Sortuj wg daty: rosnąco malejąco |
jurek_j Miłośnik FSO PF 125p/PN Caro Nowiny Wielkie | 2006-10-05 20:19:45 3x Piękny!
Dobrze, że zachowałeś stare siedzenia, a także że nie służy jako typowy "dupowóz". |
MichalSW Miłośnik FSO FSO Polonez Caro Plu ... Kielce | 2006-10-05 20:27:41 A maska jest oryginalna? Masz zdaje się przetłoczenie na niej na dojściu do chwytu powietrza a takie montowali od ok. połowy 1993 roku. Mieliśmy Caro z marca 1993 i jeszcze nie miał przetłoczenia, a w lipcu tegoż roku się pojawiły. |
roman16 Miłośnik FSO Pozonel Carro + 50% ... Warszawa / Milanówek | 2006-10-05 20:30:39
Z maską jest taka sprawa, że Dziadek miał kiedyś wypadek (nie ze swojej winy) i niektóre elementy przodu były wymieniane, ale nie wiem które a dla dziadka to przykry temat więc nie pytam. Na pewno nosek, maska, podszybie oraz jeden lub dwa błotniki były malowane. edit: już wiem że maska była wymieniana. [ wiadomość edytowana przez: roman16 dnia 2006-10-05 20:32:43 ] |
MichalSW Miłośnik FSO FSO Polonez Caro Plu ... Kielce | 2006-10-05 20:33:01 Pewnie mu zatem maskę wymienili z ubezpieczalni. Ale dzięki za info. Teraz wiem, że to nie jest jakaś wersja przedseryjna, z nowym typem maski. |
roman16 Miłośnik FSO Pozonel Carro + 50% ... Warszawa / Milanówek | 2006-10-07 11:43:20 Dzis bylem o blacharza by sie umówić na zabezpieczenie antykorozyjne.. no cóż życie jest brutalne... prawdopodobnie zostaną wymienione progi oraz połatana podłoga w okolichach uchwytu na lewarek, poniewarz moje łaty i uszczelnienia wykonane domowym sposobem (nitownica + nożyce do blachy + blacha cynkowana) po mału przestają się sprawdzać - autko niebezpiecznie trzeszczy na wybojach, szczególnie prawa strona Prawdopodobnie podciąg z prawej strony jest do wymiany . Ale po 15 latach ma prawo coś być nie tak. Przewidywany koszt wymiany obu progów + łatanie podłogi po obu stronach + łatanie "kieszeni" bagażnika + baranek na całość i zabezpieczenie od środka ma wynieść 400 - 450 pln. Ciekawe ile wyjdzie... |
maciekz Miłośnik FSO PN caro Pruszków | 2006-10-07 20:18:25 Fajne są takie rodzinne autka - swojego poprzedniego 1,6 GLE przejąłem po ojcu jak miał 112 tyś km - jeżdziłem nim 7 lat do 215 tyś . Nigdy nie było z nim większych problemów - pewnie bym jeżdził nim do dziś gdyby nie głupi przypadek że jego część poszła z dymem . Zal mi się było z nim rozstawać - ( w międzyczasie przeszedł wymiane progów , podciągów itp ... ) jednak koszty remontu przekroczyły by chyba jego wartość - poza tym silnik coraz bardziej domagał się remontu. Przesiadłem się zatym do Caro 94 .
jeżeli stałeś się jego właśćicielem to dbaj o niego bo takich Polonezów już coraz mniej , nie zważaj na spojrzenia i politowanie innych że stary grat itd. Przecież Polonezów jest coraz mniej . Powodzenia |
philips Miłośnik FSO Caro '95 / 125 '74 Mikołów | 2006-10-10 20:40:57 no no panowie gratuluje, widze, że pojawia sie coraz wiecej ortodoksyjnych CAROwników i ten fakt bardzo cieszy zobaczyć jeszcze kiedyś kilkanaście Carowek w rzędzie w stanie farbrycznym to by bylo... |
PAGAN Wwa | 2006-10-13 14:08:53 I ty z takim samochodem jeszcze się nie zapisałeś do klubu?!!! |
Janisz1990 Miłośnik FSO W-wa | 2006-10-13 14:12:52 A w ogóle to ile jest wąskich carówek w klubie? Są jakieś? |
Janio Miłośnik FSO To pole jest za małe ... Pruszków | 2006-10-20 14:46:31 (Tu Rusty)
Ja mam jednego karuska wąskiego. Ekskluzywny wóz; więcej stoi niż jeździ ale nie z winy awarii, raczej ja rzadko jeżdżę. Poczytałam opowieść kolegi i chyba też założę swój wątek z historią mojego karusia... [ wiadomość edytowana przez: Janio dnia 2006-10-20 14:47:40 ] |
Janisz1990 Miłośnik FSO W-wa | 2006-10-20 16:11:56 No to dawaj, bo pojazdów Jania i spółki jeszcze nie ogarniam Tzn. wiem o kremowej przejsciówce. Widziałem nawet przypadkiem |
WFO Miłośnik FSO Caro1,6GLE i Caro+GSI Zielonka | 2006-10-26 18:51:30 Ja mam wąskiego, czerwonego 1,6GLE 1992r - 222000km.
