Projekt Omega 3000

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Cześć!
Tak więc (jak niektórzy już wiedzą) rozpocząłem pracę nad moją nowo-nabytą Omegą 3000. Wczoraj wyciągnęliśmy silnik, dzisiaj został rozłożony, wygląda to tak (więcej zdjęc wrzuce niedługo):



i sama głowica (OD TEGO WSZYSTKO SIĘ ZACZĘŁO )



Zaczynamy - co mnie zdziwiło/zaniepokoiło - głowica była słabo dokręcona i ogólnie znalazłem jeszcze pare 'luźnych śrub' podczas rozkładania silnika. I teraz tak: Slizgi rozrządu - połamane (Senator - gdzieś już to widzieliśmy.. ),znalazłem np. 1 "nit" od łączenia elementu gumowo-metalowego ślizgu na dnie miski olejowej, 2 w ssaku olejowym. Panewki - mówią, że jest kicha i już tam nie chcą wracać. Pompa wody - kibel.Zdrapałem jakieś ciekawe coś z miski olejowej i ukazało mi się piękne pęknięcio-wgniecenie Wiskoza mi powiedziała . Lożysko sprzęgła podobnie. Docisk wygląda wporządku (gładka powierzchnia,nie ma żadnych drastycznych przypaleń). Teraz pytanie o tarcze sprzęgłową - czy zna ktoś nominalną grubość tarczy (nowej ze sklepu?), u mnie ma ona 8mm (nie wygląda źle,jeszcze troche do "oczek" brakuje) i chciałbym wiedzieć co z nią począć
Na pierwszym tłoku (przy rozrządzie) widoczne minimalne obicia, na krawędzi tłoku nr.6 ubytek wielkości 1mm. Pierścienie wyglądają dobrze, ale to nie ma znaczenia bo i tak będą wymieniane. Teraz czeka mnie sprawdzenie szczelności głowicy, sprawdzenie czy blok nie jest krzywy i następnie planowanie (może bez bloku). Wcześniej mam plan wszystko wymyć itd itp.
Może pare słow o samym projekcie - no więc jak wspomniałem, zaczął się od podejrzeń o padniętej uszczelce / głowicy. PiotrS niejako podrzucił mi pomysł mówiąc, że już przy okazji można ten silnik zrobić na "cacy". Myślałem nad tym,trochę poczytałem i Adam (Senator) skierował mnie na wątek "odtykania" spasowywania i jeszcze paru zabiegów przy dolocie - na stronie prowadzonej przez kolegę BC30SE (który aktualnie w tym projekcie mi pomaga - wirtualnie). Z nim również sporo "rozmawiałem" (gg), wkońcu spojrzałem na to co zostało z harowania w UK przez kolejne wakacji i stwierdziłem, że zaryzykuje. Chcę zrobić moją 3000-czkę już dla siebie i niech ze mną zostaje na dobre. Zaczynam od serca - C30SE. W planach jest wymiana: panewek, pierścieni + honowanie, ślizgów i łańcuszków rozrządu, uszczelniaczy zaworowych, simmeringów i komplet uszczelek oczywiście Nie wspominam o rzeczach typu świece,oleje,filtry itd itp bo to bez sensu. Będe się także starał (piszę tak, bo praktycznie zajme się tym sam z pomocą znajomego - w postaci narzędzi) wyważyć korbowody i tłoki. Następnym krokiem będzie głowica - kanały. Poźniej kolektory, przepustnica + dolot powietrza (wspomniany wyżej wątek na forum "opelomegaforum"). Jeśli zapne się w finansach - także cały przelotowy wydech z kwasówki (Sopoca firma Lamber Tuning wyceniła go na ok.1500zł). No i na koniec muszę moją bestię doprowadzić do ładu w sensie optycznym. Blacharka będzie robiona po włożeniu silnika. Mam też gotowy nowy zestaw sportowego zawieszenia firym Weitec (amorki+sprężyny) który przybliży 3000czkę o 40mm do ziemii.
To narazie tyle, będe się starał wrzucać kolejne zdjęcia i informacje z przebiegu reanimacji (jeśli będzie to Was interesowało ).
Mam nadzieję, że uda mi się zrealizować ten projekt i na następne LOB PARTY zajadę Omą moich marzeń
Pozdrawiam
Eryk

[ wiadomość edytowana przez: ericsson dnia 2006-11-30 01:59:19 ]
  
 
po co chcesz wyważać korbowody i tłoki skoro fabrycznie było to zrobione?
  
 
szkoda czasu są lepsi.

