Oklejanie deski folią

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Jakoś nie przypada mi do gustu ta imitacja drewna w moim escorcie i postanowiłem się tego pozbyć za pomocą folii imitującej carbon. Coś w tym stylu:
KLIK
Czy ktoś już przerabiał temat? Jak się to spisuje? Jak się to kładzie/ I jak użytkuje? Co z trwałością? Wszelkie info mile widziane.
  
 
Poszukaj w archiwum na temat flokowania.

Zdjecia Focusa I w dziale GALERIA (w poniższym linku)

kliknij - flokowanie

pozdrawiam
Arturek


[ wiadomość edytowana przez: Arturek dnia 2007-11-16 21:59:58 ]
  
 
To nie flokowanie! Flokowanie znam i są na jego temat podzielone opinie. Wszystko zależy od zakładu, a o dobry ponoć trudno...
Mi chodzi o położenie tej folii, która ponoć sie rewelacyjnie trzyma i daje układać po podgrzaniu. I chciałbym wiedzieć ile w tym prawdy i jaki jest efekt końcowy.
  
 
Cytat:
2007-11-16 23:49:02, Blazey pisze:
To nie flokowanie! Flokowanie znam i są na jego temat podzielone opinie. Wszystko zależy od zakładu, a o dobry ponoć trudno... Mi chodzi o położenie tej folii, która ponoć sie rewelacyjnie trzyma i daje układać po podgrzaniu. I chciałbym wiedzieć ile w tym prawdy i jaki jest efekt końcowy.



ja oklejalem kiedys, prawda jest taka ze po nagrzaniu folia jest plastyczna i mozesz ja ulozyc jak chcesz, ale jak auto postoi na słońcu i sie nagrzeje to folia wraca do pierwotnego kształtu (odkleja sie, marszczy itp)
  
 
to może użyć dobrego kleju...
może byc butapren, konkretnie Profipren firmy DOREX
  
 
O tym, że ta folia się odkształci pod wpływem słońca, to nie pomyślałem. A faktycznie tak może być...
Butapren, czy inne kleje tu raczej nie wchodzą w grę, bo ta folia jest już pokryta jakimś kleiszczem. Poza tym, chodzi o gładką i cienką powierzchnię.
  
 
no to sa folie jakości ,że hej dlatego trzeba sie liczyc ze moga sie marszczyć...a co do kleju...myślę,że akurat takie rozwiązanie byłoby dobre...gdyż to czym jest już pokryta folia jest *** warte...

"Poza tym, chodzi o gładką i cienką powierzchnię."

A w jaki sposób zastosowanie kleju przeszkadza w gładkiej powierzchni?

  
 
Cytat:
2007-11-17 09:26:43, trance pisze:
no to sa folie jakości ,że hej dlatego trzeba sie liczyc ze moga sie marszczyć...a co do kleju...myślę,że akurat takie rozwiązanie byłoby dobre...gdyż to czym jest już pokryta folia jest *** warte... "Poza tym, chodzi o gładką i cienką powierzchnię." A w jaki sposób zastoso
wanie kleju przeszkadza w gładkiej powierzchni?



Gorzej jak klej wejdzie w jakaś reakcje i coś potopi , poza tym jak sie nie uda zawsze można zerwać i masz tak jak przed założeniem folii, a jak posmarujesz klejem to co zrobisz ?? może już być za późno na zdrapywanie..........
  
 
Ja oklejałem słupki w swoim esie folą z allergo niby do klejania kokpitu i szczerze to nie polecam tego nikomu, po pierwsze klej dobrze trzyma tylko na płaskiej powierzchni a jak zacznie się coś "kombinować" tzn zaginać itp to po kilku minutach puszcza i robią się bąble z powietrzem. Co prawda łatwo sie ją potem odkleja i nie ma śladu po foli ale lepiej już coś wymalować niż oklejać, ładniej wygląda i trzyma się a nie że od ciepła czy zimna się odklei, pozdrawiam
  
 
Wiem że ta folia nie odkleja się i nie odkształca pod wpływem słońca, one są wykonane jak rurki termokurczliwe. Znajomy ma to w golfie III i nic mu się nie dzieje
  
 
Może miałem jakieś niefartowne ;/
  
 
Nielepiej ci jest kupic czarnej obudowy kokpitu? za 25 zeta na allegro wyrwiesz juz! Poco sie bawic z folia?
  
