CzyTo wina pompki, czy zapchanych przewodów do spryskiwaczy?

po pierwsze to sprawdź ilość płynu w zbiorniczku , po drugie to można ich wyregulować czyli podnieść

płyn jest, a z tą regulacją bede musiał wylukać, gdzie tego szukac??

na masce zamontowane sa dysze spryskiwacza. Wez igle/szpilkę/agrafkę wloz w jedna z dysz (po dwie na strone) i wyreguluj (najlepiej posadzic kogos za kolkiem zeby nie latac co chwile wlaczac spryskiwacza)

tzn? nie dalo sie odpowiednio ustawic? auto po dzwonku? zmienial ktos pompke? moze odwrotnie pozakladal przewody (w jedna strone silniczek daje nizsze cisnienie niz w druga)

U mnie był problem z jedną dyszą w spryskiwaczu od strony pasażera, pryskała słabo i na wycieraczkę... Zrobiłem tak: zatkałem drugą dyszę (szpilką) w tymże spryskiwaczu i włączyłem spryskiwacz - zaczęła pryskać normalnie, więc zadowolony wyjąłem szpilkę a tu zonk - druga dysza, która wcześniej działała dobrze zaczęła pryskać tak jak wcześniej jej sąsiadka... No i taka zabawa w kółko, bo zatykanie jednej odblokowywało drugą ale obie na raz nie chciały działać prawidłowo.
W końcu zatkałem obie dysze w tym spryskiwaczu (drugiego nie ruszałem bo działa dobrze) i puściłem spryskiwacz, potrzymałem tak trochę, wyjąłem moje magiczne szpilki i działa!
Spróbuj tego sposobu i na przyszłość nie dopuszczaj do pracy pompki z małą ilością płynu do spryskiwaczy, bo jak widać instalacja lubi się zapowietrzać...

Więc niestety to chyba wina źle pozakładanych przewodów...
A może ma ktoś inny pomysł...