[ wiadomość edytowana przez: PiotrS dnia 2006-11-30 20:09:41 ]
  
 

piąteczka witam kolejnego zApaleńca.

jak znajdziesz kpl rozrząd daj znać gdzie - w PL drogo i ciężko zdobyć, zawsze brakuje jednego napinacza



[ wiadomość edytowana przez: 7gsi dnia 2006-11-30 10:30:10 ]
  
 
Cytat:
2006-11-30 08:25:32, MEGA_3 pisze:
po co chcesz wyważać korbowody i tłoki skoro fabrycznie było to zrobione?



PiotrS mnie wyręczył A fabryka dopuszcza 8gr róznicy, ja będe dążył do zera (jak to brzmi )

Cytat:
2006-11-30 09:40:37, PiotrS pisze:
Eryk- tarcza jest ok, Kolega bc30se nie podpowiedział Ci o mocniejszym docisku i lepszej tarczy?



Nic takiego jeszcze nie słyszałem - możesz rozwinąć temat mocniejszego docisku (bo chyba jesli chodzi o mocniejszą tarcze - to po prostu nowa?). Znów przy okazji zapytam - czy ktoś wie ile ma nowa tarcza??

Cytat:
2006-11-30 10:22:29, 7gsi pisze:
piąteczka witam kolejnego zApaleńca. jak znajdziesz kpl rozrząd daj znać gdzie - w PL drogo i ciężko zdobyć, zawsze brakuje jednego napinacza



hehe, dzięki dzięki - mam nadzieje, że wszystko skończy się choćby w 80% tak pięknie jak to sobie założyłem
Jeśli znajde rozrząd napewno dam namiary!


[ wiadomość edytowana przez: ericsson dnia 2006-11-30 11:45:12 ]
  
 
7gsi napinacz małego łańcucha jest niedostępny już.
Spróbuj wymienić ten kawałek plastiku jeśłi jest starty.
(pomysł niejakiego bc....)

[ wiadomość edytowana przez: PiotrS dnia 2006-11-30 20:09:15 ]
  
 
rok temu dostałem komplet ślizgów w aso opla na ul .karkonoskiej we wrocławiu przyszły z niemiec a czekałem też rokprzyszło 6 sztuk na cała polske po 3-krotnym ponagleniu przez dyrektora aso.
  
 
W Radomiu na zamówienie nie ma problemu z gratami, czas oczekiwania 2 tygodnie,także graty Irmschera do omy A.
  
 
Wątek został utworzony na innym forum.
Tam działa człowiek co się zna na silnikach c30se, lepiej niż ktokolwiek na tym forum, więc myślę, iż nie ma sensu dalej się tu rozwodzić.
wątek
  
 
ten silnik olejem napędowym był zasilany, że taki czarny syf z niego wypłynął (patrz głowica)?


niech się łapciuch wykaże i pomoże koledze.
ja się na C30SE nie znam

pokibicuję


[ wiadomość edytowana przez: MEGA_3 dnia 2006-12-01 00:01:11 ]
  
 
Cytat:
2006-11-30 20:08:16, PiotrS pisze:
Wątek został utworzony na innym forum. Tam działa człowiek co się zna na silnikach c30se, lepiej niż ktokolwiek na tym forum, więc myślę, iż nie ma sensu dalej się tu rozwodzić. wątek



