Gaz do Avensis 2004

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam.

Czy zalożyc gaz (oczywiscie G3) do avensis z 2004 ? Rozni "fachowcy" róznie mówią i sam nie wiem.
Jakieś wskazówki ? Moze ktoś ma ?

Dzięki.
  
 
podobno jak wprowadzili zmienne fazy to te silniki nie lubia gazu niedobrze
  
 
bylo o tym na forum. w silnikach vvt-i wypalaja sie gniazda zaworow wiec lepiej sie zastanowic przed ew.montazem gazowni
  
 
regulacja luzu zaworów poprzez wymianę płytek-pierwsza kontrola przy 90tys.-nie słyszałem żeby trzeba było regulować ,na gazie kontrola co 15 tys.i przy 90 koniec wymiarowych płytek.
  
 
hmm ja mam avensis 2004 1.8 i mam gazik, juz ze 90 tys i w sumie spoko, trzeba regulować jak kazdy gaz ale nie ma większych problemów, lepsze instalacje mają specjaly zbiornik z płynem który smaruje zawory ( 1l-100zł na ok 15tyś km)
  
 
po świecie jeżdżą fabrycznie montowane z gazem, Avensis i PreviaII
jest to właśnie z systemem smarowania zaworów, co prawda najbardziej wiekową jaką widziałem to ok 100 000Km, co prawda mówią o problemach na zaworach i że dochodzi gdzieś tam do naprężeń na mostkach miedzy gniazdami, i spowoduje szybszy remont głowicy, w porównaniu z jazdą na benzynie, a wiec od zysków oszczędności należy odjąć koszt remontu głowicy.
Lecz czas jaki potrzebnym jest na zużycie dla wielu jest nieosiągalny bo wcześniej go .... sprzeda

EDIT
Dodam jeszcze że trzeba bardzo ostrożnie podchodzić do informacji ze świata, bo w świecie i polsce jakość gazu i paliwa jest jak olej z olivek i olej po frytkach

[ wiadomość edytowana przez: fotokrak dnia 2007-10-14 22:43:54 ]
  
 
jest jeszcze inna kwestia - jak ktoś nie przekracza magicznej granicy 4000 obrotów, to i na VVTi pojeździ długo...

u mnie w 5S-FE głowica skurczyła się miejscami po 100kkm na LPG...

jednak ktoś musi to testować...
  
 
w 18 vvt-i są całe szklanki a nie płytki, a pozatym te silniczki zaczynaja brać oliwkę
  
 
Problemy z gazem mają z moich obserwacji użytkownicy co mają LPG fabrycznie montowane i bez lubryfikacji. Po prostu widac jak były regulowane.
  
 
Cytat:
2008-01-07 16:48:58, belgrano pisze:
Problemy z gazem mają z moich obserwacji użytkownicy co mają LPG fabrycznie montowane i bez lubryfikacji. Po prostu widac jak były regulowane.


Tak a ktora to fabryka montuje gaz do auta,bo nie slyszalem???
Co do lubrifikacji to sa dwie opcje,albo srodek smarujacy ulega spaleniu podczas zaplonu,a wtedy nie smaruje zaworow wydechowych-ktore to sie wypalaja.Albo srodek sie nie spala ,wiec smaruje zawory i zanieczyszcza sondy i katalizator powodujac szybkie zejscie i niewlasciwa prace.
Twierdze ze kto kupuje nowa Toyote i pakuje tam gaz jest idiota.
To jakbys chcial dorodnego ogiera Araba karmic pszenica bo taniej,a potem sie dziwi ze ten zamiast jechac popierduje i co chwila nawali.
  
 
O ile o fabrycznym LPG nie słyszałem, o tyle LPG montują niemieccy dealerzy Subaru, czy polscy Chevroleta/Daewoo ( jak zwał, tak zwał )... jaki kraj, takie samochody

Jednak CNG jest dość powszechne, że wymienię chociażby Opla, Volvo, Mercedesa, i coś jeszcze, czego nie pamiętam, a wiem, że było

Póki nikt nie ma namacalnych dowodów, że LPG zarzyna VVTi, dotąd dobrze byłoby się wstrzymać ze wszelakimi tego typu stwierdzeniami.

Jeśli jednak ktoś pokaże mi głowicę po 100 czy 200kkm na LPG w VVTi, i będzie rzeczywiście widać różne zmiany, to będę mu bardzo wdzięczny, i uznam,że ma rację

pzdr