Fiat 600/ Zastava 750

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam,
oczywiście koniec sezonu zastawa wstawiona do garażu, ale...
ledwie dojechałem.
Staneła kilka razy. Dusiła się na maxa
Po otwarciu klapy okazało się ze z gumowego węża, ostro lecą spaliny(taka mgiełka ). Wąż ten wychodzi z pokrywy oleju (ta w której jest korek do wlewania oleju), a wchodzi do filtru powietrza przed gaźnikiem.
Pytanie do znawców budowy silnika. Czy jezeli spaliny dostają sie pod pokrywe oleju to jaka tego moze być przyczyna? Czego mnie czeka wymiana? czy moze zaworów, czy tłoków i pierścieni?

jestem początkujący i prosze o pomoc.
dzieki

[ wiadomość edytowana przez: super_kurczak dnia 2006-12-13 16:08:25 ]
  
 
Traza było dać na ogólnym ten temat, ale czyje że szykuje sie wymiana pierścieni i tłoków, ostatecznie mogą być przyczyną prowadnice zaworowe, ale watpie, jakie ma przebieg? może warto by juz zrobić kapitalke jak jest duży?
  
 
pokaz jakieś fotki jeszcze
  
 
Wartoby tem temat smyknąć na ogólny

A teraz do rzeczy. Jesteś pewny że to co wylatywało z węża to spaliny. Może uszczelka dmuchnięta i woda pomieszana z olejem brzydko sie kurzy???? Jak uszczelkę dmuchnie to silnik słaby i dławi się okrutnie!!!!
  
 
ten waz spod pokrywy zaworow to odpowietrzanie skrzyni korbowej tzw odma. Jest to stosowane aby wyrownac zmiany cisnienia w skrzyni korbowej powstale w wyniku zmiany objetosci skrzyni korbowej na skutek ruchu tlokow, a takze by odprowadzic spaliny przedostajace sie do skrzyni korbowej przez pierscienie tlokowe (nic nie jest idealne, uszczelnienia tez nie wiec zawsze jakas ilosc spalin do skrzyni korbowej sie przedostanie). Pierwszy pomysl by zaradzic nadmiernemu dymieniu z odmy to zmiana oleju (ewentualnie na jakis o wiekszej lepkosci i gorszej klasie jakosci). Najlepszym pomyslem jest usuniecie przyczyny wiec rozbiorka silnika i weryfikacja stanu cylindrow, tlokow, pierscieni i wymiana zuzytych czesci (jak znam zycie bedzie tych zuzytych czesci wiecej niz wymienilem...)
Dymienie z odmy przez nieszczelne uszczeniacze zaworowe praktycznie nie jest spotykane, wiec szukaj przyczyny ponizej glowicy.
  
 
Cytat:
2006-12-13 22:06:25, Furiosus pisze:
Wartoby tem temat smyknąć na ogólny A teraz do rzeczy. Jesteś pewny że to co wylatywało z węża to spaliny. Może uszczelka dmuchnięta i woda pomieszana z olejem brzydko sie kurzy???? Jak uszczelkę dmuchnie to silnik słaby i dławi się okrutnie!!!!




a skąd tam woda?

  
 
eee no w sumie to troche wygląda jak para. ale wydawało mi się, ze to raczej chura z oleju. trudno powiedziec. zdjęcia wrzuce lada moment. tylko włsanie jestem ciekaw o której uszczelce mówisz.

wg mnie to są spaliny. conajmnie to co wylatuje śmierdzi spalinami


ahaa dodam jeszcze ze w zastaviw 750 silnik jest chłodzony wodą wiec jest to mozliwe

[ wiadomość edytowana przez: super_kurczak dnia 2006-12-14 17:30:55 ]
  
 
Kurczaku
To są zdecydowanie pierścionki. Właśnie mechanik z 30 letnim doświadczeniem i były użytkownik takiej właśnie zastavki wydał wyrok. Gadałem przed chwilą z Fatherem i ot powyżej masz to co mi powiedział
  
 
to samo miałem w mojej zastavie 1100p niby przebieg 50tys jak kupiłem a po miesiacu pierścionki sie rozleciały - pomogła wymiana silnika na 1,5 od uno
  
 
Drodzy Przyjaciele,
powiedzcie mi jak się zabrać do wymiany tych pierścionków? wiem, ze sam tego nie zrobie ale musze mniec pojecie na jaki koszt sie naszykować.

1. doradzcie mi co odrazu robic? cały remont silnika?
2. szlifować wał???
3. czy do takiego starego samochodu dorobią mi panewki?
4. czy szlifuje się tłoki??? czy musze szukać nowych?
5. gdzie kupić pierścienie? czy je tez dorabia sie na zamówienie???
6. jak to jest ze starymi autami?? czy jezeli warsztat szlifuje wały to czy do wszystkich samochodów? do zabytkowych tez?

jest tu ktoś z łodzi? moze poleci mi ktoś dobry warsztat zeby sie nie naciąć

z góry dzięki za pomoc.
pozdrawiam
  
 
Na początek możesz spróbować wlać jakiś lepszy olej, albo dolać jakiegoś gluta, mają takie rzeczy w motoryzacyjnym, kosztuje tyle co 1l oleju. To wersja soft

W wersji hard możesz zaadoptować silnik 903, nie ma z tym większych problemów. Swego czasu była nawet stronka w necie o takiej przeróbce.
Na Allegro było też parę zosiek z silnikiem od kaszla.