 
Blazey powiem Ci tak. Kupiłem dokładnie taką samą folię, jak tą, do której wstawiłeś link na alledrogo. Okleiłem nią w zeszłym roku słupki przednie i po tym doświadczeniu mogę stwierdzić, że bez wprawy z użyciem suszarki i pomocy drugiej osoby się nie obejdzie. Trzeba dokładnie i w odpowiednim kierunku zaginać folię, żeby się potem nie pomarszczyła tak jak u mnie. Deska rozdzielcza ma wiele zagięć tak więc odradzam. Sam myślałem nad jej oklejeniem ale przygoda ze wspomnianymi słupkami skutecznie wyleczyła mnie z tego pomysłu

-----------------
Na stanie Nissan X-Trail 1.6 DIG-T 163 KM 18.09.2017.
Był:
Złomek MKVII 1.6 90 KM HB 5D 10.06.1999,
Asterix H 1.6 116 KM HB 5D 19.12.2011.
  
 
Witam. To w sumie mój debiut na Forum ale co nie co się wie
Odradzam oklejanie deski rozdzielczej folią. Potrzebne do tego jest doświadczenie i dwie osoby - minimalnie. Sam próbowałem i jest z tym nieco problemu i kłopotu. Poza tym deseczka posiada nieco załamań itp. więc jest problem. Owszem folia jest estetyczna i nieźle się trzyma ale lepiej okleić nią mniejsze elementy. Ja właśnie robię swojego ESika w środku i również borykałem się z danym problemem. I padło na lakierowanie. Jednak zalecam nie kupujcie byle czego. Wiem że niektóre ceny mogą wydać się wysokie ale warto zainwestować aby osiągnąć bardzo dobry efekt. Żadnych zwykłych lakierów, żadnych lakierów na rdzę, polimerów, ftalowców itp. Kupując lakier do malowania wnętrza samochodu wybierajcie tylko lakiery ALKIDOWE. Bardzo szybko schną, mają wysoką gamę połysków i matów, nie śmierdzą i są odporne na warunki atmosferyczne. Dobrze pomalować teraz w ziemie kiedy jest mało słońca. Ja malowałem w lecie i po dwóch dniach (niezbędny czas na wyschnięcie i wszystkie poprawki stylistyczne wedle własnego uznania) założyłem boczki i kokpit. Jak wiadomo lato latem. Gdy autko stało na parkingu w słońcu kilka godzin doszło od odparowania lakieru. Ale z powłoką nic się nie dzieje. Tylko zapach się wydziela. Jednak nie jest nie do zniesienia i szybko wietrzeje. Całość procesu trwa ok. tygodnia - w zależność od ilości nałożonych warst lakieru. Teraz nic w środku nie śmierdzi a tapicerka wygląda super. Polecam. Trochę trzeba się barobić ale zapewniam że mniej jest z tym problemu i przekleństw niż w przypadku oklejania całego kokpitu folią. No i wiadomo że komuś może nie pasować rozbierania elementów ale czego się nie robi dla ESików a i późniejszy efekt zaciera wszystkie nerwy
Dodać należy że oczywiście przed pomalowaniem należy umyć elementy (ciepła woda z mydłem) i porządnie odtłuścić. Elementy baaardzo gładkie można lekko zmatowić.
pozdrawiam Milcu

[ wiadomość edytowana przez: Milcu dnia 2007-11-27 21:21:30 ]
  
