Witam!
Zamierzam oddać do polakierowania cały samochód (VW polo). Ustaliłem cenę za lakierowanie w metaliku (lub perle) na 3500 zł (bez komory silnika, ale ze zrobieniem widocznych - jak to nazywacie - felców).
Teraz znalazłem jednak motocyklowy lakier (z "brylantem"), który bardzo mi się podoba.
Ile może chcieć od mnie lakiernik dodatkowo, jeśli zdecyduję się na lakierowanie samochodu właśnie takim lakierem 3-warstwowym? Jak się dowiadywałem w mieszalni, gdybym sam sobie chciał kupić wszystkie potrzebne materiały, kosztowało by mnie to jakieś 1600 zł. Na ile więcej wypada mi się zgodzić, a jaka kwota bedzie już naciąganiem?
Dzięki za odpowiedź.
PS: Czy tak w ogóle 3500 zł to "standartowa" kwota, czy już drogo?