Problem z silniczkiem wycieraczek

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
witajcie
mam ostatnio problem z silniczkiem do wycieraczek, dzieje sie to tak ze: wycieraczki paracując strasznie powoli jednoczesnie wydobywa sie piszczenie z silniczka a w rezutacie nawet się zatrzymują w polowie szyby. czy do silniczka dostal sie jakis syf ??czy to juz jest wymiana takiego urządzenia???dodam ze testy wykonywalem takze przy podniesionych wycieraczkach bo myslalem ze straszny opór robią pióra.
  
 
Obstawiał bym raczej mechanizm wycieraczek (te źwigienki - rozebrać nasmarować i ośki rozruszać )
mozesz też sprawdzić jaki "voltarz" dociera do silnika - czasem to wina elektryki.
Ale silnik też pewnie jest w gronie podejżanych.
Pozdrawiam.
Misio
  
 
dzieki za odpowiedź ale nie czaje:
te źwigienki??czyli tam gdzie wycieraczka jest przykręcona przy tej śrubie??? ale najlepsze jest to ze dziś wycieraczki chodzą jak szalone szybko i nie zacinająsie i nie piszczy silnik naprawde nic z tego nie rozumiem
  
 
Witam.
Ze wzgledu ze pewnie dziś jest wieksza wilgotnosc i nizsza temperatura obstawiał bym tymbardziej na mechanizm lub ewentualnie elektryke doprowadzajacą (ale to raczej nie).
Mechanizm to ukłąd ciegien, przegubów i osiek do których dokrecone są ramiona wycieraczek. Jest to ukłąd który zamienai ruch obrotowy silnika wycieraczek zamienia go na ruch wahadłowy wycieraczek. Jak raz działa lepiej raz gorzej to obstawiał bym ze wystarczy wyczyścić i nasmarować go
Ten mechanizm mieści sie w podszybiu (nie znam Coupe, ale to mają prawie wszystkie wozy tak rozwiazane). Trzeba odkrecić ramiona wycieraczek i ... popatrzyć jak jest wykonane podszybie ... i je jakoś zdemontować później najlepiej ośki umyś w ropie i przesmarować jakims preparatem najlepiej w spraaju - połączenia przegubowe przeczyścić (nie paierem ściernym bo beda wypadały kule) i nasmarować.
Pozdrawiam.
Misio
  
 
Witam

Kacza23 proponuje rozkręcić cały mechanizm i przyjrzeć się sworzniom na których osadzone są ramiona.
W moim przypadku były tak zabrudzone i zapieczone, że wycieraczki ani drgnęły.
Po wyczyszczniu zalecam przesmarowanie mechanizmu dobrej jakości smarem ( ja użyłem smaru do łożysk ) który nie będzie odparowywał.

Pozdrawiam
Aliszer
  
 
chłopaki to był sworzeń co trzyma wycieraczke jak rozebrałem tą całą łapę od wycieraczek to wszystko było zapieczone ze nie mozna bylo okrecic reką nawet (dziwie sie ze silniczek tyle wytrzymal i dawal rade) ale ten sworzeń jest strasznie ciezko wyjąc ale udało sie lecz nistety został zniszczony wiec musze chyba kupic całą łapę???czy można dokupić sam sworzeń??




[ wiadomość edytowana przez: kacza23 dnia 2006-06-18 18:34:52 ]
  
 
Sam swozeń to tylko jako używka (raczej) - przynajmniej tak jest w przypadku Pony czy Sonaty. Znaczy, nówka tylko jako całość.
Czyli moja diagnoza była słuszna
Pozdrawiam i gratuluje owocnych napraw swojego pupilka
Misio
  
 
witam,ostatnio mialem dokladnie to samo,wycieraczki wolno pracowaly,rozebralem mechanizm i okazao sie ze jeden sworzen jest nie doruszenia,probowalem rozebrac ale po kilku probach i nocnym moczeniu w nafcie peklo wszystko w p...u,caly nowy element w serwisie tzn. ciegna i to co sie znajduje pod atrapa miedzy szyba a maska kosztuje 172zl, za uzywke chcieli 200-haha.poz.raf
  
 
dobrze to ująłeś rafegoist pękło w p...u mi włąśnie tak sięstało ale ja zamówiłem w hyundaiu i zapłacę 204 zł ??? to ty mniej dałeś też w hyundaiu kupiłeś?? a innym jak się stanie taki problem to chociaż już wiadomo bedzie ze to nie silniczek. powiedz mi rafegoist czy po zalozeniu nowego osprzetu lepiej i szybciej ci chodza wycieraczki??
  
 
Teraz jest bajkowo,przynajmniej sa biegi szybszy i najszybszy,wtedy pracowaly b.wolno czasami nawet zatrzymywaly sie na szybie,trzeba uwazac zeby nie spalic silniczka wycieraczek,co prawda jest mocny ale koszt nowego dosc wysoki,moj sie strasznie grzal, az sie ruszal od tego wysilku jaki musial pokonac,na szczescie wpore usunolem usterke,podobno w statystykach hyundaia wymiana tego elementu najczesciej zdarza sie w polsce!!!pewnie od soli i innych g....
  
 
kupilem w aso hyundai cena 172zl. nie wiem dlaczego ciebie kasuja 204???
  
 
Witam
Sam silniczek tak szybko się nie spali, ma on w środku zabezpieczenie przed za dużym obciążeniem. Przynajmniej tak było u mnie stanął, ale po wymianie bezpiecznika znów ruszył do boju.
Pozdrawiam
  
 
Pozdrawiam i przepraszam za "odgrzebywanie" starego tematu

Znalazłem się w identycznej sytuacji co kolega autor tematu
Problem jednak dotyczy modelu Sonata 2.0L 16V '99
Przy próbie rozebrania cięgna bezpowrotnie uszkodziłem je
Jednakże znalazłem na aukcji internetowej ofertę sprzedaży silnik + cięgno, ale z modelu '92. Nie ma zdjęcia silnika i cięgna.

Czy ktoś może miał styczność z tymi elementami i wie czy istnieje możliwość włożenia części z Sonaty starszej do mojego modelu z roku '99? Czy w ogóle mogę szukać zamienników w innych modelach? Czy jest to część pasująca do jednego modelu Sonaty?

Dziękuję i pozdrawiam!

OK... udało mi się zorientować, że w modelach Sonaty produkowanych przed 98 rokiem system cięgien był taki sam. Ale od 99 wszedł nowy mechanizm... w związku z tym jestem w punkcie wyjścia... Może uda się znaleźć cięgno z nowszego modelu

[ wiadomość edytowana przez: br00talus dnia 2008-06-21 09:46:18 ]