 
Cytat:
2007-11-27 21:14:56, Milcu pisze:
Witam. To w sumie mój debiut na Forum ale co nie co się wie Odradzam oklejanie deski rozdzielczej folią. Potrzebne do tego jest doświadczenie i dwie osoby - minimalnie. Sam próbowałem i jest z tym nieco problemu i kłopotu. Poza tym deseczka posiada nieco załamań itp. więc jest problem. Owszem folia jest estetyczna i nieźle się trzyma ale lepiej okleić nią mniejsze elementy. Ja właśnie robię swojego ESika w środku i również borykałem się z danym problemem. I padło na lakierowanie. Jednak zalecam nie kupujcie byle czego. Wiem że niektóre ceny mogą wydać się wysokie ale warto zainwestować aby osiągnąć bardzo dobry efekt. Żadnych zwykłych lakierów, żadnych lakierów na rdzę, polimerów, ftalowców itp. Kupując lakier do malowania wnętrza samochodu wybierajcie tylko lakiery ALKIDOWE. Bardzo szybko schną, mają wysoką gamę połysków i matów, nie śmierdzą i są odporne na warunki atmosferyczne. Dobrze pomalować teraz w ziemie kiedy jest mało słońca. Ja malowałem w lecie i po dwóch dniach (niezbędny czas na wyschnięcie i wszystkie poprawki stylistyczne wedle własnego uznania) założyłem boczki i kokpit. Jak wiadomo lato latem. Gdy autko stało na parkingu w słońcu kilka godzin doszło od odparowania lakieru. Ale z powłoką nic się nie dzieje. Tylko zapach się wydziela. Jednak nie jest nie do zniesienia i szybko wietrzeje. Całość procesu trwa ok. tygodnia - w zależność od ilości nałożonych warst lakieru. Teraz nic w środku nie śmierdzi a tapicerka wygląda super. Polecam. Trochę trzeba się barobić ale zapewniam że mniej jest z tym problemu i przekleństw niż w przypadku oklejania całego kokpitu folią. No i wiadomo że komuś może nie pasować rozbierania elementów ale czego się nie robi dla ESików a i późniejszy efekt zaciera wszystkie nerwy Dodać należy że oczywiście przed pomalowaniem należy umyć elementy (ciepła woda z mydłem) i porządnie odtłuścić. Elementy baaardzo gładkie można lekko zmatowić. pozdrawiam Milcu [ wiadomość edytowana przez: Milcu dnia 2007-11-27 21:21:30 ]


witam kolejnego uskrzydlonego essa w FEFKu
przedstaw sie w nowym watku i opowiedz cos o nim

[ wiadomość edytowana przez: POMPA dnia 2007-11-27 23:04:00 ]
  
 
ja sie bawiłem u mnie w escorcie w oklejanie i szczerze powiedziawszy miałem to przez lato jesień zime i niebyło wsumie żadnych kłopotów z odklejaniem sie
jak sie nad tym pomęczysz i postarasz napewno fajnie ci wyjdzie, z tymi foliami przy użyciu suszarki idzie zdziałać cuda
  
 
Ta folia pseudokaronowa jest termo-odksztalcalna, z dopasowaniem ksztaltow nie ma problemu, z tymze lubi sie wytrzec na niej ten pseudokarbonowy nadruk...
Wiem cos o tym, bo kiedys okleilem nia notebooka, konkretnie klape/matryce... na rogach sie po jakims czasie powycieralo nieco, ale pozatym ok, zawsze mozna ja zerwac i zmyc klej.
Lepiej kup sobie folie w jakims kolorze... czarna, moze srebrna, albo pod kolor auta...
  
 
spider ale na kokpicie auta sie niewytrze bo to niejest laptop i niemasz na elementach deski ciagle rąk, ja niezauwarzyłem by gdziekolwiek cokolwiek mi sie wytarło


tak to wyglądało

[ wiadomość edytowana przez: florek102 dnia 2007-11-29 08:07:44 ]