Sortuj wg daty: rosnąco malejąco |
AdS Miłośnik FSO nissan almera Warszawa | 2003-07-06 19:56:14
Nie bede wymieniał, jest o tym rozdział w książce Morawskiego z 94-95 roku, a ja mam z 96 :/, ale bierz tylko poloneza po MR93 (to chyba jesień 93 była), różnic jest dość wiele i są one istotne, poczynajac od normalnych wycieraczek a kończąć na szerszym rozstawieniu kół na osiach. Na pierwszy rzut oka poloneza MR93 poznasz po wlocie powietrza który w tym modelu jest przy szybie, a nie jak w starszych modelach na masce. Szukaj modelu jak najnowszego, z jak najmniejszym przebiegiem i oczywiście musi być zadbany. Powodzenia |
MichalSW Miłośnik FSO FSO Polonez Caro Plu ... Kielce | 2003-07-06 22:04:14 Przede wszystkim zwróć uwagę, czy potencjalny samochód jaki chcesz kupić nie jest pospawany z kilku powypadkowych egzemplarzy. Handlarze skupują takie wraki, żeby zrobić samochód niby do jazdy. Nie kupuj od handlarzy, bo są w stanie wcisnąć wszystko, żeby tylko sprzedać. Szukaj pierwszego właściciela. Zwróć uwagę na słyszalne stuki panewek silnika (często handlarze wlewają do silnika tzw zagęszczacz oleju żeby nie stukało, ale co potem się dzieje to chyba nie muszę mówić). A co do lakieru... metalik ładnie wygląda, ale wszelkie zaprawki są widoczne od razu. Z punktu widzenia trwałości blachy Poloneza chyba lepiej mieć zwykły, bo łatwiej podmalowywać korodujące miejsca. |
AdS Miłośnik FSO nissan almera Warszawa | 2003-07-06 22:10:23
Ej no bez przesady, znowu bajka każdy lubi to co ma. Kolega chce wydać 5 tys. a taki szmal można utopić w roczniku 92 ale i dużo "lepszym" 94. Piszesz o borewiczach, przecież nie każdy ma cel kupić i się bawić w modernizacje od razu. Samochód z założenia służy do przemieszczania się wygodnego imho, a nie do renowacji. A to czego oczekuje Scig wie tylko on. Także wybór należy do Ciebie. |
Jojo Miłośnik FSO SI /PF 125 '77 Warszawa-Bemowo | 2003-07-06 22:34:04 Za 5 tyś możesz się rozglądać za wieloma modelami do roku 96 A więc chyba najlepszym wyjściem jest kupno poldka zadbanego, najlepiej pierwszy ostatecznie drugi właściciel z przebiegiem do ok 60kkm, choć można znależć o poldki o przelocie ok 30kkm. Jeśli znajdziesz taki egzemplaż z roku 94 - 96 to warto brać nie zależnie od silnika a mogą to być odmiany 1.5, 1,6 GLE i GLI (zkatem lub bez) 1,4 GLI do 1.9 GLD. I jeszcze jedno aby przebieg był wmiare wiarygodny, a jeśli jest bez gazu to też bardzo prawdopodobne że jeżdżony był tylko do kościoła. A i najlepiej kupować w zagłębiach fso czyli okolice Radomia oraz Podlasie tam jest poprostu duży wybór.
|
Grzech Miłośnik FSO Polonezy dwa i pół. :) Nieporęt | 2003-07-06 23:02:05 W żadnym wypadku nie kupuj auta świeżo pomalowanego i takiego, którego właściciel twierdzi, że jest własnie wyremontowane.Niedawno pomagałem w kupowaniu, więc wiem że takich jest najwięcej. Nie warto też na ogół szukać aut w ogłoszeniach znajdujących się w gazetach typu Oferta lub Kontakt. Ogłaszają się tam na ogół handlarze oszczędzając na koszcie ogłoszenia. Moim zdaniem lepiej kupić autko starsze i w lepszym stanie niż nowsze w gorszym. Często pierwszy własciciel pozbywa się auta bo nie opłaca się go naprawiać. Spotkałem takich sporo. Wbrew pozorom całkiem ładne egzemplarze można upolować w komisach - tam kupiłem swojego. I jeszcze jedno: dobrego auta szuka się na ogól dłużej niż kiklka dni. Nie ma się co śpieszyć z kupowaniem, a jak coś wygląda na szaloną okazję przyjrzeć się temu jeszcze uważniej. No i najlepiej nie jeździć oglądać samemu tylko w towarzystwie kilku osób. (Najlepiej osobiście niezainteresowanych - będą bardziej spostrzegawcze ). |
AdS Miłośnik FSO nissan almera Warszawa | 2003-07-07 08:54:04
Dlatego rozwiązaniem by było znaleźć coś z przebiegiem 50-60 tys. km., a wiem przecież że i mniejsze sie zdażają. Polonez z taki przebiegiem, nie powienien sie jeszcze zupełnie sypać. No rzeczywiście rzadko tak bywa, na forum gazety jest o tym wątek... |
MacioBA Miłośnik FSO Fiat 125p Rybnik | 2003-07-07 10:35:02 A tutaj masz kilka porad na co zwrócić uagę przy zakupie wozu
Kupujemy używany samochód Życzę powodzenia!!! |