Wskażnik paliwa wariuje :(

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
witam , mam taki problem ze wskażnikiem paliwa , ostatnio stojąc na skrzyżowaniu majac zatankowane paliwo w okolicach rezerwy wskażnik paliwa podskoczył prawie na samą góre a dzisiaj mając terz nie wielką ilośc paliwa ( ale jescze do rezerwy troche było ) samochód nie chce zapalić i są wyrażne objawy braku paliwa ,choć na wskażniku pokazuje że jescze powinienem spokojnie odpalić i jechać, wnioskuje że coś jest nie tak , licznik wymieniłem na drugi i sytuacja ta sama , czy może to być zapowietrzony bak albo coś w tym rodzaju ?? , czy to coś z pompą paliwa ??dodam że wskaznik pokazuje stan paliwa nawet bez kluczyka i bez ''prądu'' co jest dlamnie nowością bo wcześniej sie z tym nie spotkałem , pozdro
  
 
zapowietrzony raczej nie, bo sa odpowietrzacze, a wystarczy ze go odkrecisz i juz jest ok, gdzies ci sie wiesza wskaznik albo i nie, nie wiem
  
 
jesli chodzi o wskaznik paliwa w escorcie to poprostu ten typ tak ma, poprostu pokazuje co chce i tyle, a to ze pokazuje ile jest paliwa nawet bez przekreconej stacyjki to normalne w escorcie
  
 
Cytat:
2006-11-28 18:23:04, hanf0777 pisze:
jesli chodzi o wskaznik paliwa w escorcie to poprostu ten typ tak ma, poprostu pokazuje co chce i tyle, a to ze pokazuje ile jest paliwa nawet bez przekreconej stacyjki to normalne w escorcie



...niestety, potwierdzam, u mnie potarfi się długo utrzymywać poziomo, a potem nagle spaść w okolice rezwy na odcinku paru kilometrów. Zupełnie jakby lekko haczył się gdzieś...
  
 
to chyba trzeba tankować na kresce przed rezerwą i nie czekać aż wejdzie na pole czerwone chociaż teoretycznie powinno sie jescze na rezerwie troche pojechać , no i jeszcze mam tak że jak daje po pizdeczce to mi wskaźnik do dołu zmierza ale to chyba też normalne , nie wiem ....
  
 
Ja mam podobnie.Zalewam na maxa to pierwsze pół baku schodzi bardzo powoli nastepne pół to już mocno dyrastryczna zmiana.Mam też czasem sytuację że po prostu przy ostrym ruszaniu poziom paliwaspada w oczach jakby palił 100 na 100. Później kiedy unormuję jazdę poziom paliwa się podnosi. Czasem też wskaźnik w ogóle opada do pionu i rezerwa ciągle miga. Kiedyś muszę zdemontować ten bak i zobaczyc co się do cholerki dzieje z tym pływakiem tam.
  
 
masz zatarty potencjometr na plywaku w baku, wyminiasz i smiga, ale to tego musisz wyciagnac bak i wyjac pompe, potem juz tylko przekladasz na inny potencjometr i dziala.
jesli wyciagniesz pompe to podlacz ja trzymajac w rekach i ruszajac plywakiem sprawdzaj jak zachowuje sie wskaznik...

jakby co to powinienm miec w garazu sprawny potencjometr ze starej pompy...
  
 
Co do ruszającego się wskaźnika paliwa przy np ostrym ruszaniu itd, jest to normalne w fordach. Ja mam to samo w escorcie a jak jeździłem mondeo było identycznie.Jest to coś ala wskaźnik ile zostanie paliwa przy danym stylu jazdy.Jesli się ostro jeździ ruszający się wskaźnik pokazuje pozostałą ilośc paliwa przy danym trybie jazdy.co do pokazywania ilości paliwa u mnie po przekręceniu stacyjki zazwyczaj poziom troche sie obniża a bez stacyjki pokazuje ile jest w zbiorniku.
  
