Popielniczka w "C"

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Nie zamykała mi się popielniczka. Korzystając z rad Kolegów podanych na forum, wydłubałem ją i już wiem co się stało. Poprzedni właściciel musiał nie wiedzieć, że trzeba wcisnąć żeby sie otworzyła. Użył brutalnej siły łamiąc zaczep przytrzymujący popielniczkę w pozycji "zamknięta". Niestety nie mam urwanego kawałka i nie mogę sobie wyobrazić jak powinien wyglądać. Czy może mi ktoś pomóc (wytłumaczyć obrazowo) i powiedzieć jak to coś powinno wyglądać, a może ma ktoś przypadkiem zdjęcie tego zaczepu, albo i sam zaczep na zbyciu.
pozdrawiam
  
 
mariosomegos może ci to zreperuje , ale poprzedni właściciel to głupszy od endrdriu musi być......
  
 
poprzedni właściciel, zaraz po wyjechaniu z salonu, chcąc sobie spokojnie zapalić papierosa, musiał wstapić to metalowego po łom..
ah ten Adam, nakombinowali z tą popiołką pomyslał...