[gdzie][wro]Łatanie podłogi?

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Nie miałem Essa - nie miałem kłopotu.

Przed chwilą zmieniałem koła na zimówki (lewarek oryginalny). 3 koła poszły gładko. Gdy została mi tylko jedna śruba w 4-tym kole usłyszałem trach, auto spadło z lewarka. Myślę sobie - rancik szlag trafił, bo był podrdzewiały, ale nie. Zaglądnąłem dokładniej - mam dziurę za progiem obok wspornika. Dość konkretna, w jednym jej miejscu można palcem dojść do tapicerki i jakiś cienki kabelek tamtędy idzie.

Pytania dwa:
Co to za kabelek? Może ktoś wie?
Gdzie we Wrocławiu zrobią mi to dobrze? Co do ceny - na forum znajduje wersje, że od 150 do 1500. nie ukrywam, że chciałbym się w 300zł zamknąć z ewentualnym zabezpieczeniem podwozia.

Z góry dzięki za szybkie i konkretne odpowiedzi!

pozdrawiam
karbar
ps. Ess kombi, 1996r, abs, elektr szyby - jeżeli to ma znaczenie do zidentyfikowania kabelka
  
 
Jeśli chodzi o kabelek to musisz sprecyzować która to strona samochodu i mniej więcej w którym miejscu ta dziura. Dobrze by było wiedzieć jaki kolor tego kabelka.
  
 
Prawa strona auta, w miejscu, w którym wg. instrukcji opiera się lewarek z przodu. Koloru...kurcze - ciemno juz było - nie wiem.
  
 
Jeśli cienki czerwono-brązowy to moze być włącznik drzwiowy oświetlenia wnętrza kabiny z tylnych drzwi. Jeśli brązowo-zielony to od włacznika kontrolki ręcznego hamulca. Może też być pociagnięty przez kogoś kabelek do głośników z tyłu.

Jednak to chyba nie jest teraz Twóje największe zmartwienie.
  
 
Cytat:
Jednak to chyba nie jest teraz Twóje największe zmartwienie.



Człowieku, nie strasz...
  
 
zadzwon pod ten numer i sie zapytaj (a najlpeiej podjedz na ogledziny). Jan Kozubal 691 727 769 (ulica to przedluzenie Ojca Beyzyma). dowiesz sie od niego co i jak.
pozdro!
  
 
Cytat:
2007-11-27 00:13:20, pepsi_rulz pisze:
zadzwon pod ten numer i sie zapytaj (a najlpeiej podjedz na ogledziny). Jan Kozubal 691 727 769 (ulica to przedluzenie Ojca Beyzyma). dowiesz sie od niego co i jak. pozdro!



Ten pan obsługiwał moje autko. Sam kupiłem próg i 200g lakieru. Auto w gorącym, przedświątecznym okresie zrobione w 3-4 dni, połatana w paru miejscach podłoga (w okolicach odpływów szybra ?), zmieniony i polakierowany próg, zespawana plastikowa listwa przy drzwiach. Podczas prac zostałem zaproszony na oględziny rozbebeszonego autka i już lekko podłatanej podłogi. Impreza kosztowała mnie dość przystępnie (połowa sic! tej kwoty, którą krzyknęli mi w trzech innych punktach). Za to doszły mnie koszty materiałów (jakieś 120zł). I jeszcze jedno: miło się gawędzi

ps. Pierwszy test mam nadzieję na wiosne przy zmianie kół na letnie aluski