Toyota Avensis dylemat dotyczacy uszkodzonego silnika 1.6

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Jako ze jest to moj pierwszy post na tym forum Witam Wszystkich.

Dzisiaj stałem się posiadaczem toyoty avensis 1.6 z 2001r.
Samochod ma uszkodzony silnik(pękniety blok, uszkodzony wał itd) takze naprawa tego silnika mija się z celem.
Mam pytanie dotyczące wymiany tego silnika. Z tego co się zorientowałem jest to silnik 4A-FE. Czy silniki które siedziały w Carinie o tym samym oznaczeniu różnią sie jakoś od tych z avensis. Czy moze silniki sa poprostu plug and play i wystarczy przelożyc osprzet i wszystko bedzie ok?
Pytanie drugie Czy wymiana silnika 1.6 na 1.8 wiąże się z dużą ilością przeróbek ?
pozdrawiam
  
 
raczej z dużą... Steriu jest tu Carina-mastah

na pewno wiązka, komp, pompa paliwa, cholera wie czy inna przekładnia kierownicza nie jest, mocowania, i takie tam...

a Ave z 2001 to nie miała już VVT ( oby nie )

jeśli na silniku pisze 4A-FE to jest, jak to napisałeś Plug&Play

przemyśl czy przy takiej inwestycji nie będzie sensownie od razu 2.0 wrzucić

pzdr
  
 
Cytat:
2006-11-29 11:46:13, marcinm pisze:
[...]przemyśl czy przy takiej inwestycji nie będzie sensownie od razu 2.0 wrzucić pzdr



Skrzynia, obywatelu, skrzynia...
Półośki...
Amorki...
Sprężyny...
Robi się drogo
Chyba że robimy na wariackich papierch, to i 4 niewolników można pod maskę upchnąć

Golab82: 4A-FE były 2 rodzaje. Na ubogą mieszankę i na normalną. Musisz wrzucić taki silnik jaki był. Inaczej masz do wymiany komputer i wiązki. Czujnik spalin jest w zupełnie innym miejscu
I takie tam jeszcze popierdółki
Pozdro.
  
 
Takich przerobek sie nie robi ,bo wiecej z nich klopotu niz porzytku.Sa nieprzewidywalne w kosztach i zawsze wyskakuje jakies male ale ktore sprawia ze jest to bez sensu.
  
 
Golab82
Czy zmieniłeś silnik ?
Może chcesz auto sprzedać ?