Vanos chcą mnie oszukać albo sam nie wiem?

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam,jakieś 1000-1500km temu wymieniłem olej 5w40 castrol ale bez filtra paliwa,śmigałem z 2 tygodnie i wszystko ok,gdy spadł pierwszy śnieg na zimnym silniku z 4minuty kręciłem kółeczka,2 dni po tym zaczoł się lekki grzechot z okolicy dekla od łańcucha,przez następne 2dni dzwięk się nasilił,cztałem po foracz i wychodziło że łańcuch cię mógł obluzować lub napinacz,pojechałem do mechanika i ten to rozebrał i mówi że łańcuch napinacz w jak najlepszym stanie że coś z vanosem i mówi że na zimnym silniku to mogło się coś popsuć i zaleca żeby wymienić olej bo myślał że go wymieniałem po bączkach a ja muwię że przed a on dalej że spróbował by z wymianą nie wiem czy jest sens bo wymiana z filtrem to ok.350zł a zrobiłem ok1500km co o tym myślicie z góry dzięki.
  
 
kolego zmien olej nie lej castrola nie krzywdz swojej bawarii castrol to jeden z gorszych olei polecam shella lub mobila,a z tym stukiem mogł chwycic na panewce i puka raczej wymiana oleju nie pomoze a jak długo masz autko????? bo moze silnik jest w złym stanie i chodził na jakims uszlachetniaczui gestym oleju a ty wlałes mu sytetyka i zaczyna sobie pukac
  
 
albo złatwiłes to sam wstawiając mu na zimnym nie rob tak bo bedzie jego koniec
  
 
Bemke mam rok olej wymieniłem z miesiąc temu taki był wcześniej zalany odgłos nie pochodzi z silnika tylko z dekla gdzie pod nim jest łancuch ale tylko powyżej 3000obr/min zaczyna się grzechot a ten mechanik powiedział że łancuch jest i napinacz w porządku,że dołożył śrubę do tej od chyba napinacza bo nie było podkładki żeby był lepiej naprężony,jutro pojade żeby lepiej mi to wyjaśnił.Dzięki
  
 
Cytat:
2007-12-16 16:10:42, mucha82 pisze:
kolego zmien olej nie lej castrola nie krzywdz swojej bawarii castrol to jeden z gorszych olei polecam shella lub mobila,



teraz to wymysliles? moze to poprzec jakimis faktami?
  
 
Kolego Sieben. Czy łańuch hałasuje sprawdza się trzymając obroty silnika (dokładnie nie pamiętam) ale coś koło 2200 obr/min i wtedy słychać czy hałasuje. Jeśli już to będzie napinacz a nie łańcuch. Ja mam podobnie w swojej , jak odpalam po nocy np. to chwile słychać hałas i potem się uspokaja. Orientowałem sie kiedyś co do wymiany łańcucha i większość osób twierdziła (również w serwisie BMW) że to bezsensu. Jeśli już jest problem to raczej z napinaczem i rolkami.
Jeśli jest ktoś zainteresowany to mam fajne, dokładne fotki budowy vanosa. micgz@poczta.onet.pl

pozdrawiam
  
 
Cytat:
2007-12-16 23:07:43, mibhell pisze:
teraz to wymysliles? moze to poprzec jakimis faktami?



racja , może nie ma żadnych faktów co do tego stwierdzenia , ale ja też odradzam Castrol i nigdy bym nie nalał tego do mojej bawary. Moja ma 200tyś i teraz zalałem ją Texaco , na słuch silnik ewidentnie ożył ( wcześniej był castrol)
  
 
Cytat:
2007-12-18 19:56:44, MichalGZ pisze:
Kolego Sieben. Czy łańuch hałasuje sprawdza się trzymając obroty silnika (dokładnie nie pamiętam) ale coś koło 2200 obr/min i wtedy słychać czy hałasuje. Jeśli już to będzie napinacz a nie łańcuch. Ja mam podobnie w swojej , jak odpalam po nocy np. to chwile słychać hałas i potem się uspokaja. Orientowałem sie kiedyś co do wymiany łańcucha i większość osób twierdziła (również w serwisie BMW) że to bezsensu. Jeśli już jest problem to raczej z napinaczem i rolkami. Jeśli jest ktoś zainteresowany to mam fajne, dokładne fotki budowy vanosa. micgz@poczta.onet.pl pozdrawiam


Dzięki hałas jest lekko słyszalny na luzie a w czasie jazdy powyżej 3000obr/min jutro jade do mechanika zobaczymy co powie ewentualnie kupię zestaw naprawczy do vanosa jak będzie trzeba,ale myślę że ten gnój mechanik chce mnie przewalić,jak coś będe wiedział dam znać.
  
 
A silnik 2.0 94r.przebieg ok.170 tys,a zestaw jest tylko do 2.0 w aso za ok150zł.
  
