Co moze powodowac padanie zbierznosci?

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
witam

jakie czesci zawieszenia moga powodowac padanie zbierznosci??

mialem ja robiona, opony przestaly piszczec i sie nie scieraly nierowno, ale ostatnio znowu mam z tym problem.

  
 
luzy na wachaczach, drazkach itd.......... to co sie najczesciej zuzywa w zawieszeniu (tuleje metalowo-gumowe)
  
 
Cytat:
2007-09-17 22:27:30, DamianosL pisze:
witam jakie czesci zawieszenia moga powodowac padanie zbierznosci?? mialem ja robiona, opony przestaly piszczec i sie nie scieraly nierowno, ale ostatnio znowu mam z tym problem.



Dziury w drodze
  
 
Glownie sa to Sworznie laczace wachacz w kolumna mcperson. Tylko jak ktos ustawil zbieznosc pomimo niesprawnego zawieszenia to takie sa pozniej skutki iz po chwili zaczyna nam znowu scinac opony.
  
 
Cytat:
2007-09-18 12:20:05, slawek_11 pisze:
Glownie sa to Sworznie laczace wachacz w kolumna mcperson. Tylko jak ktos ustawil zbieznosc pomimo niesprawnego zawieszenia to takie sa pozniej skutki iz po chwili zaczyna nam znowu scinac opony.




przed ustawieniem zbierznosci wymieniono

drazek kierowniczy (drugi byl dobry)
koncowki drazkow
sworzenie
laczniki stabilizatrow

mimo tego dalej gdzies mialem i mam male stuki na niektorych dziurach

przez jakis czas byl spokoj z oponami, teraz po 2 miesiacach zauwazylem ze znowu piszcza.
  
 
A tuleje wahacza, moze to one stukaja?
  
 
U mnie bylo tak:
wymienilem cale zawieszenie wlacznie ze sprezynami. Ustawilem zbieznosc. Bylo ekstra, ale do momentu wymiany przegubu zewnetrznego. Zmienilem z lewej strony na podrobke, zaczelo mi sciagac przy przyspieszaniu na prawo. Wcisniecie sprzegla(odlaczenie napedu) i auto jechalo prosto. Wlaczenie sprzegla znowu makabryczne sciaganie na prawo. Pojechalem na sprawdzenie zbieznosci - wyszla idealna. A dalej sciagalo przy dodawaniu gazu. Postanowilem wiec wymienic i prawy przegub. I natychmiast po zalozeniu identyczego przegubu jak ten z lewej strony sciaganie ustalo. Dziwne, ale prawdziwe.
  
 
u mnie nic nie sciaga, auto prowadzi sie bardzo dobrze.

hmm kurcze, moze to rzeczywiscie te tuleje wahacza:/

aha, zbierznosc padla po prawie ok. 1000 km

jak to jest, trzeba nowy wahacz? czy same te tuleje sie jakos tam wciska? z tego co wiem to sie wciska, ale czy nie lepiej nowy?
  
 
To ja się podepnę po temat z takim zapytaniem - przed zrobieniem zawieszenia nic nie sciągało a po wymianie amorków,łączników, gum, końcówek drążków i ustawieniu zbierzności ściąga w prawo.
Po zamianie kół z lewej na prawą, z prawej na lewą ściąga w lewo - czy to może być wina opon jak twierdzi facet od zbierznosci??
  
 
Cytat:
2007-09-18 22:51:34, DamianosL pisze:
u mnie nic nie sciaga, auto prowadzi sie bardzo dobrze. hmm kurcze, moze to rzeczywiscie te tuleje wahacza:/ aha, zbierznosc padla po prawie ok. 1000 km jak to jest, trzeba nowy wahacz? czy same te tuleje sie jakos tam wciska? z tego co wiem to sie wciska, ale czy nie lepiej nowy?



tuleje stare się wywala i wciska nowe
  
 
Cytat:
tuleje stare się wywala i wciska nowe


Operację powtarza się co 3 miesiące.
Kolejne stadium to obspawanie tulei.
Potem już tylko wymiana wahacza.
A stukanie, ściąganie, nierównomierne zużycie opon itp. nie ustąpią.
Rozwiązanie problemu:
1) Kupno czegoś innego niż escort (najlepiej terenówka)
2) Emigracja do kraju o lepszych proporcjach kozie g#wno/smoła w nawierzchni
3)Pogodzić się/lepsze audio.
Ja zastosowałem wariant 3 póki co.