Czy to jakaś "złość" w stosunku do mnie?
Bo jednak wątek został utworzony na tym forum - ja popatrzysz na godziny to tutaj pojawił się 1:35, a na opelomegaforum o 4 rano - 2,5h róznicy.
Poza tym nie rozumiem dlaczego "skasowałeś" wszelkie informacje które wcześniej były przez Ciebie podane? W tej sytuacji wygląda to tak jakbym zrobił coś "złego" opisując ten projekt na innym forum.
Został także tam umieszczony, bo jak już na poczatku pisałem - pomaga mi (wirtualnie) bc30se. Nie wiem co w tym złego i czy ten fakt wyklucza możliwość jakichkolwiek sugestii / porad / komentarzy od innych osób ("szkoda czasu, są lepsi")? Lub samej chęci poinformowania Was o prowadzonych pracach czy zamiarach ich przeprowadzenia? Bo szczerze mówiąc tak się poczułem kiedy napisałeś cytowane przeze mnie fragnemty. Mam wrażenie, że wasza prywatna "zadra" (nie wiem jak to nazwać) zaczyna jakby zataczać większe kręgi i czuję się trochę "wkręcony" w jej tryby, co nie jest fajne. Opisałem wszystko dokładnie tak jak było - Ty podsunąłeś mi pomysł, naświetliłeś jak to mniej więcej może wyglądać - zacząłem szukac (wspomniany wątek o spasowywaniu dolotu itd) tak się wszystko zaczęło. A Ty stawiasz kreske i "każesz" wybierać drużyne (takie mam odczucia po tym wszystkim co niedawno przeczytałem). Rozmowy na temat kto jaki pomysł "stworzył", podsunął - wogóle O CO CHODZI? Chciałem się podzielić tym nad czym pracuję, a tu jakiś front wojenny powstał - o jakichś plastikowych podkładkach,napinaczach (i ich przedłużaniu) i patentach na to.
To też nie było przyjemne do czytania: (cytat z tamtego forum bo tam przeniosła się "walka") "Eryk masz całkiem fajnego i kumatego nauczyciela, poprowodzi Cię za rękę więc ja się nie wtrącam." Jakiego nauczyciela?? poprowadzi mnie za ręke - przez gadu gadu? Po to opisałem to na forum, żeby każdy mógł się "wtrącić" (jak to określiłeś). Już intencji fragmetu o łańcuchach i kółkach wogóle nie zrozumiałem (czy to sarkazm czy pisałeś to w sensie przysługi). W każdym razie cała ta sytuacja jest dla mnie totalnie niezrozumiała i jak ktoś tu kiedyś napisał: "lepperowo-popierdolona". Czy wasze osobiste porachunki mają być wyznacznikiem mojej wspólpracy z którymkolwiek z Was (albo całą resztą na forach?).

Cytat:
2006-12-01 00:00:02, MEGA_3 pisze:
ten silnik olejem napędowym był zasilany, że taki czarny syf z niego wypłynął (patrz głowica)? niech się łapciuch wykaże i pomoże koledze. ja się na C30SE nie znam pokibicuję [ wiadomość edytowana przez: MEGA_3 dnia 2006-12-01 00:01:11 ]



mam nadzieję, że nie Jeśli chodzi Ci o blok - to wyciek z 3 cylindra, ale napisałeś "patrz głowica" więc raczej dobrze rozumuje - masz na myśli czarny syf na szmacie? Taki był piękny kolor oleju.
"pokibicuję " - dzięki!






[ wiadomość edytowana przez: ericsson dnia 2006-12-01 04:45:09 ]
  
 
Eryk nic osobistego w stosunku do Ciebie.
Zawsze chętnie Ci pomogę, jeśli będę potrafił, jeśli nie to postaram się wskazać miejsce gdzie możesz taką pomoc uzyskać.
Jeśli chodzi o R6 to przećwiczyłem wszystko łącznie z regeneracją szpery.

"Ten" człowiek jest nierefolmowalny uważa, że zjadł zęby na c30se, ale mimo tego nie potrafi sobie zjednać ludzi.
Wciąż dostaję od niego privy...
Po co więcej pisać?

Zacznij działać, pomysł z wydechem jest ok da więcej niż 5 koni o ile dobrze ktoś go zrobi. Nie mam opini ani dobrych ani złych o Lamberze.