I go po prostu kocham ... |
roman16 Miłośnik FSO Pozonel Carro + 50% ... Warszawa / Milanówek | 2006-10-28 22:04:26 W środę odebrałem autko od blacharza - autko wygląda bardzo ładnie, progi prawie jak fabryczne. Dowiedziałem się, że podciągi były w raczej kiepskim stanie, mimo że progi z zewnątrz wyglądały całkiem nieźle.
No i jakieś dwa tygodnie temu pojawił się pierwszy problem z autkiem, a mianowicie spalanie na poziomie 10l/100km nawet nie mam czasu zajrzeć do gaźnika . Podejrzewam, że coś się stało ze składem mieszanki (pływak?) i jest bogatsza niż powinna, wnioskuję to po tym, że na ledwo odpalonym, zimnym silniku mogę schować ssanie i silnik się niespecjalnie buntuje... Jakieś sugestie? Pozdrawiam P.S. Mam nadzieję że niebawem pojawią się fotki |
roman16 Miłośnik FSO Pozonel Carro + 50% ... Warszawa / Milanówek | 2007-05-10 22:18:55 W zeszłym tygodniu podczas powrotu w Gór Świętokrzyskich został pobity rekord prędkości, Kremowa Rakieta osiągneła 150 km/h (wg. licznika) i się jeszcze rozpędzała!! (tylko jakies złomiaste Volvo s40 zajechało mi lekko drogę grr!!!), byłem doś zaskoczony tym, że w kabinie wcale nie było jakos strasznie głośno a i szum powietrza nie był jakiś okrutny. Dumny jestem z mojej Rakiety!! Dobrze, że jechałem z dziewczyną to mam świadka bo tak to by mi pewnie nikt nie uwierzył
|
roman16 Miłośnik FSO Pozonel Carro + 50% ... Warszawa / Milanówek | 2009-03-02 18:53:50 "Chwilkę" tu nic nie wpisywałem, więc może nie będę opisywał wydarzeń z ostatnich dwóch lat....
Aktualnie poldek ma starą kierę oraz "skajowy" mieszek. Cel był taki aby wnętrze przypominało akwarium z 90 roku. Drzwi zostały podłatane za pomocą żywicy i włókna węglowego (związku z brakiem kasy na blacharza z jednej strony a z drugiej nie miałem żadnego fachowca na oku) Rok temu odbyła się regeneracja głowicy (wymiana uszczelniaczy zaworowych, lekkie podszlifowanie gniazd zaworowych oraz zaworów) przy okazji lekka regulacja gaźnika i zapłonu w efekcie autko zdecydowanie ożyło W marcu 08 wzięliśmy udział w "Rajdzie Pań" w KJS (pilotem był TopGunus czasem zaglądający na to forum), przy okazji tego odbyło się kolejne lekkie tuningowanie (m.in. obie przepustnice otwierają się razem od tamtego czasu) Aktualnie pold ma przejechane 86 kkm i śpi sobie w garażu pod Warszawą. Chciałbym zachować go jak najdłużej bo wąskie, kremowe Caro to już coraz większa rzadkość. W przyszłości planuję wymienić maskę na oryginalną (ta, która jest to MR93 z przetłoczeniami) oraz remont blacharski drzwi i okolic tylnych okienek.... |
marcij Miłośnik FSO Polonez 1.4 GLI Tarnow | 2009-03-03 01:41:31
Chyba szklanego ;P A wogole , to fajnie , ze sa jeszcze ludzie szanujacy waskie Caro. Swoja droga to chyba najporzadniej wykonane polonezy wogole , a po 90 roku to napewno. Co do rdzy , to moze wystarczy zastosowac reperaturki poszycia , ktore sa w bardzo rozsadnych cenach ? |
roman16 Miłośnik FSO Pozonel Carro + 50% ... Warszawa / Milanówek | 2009-03-03 22:47:41 no drobne przejęzyczenie takie
co do solidności i jakości wykonania tego egzemplarza nie mam zarzutów (w swojej prawie już 18 letniej karierze był poddawany wielu ciężkim próbom) a z innymi ciężko mi porównać... No właśnie myślałem o w/w reperaturkach, pewnie będę musiał zrobić kolejny rajd po warszawskich sklepikach (tak jak w przypadku kompletowania fabrycznych końcówek układu kierowniczego) |
Grzech Miłośnik FSO Polonezy dwa i pół. :) Nieporęt | 2009-03-03 22:52:13 Możesz też kupić po prostu używane drzwi w dobrym stanie bądź nawet upolować gdzieś nowe. |