ESSI przecieka

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Mam problemik
dzisiaj podczas mycia w myjni okazało się że na podłodze po stronie pasażera jest kałuża.

wykluczyłem niedomknięte szyby itp.

co to może by i gdzie szukac
  
 
Blacha pod akumulatorem oraz w okolicach dmuchawy nawiewu "zjedzona" przez rdzę, radzę szybko interweniować bo do wiosny może być nie ciekawie wew. auta.
  
 
w mkVII raczej za wcześnie na taką dziurę

sprawdź czy nie leci Tobie przez drzwi
  
 
najlepiej dwie osobty do tego potrzebne

jedna siedzi w środku i obserwuje którędy leci a druga lecje wodę

a tak wogóle to w którym dokładnie miejscu ta kałuża była ?? przy drzwiach??
  
 
nie przy drzwiach na środku pod dywanikiem, centralnie tam gdzie jest numer nadwozia cały kwadrat był mokry i to tak że jak nacisnąć tapicerkę na podłodze to wyłazi woda.

dodam że jakięś 3 miechy temu wylał mi aku i dokładnie nie posprzątałem, aż zrobił się biały nalot to dopiero wtedy wyczyściłem.

wyglada tak jakby leciało spod schowka
  
 
Cytat:
2007-12-01 21:23:44, mss pisze:
w mkVII raczej za wcześnie na taką dziurę sprawdź czy nie leci Tobie przez drzwi



Czy za wcześnie ? Mój jest z końcówki 1995 r. od lutego w Polsce, a pierwsze co zrobiłem to aku w górę i nie myliłem się - nieduża dziurka już była Oczywiście trzeba też posprawdzać inne możliwości.

  
 
up!!

podpowiedzcie gdzie szukać??
  
 
1 opcja tak jak pisali wcześniej dziura kolo aku, ja mam essa z 1997r i juz 2 lata temu to musiałem kleić(żywica+ mata z włókna szklanego, szpachlówka wykończeniowa) jest na forum fotorelacja zrobiona,
a 2 opcja to gdzieś z pod drzwi jeszcze nie doszyłem skąd ta woda się bierze na szczęście nie ma jej dużo.

Fotorelacja

[ wiadomość edytowana przez: mateq111 dnia 2007-12-01 22:16:26 ]
  
 
Nie słyszałem nigdy na tym forum żeby komuś z innego miejsca przeciekała woda. Jeśli wszystkie uszczelki masz na miejscu to na 99,99 % przyczyną jest blacha pod aku. A jeśli jak piszesz dochodzi do tego wylany elektrolit, to przez 3 miechy naprawdę potrafi przepalić blachę, która (mogę się założyć) była/jest dotknięta korozją.

Pamiętam jeszcze ktoś kiedyś pisał o odprowadzeniu wody z szyberdachu, powiem szczerze, że nigdy u siebie nie sprawdzałem czy jest takowe. Ale to raczej sufit byłby zalany, jeśli masz w ogóle szyber.
  
 
Witam > Kolego mam ten sam problem a mam essiego z 1998 roku
  
 
I naprawiłem. podniosłem dywanik do gory a tu litr wody. Wnikliwie obejrzałem skąd to może cieknąc i okazało sie ze w podłodze nieopodal wzniesienia na siedznie sa dwie dziurki na srubę 6 (podejrzewam ze to sa otwory na przymocowanie podstawy na gasnicę bo faktycznie ona mi latała nie była przzymocowana na stałe) Wziełem oczyściłem to pilnikiem ze rdzy pomalowałem minią szybkoschnącą posmarowałem impregnatem do podwozi i włozyłem tam srube 6 z podkłedkami od srodka i od zewnatrz skreciłem i całość przesmarowałem tym smarem do podwozi. całosc zajeła mi gdzieś godzinkę mysle ze to pomoże. zzobacz co maze u ciebie tez to jest.
  
 
wątpie zeby przez 2 małe dziurki nalało sie w tak krótkim czasie tyle wody... to musi byc półka pod aku albo dziura w podłodze, pewnie blizej nóg pasazera.
  
 
Ja nie powiedziałem ze w krótkim czasie. ale dziś przejechałem od rana 50 km i nic a jezdnie sa przeciez mokre. tak jak zostawiłem rano ten dywanik to taki sam jest teraz nie naleciało więcej więc myśle ze to jednak były to te dwie dziurki. Teraz tylko musze czekac az wyschnie.
  
 
Cytat:
2007-12-01 22:16:40, jerico pisze:
Pamiętam jeszcze ktoś kiedyś pisał o odprowadzeniu wody z szyberdachu, powiem szczerze, że nigdy u siebie nie sprawdzałem czy jest takowe. Ale to raczej sufit byłby zalany, jeśli masz w ogóle szyber.



Odprowadzenie wody z szyberu jest prez tylnie otwory wentylacyjne w bagazniku.
  
 
zostaj tylko pułka od aku podłoga jest jak igła
we wtorej jadę na warsztat to się dowiem co i jak