomnialem, znajomy na 95% nagral film bezposrednio na tasmie VHS - mial duza polprofesjonalna kamere na normalne kasety, wiec nie trzeba bylo nic przegrywac i tracic na jakosci. Mimo ze dzialo sie to w 1991 roku, do dzis jakosc materialu jest znakomita i bije na glowe to co widzialem z kamery miniDV, bodajze Sony z 800 000 CCD. To jest przykry fakt. Skad to wynika? Po kolei: jakosc elementow w taniej kamerze, szumy w matrycy, nastepnie algorytmy interpolacji obrazu i na koncu kompresja stratna. Efekt: bardzo wyrazne ziarno, wystarczy porownac sobie obraz na zwyklym telewizorze powyzej 25". Mnie to o tyle nie dziwi, ze juz nie raz sie zetknalem z czyms takim. Na wystawie audiowizualnej w Sobieskim czeski gramofon analogowy za 1000zl bil na glowe praktycznie wszystkie odtwarzacze CD w cenie do 5000zl, a takze czesc drozszych. Po prostu ujawniaja sie zalety analogowego zapisu - mimo szumow brak kwantyzacji sygnalu.




[ wiadomość edytowana przez: Ambrosios dnia 2006-04-12 16:54:47 ]
  
 
Cytat:
2006-04-12 16:51:59, Ambrosios pisze:
Nie zabijaj sie S-VHS to nie "chiba" Small tylko Super-VHS i jest niekompatybilny z VHS'em


Dobra dobra, powaliło mje sie - to efekt kilku dni bez dostępu do kompa . Oczywiście myślałem o VHS-C.


Cytat:
Z tego co sobie teraz przypomnialem, znajomy na 95% nagral film bezposrednio na tasmie VHS - mial duza polprofesjonalna kamere na normalne kasety, wiec nie trzeba bylo nic przegrywac i tracic na jakosci.


Eeee, no to super - a gdzie montaż przepraszam? Wersje "no-edit" to bym chciał mieć tylko jako pamiątki .


Cytat:
Mimo ze dzialo sie to w 1991 roku, do dzis jakosc materialu jest znakomita i bije na glowe to co widzialem z kamery miniDV, bodajze Sony z 800 000 CCD. To jest przykry fakt. Skad to wynika? Po kolei: jakosc elementow w taniej kamerze, szumy w matrycy, nastepnie algorytmy interpolacji obrazu i na koncu kompresja stratna. Efekt: bardzo wyrazne ziarno, wystarczy porownac sobie obraz na zwyklym telewizorze powyzej 25". Mnie to o tyle nie dziwi, ze juz nie raz sie zetknalem z czyms takim. Na wystawie audiowizualnej w Sobieskim czeski gramofon analogowy za 1000zl bil na glowe praktycznie wszystkie odtwarzacze CD w cenie do 5000zl, a takze czesc drozszych. Po prostu ujawniaja sie zalety analogowego zapisu - mimo szumow brak kwantyzacji sygnalu.


To może napisze wyraźniej: ja to chce DO ZASTOSOWAŃ CZYSTO AMATORSKICH, ewentualna publikacja TYLKO W INTERNECIE LUB POŚRÓD ZNAJOMYCH. Jak po montażu przywale kompresje to i tak sie skaszani jeszcze bardziej ale ja nie jestem TVN .
Bardziej niż na superczystym analogowym zapisie zależy mi na tym co już wspomniałem czyli na wejściu video - możliwość zapisu sygnału z zewnętrznego źródła. Szkoda by mi zamontować taką kamere na przednim zderzaku lub tuż za przednim kołem np. . Jest opcja dostać jakiś model z takim wejściem A/V w cenie do 2-2,5(max)kzł? Najlepiej Soniego .


[ wiadomość edytowana przez: Race_D dnia 2006-04-12 18:24:38 ]
  
 
Ja mam Canona MV 590 i sobie chwalę. Wprawdzie to DV,i po sczytaniu Movie Makerem jakość lekko traci, ale jest lepsza niż wielu filmów na VCD wydawanych przez profesjonalne firmy dystrybucyjne.Naomiast sczytywanie Visual Basiciem to masakra. Zawsze zajmuje mi to pół dysku twardego, a obraz to makabra.Dlatego jeśli chodzi o jakość ważne jest też chyba to jakiego programu używasz do sczytywania, nie zawsze ten, który dają z kamerą jest najlepszy.