A co do kapitalnego remontu tej 750, to nie wiem jak z dostępem do części. Może będziesz miał szczęście i wystarczy tylko wymiana pierścieni.
  
 
jezeli chcesz zeswapowac to silnik 903 ze skrzynia zoski powinien pasowac bez zadnej flanszy(chyba ze mnie w ch*ja zrobili)
  
 
o zmianie silnika nie ma mowy. w gre wchodzi tylko remont.
co mozna dorobic a co trzeba kupic nowe?
  
 
Kurczaku.
Staruszek mój chciał robić remont swojej kilkanaście lat temu i mam w domu kupe dupereli do tego modela. Nowych części, panewek, pierścionków nowych lamp innego szmelcu i silnik rozebrany...cuś byś poskładał...szyba przednia brand nju...
  
 
Cytat:
2006-12-20 13:26:41, super_kurczak pisze:
Drodzy Przyjaciele, powiedzcie mi jak się zabrać do wymiany tych pierścionków? wiem, ze sam tego nie zrobie ale musze mniec pojecie na jaki koszt sie naszykować. 1. doradzcie mi co odrazu robic? cały remont silnika? 2. szlifować wał??? 3. czy do takiego starego samochodu dorobią mi panewki? 4. czy szlifuje się tłoki??? czy musze szukać nowych? 5. gdzie kupić pierścienie? czy je tez dorabia sie na zamówienie??? 6. jak to jest ze starymi autami?? czy jezeli warsztat szlifuje wały to czy do wszystkich samochodów? do zabytkowych tez? jest tu ktoś z łodzi? moze poleci mi ktoś dobry warsztat zeby sie nie naciąć z góry dzięki za pomoc. pozdrawiam



ad 1 najlepiej remont
ad 2 jeżeli to jest konieczne (porysowany, zowalizowane czopy)
ad 3 no pewnie..... oni dorabiaja panewki na wymiar
ad 4 nie zabardzo, szlifuje sie cylindry i dobiera tłoki nadwymiarowe, ewentualnie można cylndry zatulejować i dać stare tłoki jeżeli nie sa uszkodzone
ad 5 musisz zmierzyć ewentualnie podać z książki wymiary pierścieni jeżeli w sklepie jest ktos kompetentny do dobierze odpowiednie
ad 6 a co to za różnica?? przecierz silnik Zastavy 750 to ta sama konstrukcja co seicento 899

mam kumpla w Tomaszowie Mazowieckim, jest zacnym magikiem od Zastavek co prawda 1100, ale naprawy ficzki by tez sie chyba podjął, jeżeli coś ugadam sie z nim i wiadomość dam na privie


[ wiadomość edytowana przez: Piorek dnia 2006-12-21 14:07:52 ]
  
 
mam juz nową uszczelke pod głowice, nowy rozrząd,
jest tu ktoś z łodzi?
  
 
Ten silnik to niemal to samo co 903/899 i to co w 850-tym, tylko wymiary inne tłoków/cylindrów.

Zastawa 750/fiat 600D mają średnice 62mm i skok 63.5. 850 ma 65 średnice i 63.5 skoku. 903/899 ma większy skok bo 68, a średnice 65 jak 850.

Jesli bawić się w remont silnika, to może prędzej tłoki zmienić.
Pierścienie do 750/600D może nie być łatwo dostać, a i cena może być niezła. Remont 850 robił chrys66 i jakieś dojścia zdaje się ma do tego typu rzeczy, ale to fortune zdaje się kosztuje.
Nie wiem jak z tłokami od 903, ale nie powinny się raczej znacząco różnić, poza średnicą, ale komlet nowych wyjdzie tyle co same pierścionki do 750 podejrzewam.
Szlif pewnie trzeba by robić, a tłoki na n-ty szlif do 750 to pewnie jeszcze trudniej niż pierścienie. Więc może prościej będzie z tłokami o 903, tylko rozwiercić by trzeba cylindry, ale wtedy to już wyjdzie 850, ale to moce większe
Te bloki to jakos nawet na 71 z czymś były rozwiercane (autobianchi), więc o brak materiału to nie trzeba się bać.

Tylko pozostaje pytanie, czy tłoki od 903 nie różnią się od tych z 850.
  
 
Cytat:
2006-12-21 23:11:27, super_kurczak pisze:
..jest tu ktoś z łodzi?



pewnie ktoś jest,ale oczywistych odpowiedzi na Twój temat o silniku nie znam,więc nie pomogę Ci niestety.pozatym poczekaj co Piorek napisze.a zastawkę kiedyś możnaby looknąc ale to już mniej istotna sprawa w tym momencie.
  
 
...ale na 903 totrzeba przeciez wymienic silnik, tak?
  
 
niech ktos sie wypowie na ten TEMAT bo jest mi to bardzo potrzebne.