Kto z Retkini sprzedał ostatnio butelkowe Espero ?

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Na alufelgach I z naklejką klubową na blendzie ?
Kuffa, zajechałem drogę trąbiąc i wysiadłem do kierowcy myśląc że to klubowicz, patrzę a tu.... blady Pan w średnim wieku przerażony czego od niego chcę....

vitex - to było Twoje auto ??? Ale Ty miałeś chyba pabianickie blachy

Jednym słowem narobiłem lipy...
  
 
Z tego co pamiętam Vitex miał blachy EZD i nie miał napisów DAEWOO ESPERO z tyłu. Aleś niechcący siary narobił.
  
 
Heheh
Blady Pan zapomnial zdjąć barw klubowych i siara
  
 
Tja...
Sam bym się głupio poczuł jakby jakieś auto wyprzedziło mnie trąbiąc, zajechało mi drogę, a następnie wysiadłby jakiś kolo w czapce i dresie i drałował w moją stronę szybkim krokiem....

Ów człek pochwalił się że kupił to autko od chłopaka z Retkini...

Cały czas oczekuję ujawnienia się
  
 
Trzeba było Bladego Pana wciągnąć do klubu.
To byłby pierwszy wzięty "z łapanki".
Nick dla niego już mamy

--
Wiesiek
  
 
i dlatego przy sprzedaży auta należy zdjąć lepkę

aleś gościa musiał wystraszyć
  
 
Tak to moje. Pisalem przeciez ze sprzedalem i napisalem chyba ze sasiadowi z bloku obok. Teraz jest juz na łódzkich blachch nie pamietam jaki poczatek ale koncowka AK. No tos niezle goscia wystraszyl Trzeba bylo powiedziec ze gosciu z takiego Espero wisi ci 3 tys. zł to by dopiero w pory narobil Ale w sumie to poczciwy chlop. Nie straszyc mi sasiada ! Napisz jaka miał mine.
  
 
Mina z serii "Mnie tu nie ma"
vitex - przeproś sąsiada i pozdrów go ode mnie