 
Cytat:
2007-12-18 20:13:36, SIBEN pisze:
Dzięki hałas jest lekko słyszalny na luzie a w czasie jazdy powyżej 3000obr/min jutro jade do mechanika zobaczymy co powie ewentualnie kupię zestaw naprawczy do vanosa jak będzie trzeba,ale myślę że ten gnój mechanik chce mnie przewalić,jak coś będe wiedział dam znać.



Nie tyle może co chce cię przewalić ale może poprostu się nie zna.
  
 
Myślę że i jedno i drugie bo mówi że łańcuch i napinacz w porządku a wyrażnie to słychać z tej obudowy kopółki a nie z silnika.
  
 
Cytat:
2007-12-18 20:50:36, SIBEN pisze:
Myślę że i jedno i drugie bo mówi że łańcuch i napinacz w porządku a wyrażnie to słychać z tej obudowy kopółki a nie z silnika.



Kolego jeśli mówisz o tej "obudowie kopółki" tu z przodu odrazu na widoku , to tam właśnie znajduje się vanos , łańcuch , napinacz itp....
  
 
Cytat:
2007-12-18 19:59:59, MichalGZ pisze:
racja , może nie ma żadnych faktów co do tego stwierdzenia , ale ja też odradzam Castrol i nigdy bym nie nalał tego do mojej bawary. Moja ma 200tyś i teraz zalałem ją Texaco , na słuch silnik ewidentnie ożył ( wcześniej był castrol)



jaki castrol i jaki teraz masz texaco?
  
 
Cytat:
2007-12-18 23:31:42, mibhell pisze:
jaki castrol i jaki teraz masz texaco?



Jaki był castrol to nie wiem dokładnie. Texaco Havoline Premium 15W-40. Dodam jeszcze że każde auto w mojej rodzinie ( 2xSeicento , Brava 1.6 16V, Master 2.8TD) od wielu lat jeździ na olejach Texaco. Ja je bardzo polecam. W starych silnikach można zauważyć osad, maź w okolicach korka wlewu lub w przewodach np Fiesta 1.3, po zmianie na texaco jest tego dziadostwa naprawdę mniej.
Co do olejów Castrol to uważam że więcej w tym komercji i reklamy niż samego oleju. Ale to oczywiście moje zdanie. pozdrawiam
  
 
Wychodziło by ze jezdzisz na mineralu.. ja jezdze na półsynetyku magnatecu i zadnego dziadostwa pod korkiem czy gdzie indziej nie zaobserwowałem..

pzdr
  
 
Na korku wlewu oleju w wiekszosci BMW jest napis Castrol Jak masz osad na korku to na pewno nie przez castola
  
 
Cytat:
2007-12-20 00:01:31, mibhell pisze:
Wychodziło by ze jezdzisz na mineralu.. ja jezdze na półsynetyku magnatecu i zadnego dziadostwa pod korkiem czy gdzie indziej nie zaobserwowałem.. pzdr


ja też nie mówiłem o swoim bmw, tylko o starych typach silników i pozytywnym działaniu na nie oleju texaco. U mnie też nie ma żadnego dziadostwa...
No wiadomo mineralny.... 216tyś...półsyntetyku nie odważył bym się wlać Przed moją wymiana tak myślę że również był półsyntetyk i stąd ta różnica w pracy silnika.
pozdrawiam
  
 
bmw na mineralnym to jak maluch na pełnym syntetyku... pozdro

dziadostwo pod korkiem robi się jak jeździsz krótkie trasy po mieście wtedy ten olej nie jest dopalony i może sie zbierać różnego rodzaju osad na jego spodzie;/

[ wiadomość edytowana przez: elroy_85 dnia 2007-12-20 21:25:46 ]
  
 
Cytat:
2007-12-20 21:24:11, elroy_85 pisze:
bmw na mineralnym to jak maluch na pełnym syntetyku... pozdro dziadostwo pod korkiem robi się jak jeździsz krótkie trasy po mieście wtedy ten olej nie jest dopalony i może sie zbierać różnego rodzaju osad na jego spodzie;/ [ wiadomość edytowana przez: elroy_85 dnia 2007-12-20 21:25:46 ]



Drugie stwierdzenie potwierdzam, a na pierwsze masz jakieś dowody potwierdzone? najlepiej naukowo lub technicznie
  
 
Cytat:
2007-12-20 21:08:19, MichalGZ pisze:
No wiadomo mineralny.... 216tyś...półsyntetyku nie odważył bym się wlać Przed moją wymiana tak myślę że również był półsyntetyk i stąd ta różnica w pracy silnika. pozdrawiam



Kolego nadal dziwne rzeczy wypisujesz ja mam grubo ponad 300KKM półsyntetyk i wszystkio w jak najlepszym porzadku.