Prądożeroność OMEGI. Akumulator zdycha.

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Mam omegę B kombi.
Po paru dniach postoju i nieużywania wozu zdechł nowy akumulator 72 Ah 680 A.
Zbadałem, że prądożerny jest KOMPUTER ????
Po wyjęciu bezpiecznika ze środkowego rzędu, czwartego oda lewej, 20A, zużycie prądu spada prawie do zera.
A tak jest 0,95 A, co przy 12 - 13 V daje ok. 12 W na godzinę.
Zaden akumulateor tego nie wytrzyma na dłuższą metę.

Na ww. bezpieczniku wisi też radio i światła awaryjne. A może to wzmacniacz antenowy - pewnie też na tym bezpieczniku wisi.
Czy inne komutery też tak żrą.

Może ktoś wie jaka powinna byc prądożerność na postoju i co może być przyczyną tak dużego poboru prądu.

Proszę o sugestie i pomoc.
  
 
Na początek odłącz radio, miałem taki przypadek,że uszkodzone radio wyłączone pobierało gigantyczny prąd.
  
 
Jeszcze jedno zbadałem.

Po odłączeniu radia zużycie prądu spadło do 0,75 A.

jeżeli zasilacz antenowy zasilany jest przez radio to sie odłaczył ale jezeli nie to pewnie on tak dużo bierze.

A może ktoś ma inne pomysły.
  
 
Witam sprawdz co ktos popodpinal jeszcze pod ten bezpiecznik , moze ktos kiedys mial jakis system alarmowy albo dolozyl sobie zarowke (w bagazniku pod nogami kolo silnika ! sa rozni magicy i czesto takich rzeczy nalezy szukac "po omacku"
powodzenia
  
 
Cytat:
Zbadałem, że prądożerny jest KOMPUTER ????

Mógłbyś coś więcej, na ten temat? Odłączyłeś wtykę kompa i co, pobierany prąd zszedł prawie na 0A???
  
 
Uało się.

Dzięki za wskazówki i pomoc.
1. Źle mierzyłem. Po odłaczeniu akumulatora właczłem w szereg amperomierz. Załaczła sie wtedy komp. chcąc ustawienia godziny.
Należało trzymając styki amperomierza przy klemie i akumulatorze, nie puszczając ich, zdjąć klemę. Tab by nie załaczył sie komp.
Wtedy pobór prądu wyniósł 0,29 A co daje pobór mocy ok. 3.5 W.
72 Ah akumulator może wytrzymac takie obciązenie nie dłużej niż 10 dni.

2. Wyjąłem więc radio (oryginalne PHILIPS SC 804 bez wyświetlacza) i pobór pradu spadł do 0,014 A czyli 14 mA.
Przy takim poborze prądu akumulator powinien starczyc na postoju na ok. 200 dni.
I tak powinno być.
Czyli winowajcą było radi, cały czas w stanie gotowosci - bardzo prądożerne.

Czy ktoś miał takie doswiadczenia?

Czy radio zawsze w omedze jest podłaczone do akumulatora z pomonięciem stacyjki?

Czy inne radia tez tyle żrą?
  
 
Cytat:
Czy radio zawsze w omedze jest podłaczone do akumulatora z pomonięciem stacyjki?


Nie, nie zawsze.
Cytat:

Czy ktoś miał takie doswiadczenia?

Miałem
Cytat:
Czy inne radia tez tyle żrą?

Te uszkodzone, tak
  
 
Jak sprawdzić czy podłączenie jest fabrycznie przez stacyjkę czy przerobione?
  
 

UWAGA UWAGA
Problem rozwiązany
Pies był pogrzebany w celowym zwarciu kabli.
Jakiś domorosły elektryk zblokował kabel pamięci od radia z głównym kablem zasilającym radio. Tak więc pomimo wyłączenia stacyjki przedwzmacniacz radia był cały czas pod napięciem.
Teraz mam po wyłączeniu stacyjki 0,5 A, a po niecałej minucie spada poniżej 0,02 A - puka jakiś stycznik i coś się z opóźnieniem wyłącza, tylko nie wiem co.

Jest więc OK.

Uważajcie na to w swoich Omegach. Powód tego był taki, że większość tanich odbiorników radiowych z dalekiego wschodu nie posiada "pamięci trwałej" (nieco droższej) do zapisania stacji lecz "pamięć ulotną", która po odłaczeniu zasilania kasuje się. Stąd właściciele tych radioodbiorników dostarczają biegun "+" stale na główny kabel zasilający by radio sie nie wykasowało. Jest to wada konstrukcyjna, gdyż nawet przy "pamięci ulotnej", do jej zachowania powinien wystaczyć kabelek "pamięci", który stale dostarcza "+" z akumulatora do radia, bez konieczności zasilania przedwzmacniacza radia itd.