 
A umnie bylo normalnie po resecie kompa ale teraz znowu sie porabalo i pokazuje co chce.Ja tankuje jak mam wskazowke poznizej rezerwy znaczy sie tego bialego pola pod czerwonym
  
 
poprostu wskźznik zrobił ci joke'a i tyle
  
 
ja mam u siebie podobnie
z tym ze dzieja mi sie cuda gdy mam zalany bak na full, wskazowa dziwnie sie zachowuje np w momencie gdy odpalam samochod po nocy (pokazuje mi nagle pol zbiornika, normuje sie to dopiero po kilku km)
dlatego jezdze na km i jakos staram sie olewac ten glupi wskaznik
  
 
A w moim jest tak:
Zatankowane paliwo do pełna, na początku prawie w ogóle nie spada wskazówka (w miarę zużywania paliwa), powoli spada do 3/4 a później spada bardzo szybko. Okolice czerwonego pola wskazują (na szczęście) w miarę dobrze, czyli, jak piszą w instrukcji - te 8 litrów to będzie w tym czerwonym polu. Jeździłem kiedyś, jak już wskazówka była prawie na samiutkim dole, po zatankowaniu do pełna okazało się, że weszło ponad 53 litry, a więc w baku zostało trochę ponad litr
Aha, no i jeśli jest bak pełny, to po wyciągnięciu kluczyka powoli spada do jakichś 3/4. Jak jest prawie pusty, to po wyciągnięciu kluczyka rośnie w okolice początku czerwonego pola.


[ wiadomość edytowana przez: Kerry dnia 2006-11-29 13:13:24 ]

[ wiadomość edytowana przez: Kerry dnia 2006-11-29 13:14:18 ]
  
 
trzeba sie do tego przyzwyczaić chyba
  
 
w orionie mojego taty wskaznik glupieje dopiero przy predkosci 130 nagle wzrasta do max-a potem spada do zera...:/ jesli sie zwolni wraca do normalnego poziomu :p
  
 
Cytat:
2006-11-29 20:21:31, karQ pisze:
trzeba sie do tego przyzwyczaić chyba


Dokładnie trzeba sie do tego przyzwyczaić i brać poprawkę na jego wskazania. Po prostu w escortach ten wskaźnik podaje wartość przybliżoną (z dużym marginesem błędu) .

Pozdrawiam.
  
 
Cytat:
2006-11-28 23:27:45, ---Edi--- pisze:
Co do ruszającego się wskaźnika paliwa przy np ostrym ruszaniu itd, jest to normalne w fordach. Ja mam to samo w escorcie a jak jeździłem mondeo było identycznie.Jest to coś ala wskaźnik ile zostanie paliwa przy danym stylu jazdy.Jesli się ostro jeździ ruszający się wskaźnik pokazuje pozostałą ilośc paliwa przy danym trybie jazdy.co do pokazywania ilości paliwa u mnie po przekręceniu stacyjki zazwyczaj poziom troche sie obniża a bez stacyjki pokazuje ile jest w zbiorniku.



nie wskaźnik "ile zostanie paliwa przy danym stylu jazdy" tylko przy ruszaniu paliwo w baku się cofa i "oszukuje" czujnik a przy hamowaniu zgodnie z prawem fizyki paliwo przelewa się na przód podnosząc pływak.. taka jest przynajmniej moja teoria

pzdr
  
 
Cytat:
2006-11-30 15:22:12, JoHNY_85 pisze:
nie wskaźnik "ile zostanie paliwa przy danym stylu jazdy" tylko przy ruszaniu paliwo w baku się cofa i "oszukuje" czujnik a przy hamowaniu zgodnie z prawem fizyki paliwo przelewa się na przód podnosząc pływak.. taka jest przynajmniej moja teoria pzdr



Twoja teoria nie jest trafna, przynajmniej w przypadku essa, gdyz modul odpowiedzialny za wyswietlanie poziomu paliwa ma pewien czas wzloki, i nawet jak bedziesz majtal essem w przod i w tyl to wskazowka delikatnie sie ruszy tylko, mozna to dokladnie zobaczyc majac plywak w reku, zmieniasz pozycje plywaka a wskazowka powolutku powolutku leci do gory...
jesli chcesz zobaczyc to po zatankowaniu do pelna i przekreceniu wskazowki zobacz ile czasu minie zaminim wskazowka 'doleci' do poprawnego poziomu..

druga sprawa jest taka ze w baku, wokol pompy i wlywaka jest plastikowa okragla scianka, oslaniajaca plywak przed falami wytwarzajacymi sie w calym baku, dzieki czemu plywak troche mniej faluje...