Moje podejście znasz - tunnig się nie opłaca, lepiej kupić mocnijeszy silnik lub cały samochód.
  
 
człowiek się cieszy, że nie jest odosobniony w swoich poczynaniach, jedzie do pracy na cały dzień, wraca a tu taki burdel! Panowie, mniej hormonów więcej luzu... eron zapoczątkował ciekawy temat i mam nadzieje, że będzie go dalej ciągnął... i to na tym właśnie forum... co prawda mój silniczek nie wymaga rozbiórki itp, ale chciałbym go kiedyś wyjąć wymienić wszystko co się da na nowe i złożyć... w końcu Omega stała się weekendową przyjemnością...

pozdr. i głowa do góry
  
 
Cytat:
2006-12-01 18:15:41, Mlody_Omega pisze:
co prawda mój silniczek nie wymaga rozbiórki itp, ale chciałbym go kiedyś wyjąć wymienić wszystko co się da na nowe i złożyć...



Ale pamiętaj że jak rozbierzesz to wtedy Ci gwarancja przepadnie.
  
 
Cytat:
2006-12-01 18:43:06, Mariosomegos pisze:
Ale pamiętaj że jak rozbierzesz to wtedy Ci gwarancja przepadnie.



heheh... nie bój nie bój
  
 
Eryk przepraszam Cię że w twym wątku.
Tu dałem link do forum tego gościa, wiec tu skonczę zabawę.
Prosiłem go o usunięcie mojego konta z jego forum, niestety permanentnie odmawiał, cóż bywa.
W końcu napisałem to:

""that's a "great" Angry info... my car is in good working order... sad info - slow as a snail..."
http://totalcarlton.com/forums/index.php?topic=3126.0

Ojeje bc30se współczuję ci tyle roboty, tyle pracy, takie projekt a tu auto jest tak szybkie jak ślimak, przepraszam wolne jak ślimak.
Kurcze dziwne c30se w seri ma niecałe 8s a tu taki zonk.
Przykro mi. Wiesz kiedyś jak kupiłem evo to pierwszy pomiar do 100 wypadł 10 s, może mógłbym jakoś pomóc? Wiesz na końcu jak wyjmowałem silnik z niego to robiło na g-techu poniżej 7s. Mogę coś podpowiedzieć?
"

Po czym mój post oraz moje konto zniknęło z jego forum, stało się to przed chwilami dwiema . Co prawda zdziwiłem się że poszło tak łatwo.Tu nie chodzi o porachunki tylko o jego bezpodstawne ataki. Mogłem użyć jego privów do mnie, mogłem się opierać na gg ale mam na tyle przyzwoitości by prywatnej korspondencji nie używać do takich celów.
On to zrobił więc poszukałem stosowny fragment w necie.

UFF czuję wielką ulgę, iż moja przygoda z tamtym forum się zakończyła.

Teraz może Eryk zrozumiesz bardziej o co biega z tym gościem.
Tu nie chodzi o porachunki tylko o jego bezpodstawne ataki.
I uważaj jak będziesz wcielał jego uwagi w życie odnośnie c30se bo może się to skończyć spowolnieniem auta.
Czego Ci nie życzę.


ps. bc usunął wszystkie niewygodone moje posty, cóż z nimi i z tym co mu wytknęłem jego forum nie będzie takie piękne jak miało być. Biedny nie wie, że w chwili usunięcie kopia jest wysyłana do autora wraz z informacją o usunięciu.

ps. Teraz zablokował mnie na amen (ip), nawet nie mogę wejść na jego forum. Długo musiał na tym rozmyślać. Dlaczego nie zrobił tego od razu? Jest jedno małe ale ... ta blokada dla mnie nie stwarza problemu.


[ wiadomość edytowana przez: PiotrS dnia 2006-12-03 08:08:12 ]
  
 
ciekawe czy kolega Łapciuch doszedl do wniosku, ze Be jest za ciezkie dla R6 czy moze nadal bedzie chcial zrobic z igly widly. Mysle, ze sama wymiana dyfra na bardziej "dopasowany" nie przyniesie wystarczajacych efektow.

No ale zawsze mozna z silnika w stanie idealnym (w koncu zjadl ponoc na nim zeby) zrobic silnik w stanie jeszcze bardziej idealnym i ...

Cytat:
So yesterday I had a chance of driving on motorways and modern cars such as new mondeo with 2.0 TD or new golf with 1.9td had no problems with keeping my tail although I was abusing mine rather strongly.... still, I had the chance of following OMEGA A once and it seemed to be stronger (at that moment thought that it was differential)






Mozna do upadlego bronic swojego "wspanialego" osiagniecia. Przeciez to najlepszy pomysl na swiecie. Przeszczepic slabszy silnik do ciezszego auta i probowac na sile go naprawic zeby chcial jezdzic szybciej niz ten oryginalny.

Eryk sorry za smietnik


  
 
Mam nadzieję, że już wszystko się powyjaśniało i cieszą mnie pozytywne komentarze oraz zainteresowanie tematem (zostawmy już osobowe preferencje za sobą - skupmy się nad "technicznym" podejściem i samym projektem).

Tak więc silnik jest już rozłożony na atomy, w piątek wszystko zostało wymyte (ciśnieniowo + chemia). Jutro rano wyjeżdzam do Belgii i mam nadzieję, że wróce na wtorek - wtedy też wrzuce jakieś następne fotki no i ciąg dalszy prac - zawioze głowice z blokiem do sprawdzenia, splanowania i honowania bloku. cdn..

Pozdrawiam,
Eryk
  
 
Dobra, kolejne zmagania mam "za sobą"
Tak więc, zawiozłem cały silnik w drobnych częściach na mycie:


KOSZT - 50zł

+ ręczne dopucowanie głowicy w domu - 0zł (tylko mamuśka była bardzo szczęśliwa )


i następnie:
Sprawdzenie szczelności głowicy u Pana K.Hruzdowicza - 70zł
Splanowanie głowicy (o całe 0,48mm-duuuużo,źle wróżyło..) - 80zł

DOWIEDZENIE SIĘ,ŻE BYŁA B.MOCNO PRZEGRZANA,WYGIĘŁO JĄ W "BUMERANG" I JEST NA KIBEL - BEZCENNE

Jak to uprzejmie oznajmił Pan K.Hruzdowicz (na moje pytanie: czemu na początku tego nie sprawdził) "A kazał Pan? - niewiedza kosztuje" )

Na szczęście "uratował" mnie Piotr i jego zapomniana, piwniczna głowica dogadaliśmy się co do ceny (nowe doświadczenie - gładko i przyjemnie ) i wszystko wygląda na to,żę będzie dobrze tym razem! (nawet dostałem mat. dotyczące wartości obróbki zaworów itd itp. + używane, troche prześmigane rękawice robocze do przenoszenia tego ustrojstwa ). Aha - pomyślałem o tej starej głowicy: "splanowałem Cię, jesteś szczelna (lub bezczelna,zależy) - nie pójdziesz na kibel - pojdziesz na złom Nie wiem czy to możliwe, żeby ważyła aż 18,6kg (bo chyba stał na wadze jeszcze jakiś koszyk z puszkami), Pan inżynier coś mi posapał, że tutaj pare szpilek met. to waży ze 2 kilo, cytuję "tu gdzie chodzą tłoki to jest żeliwne" (nie mogłem mu wytłumaczyć,że tam nie chodzą tłoki..) i że może dać za nią 50zł - fajnie, wziąłem 5 dyszek i magicznym ruchem zamieniłem je na LPG do mojej 2.6

Jutro c.d pracy (czas na te korby i toki..) - będe się odzywał

3majcie się,
Pozdr.

Ps. na koniec jeszcze 2 fotki jak niektóre elementy wyglądają.
Łożysko ze skrzyni huczy jak Czarnobyl przed wybuchem, a z panewkami to najgorzej wyglądają te korbowodowe, gdzie to najprawdopodobniej zmieliło nity, którymi jakiś inteligent (pewnie baniol od którego kupiłem auto) postanowił "poskładać" ślizgi od rozrządu.. niezły pomysł

kilka panewek:


i korbowodowe z bliska..



[ wiadomość edytowana przez: ericsson dnia 2006-12-15 01:39:57 ]
  
 
To co to za szlifierz,że nie pomierzył głowicy przed robotą? Niestety są ludzie co najpierw robią a później myślą
Ja jak w swojej byłej 2.0 zawiozłem głowice do splanowania,to p.Osowski po godzinie do mnie dzwoni i mowi że z tym nie da rady się nic zrobić po powykrzywiona i żebym szukał drugiej.
"a kazał pan?" - co za prostak