Sortuj wg daty: rosnąco malejąco |
Suchii Sympatyk FEFK MKVII 1.8 (LPG) Gdynia | 2007-12-28 21:56:17 Witam,
chłopaki powiedzcie mi bo czytam i czytam ale znaleźć nie mogę, jak to jest ze zmniejszaniem przerwy między elektrodami przy instalowaniu ich do silników zagazowanych? Sporo się nasłuchałem a zdania są podzielone, jednak większość zaleca zmniejszyć przerwę do 0.9 przy instalacjach II-generacji. Niech mi ktoś obcykany w temacie powie po co się taki zabieg przeprowadza? co to daje? i czy w ogóle jest taka potrzeba aby tą nieszczęsną przerwę zmniejszać? Od tygodnia wożę świece i przewody w bagażniku i wypadałoby je w końcu zamontować... Ps. proszę o nie zaśmiecanie wątku, jeśli ktoś zlokalizował linka do rozwiązania mojego skromnego problemu to będę wdzięczny za wklejenie go tutaj. Suchii |
black_time Escort Łódź | 2007-12-28 22:07:43 Ja też jestem ciekaw bo mam zamontowane Motorcrafty (te zwykłe a nie do gazu) i nie wiem czy zmniejszać przerwę. |
Suchii Sympatyk FEFK MKVII 1.8 (LPG) Gdynia | 2007-12-29 19:22:21 no co jest chłopaki? Tyle osób pomyka na gazie i nikt nie zagłębiał się w temacie? |
Kamil_K Sympatyk FEFK Alfa 147 Rogów k/Koluszek | 2007-12-29 19:24:49 ja kiedyś zmniejszyłem do 0,9, niedawno kupiłem nowe świece NGK i nic nie ruszałem i zero różnicy |
cinus Sympatyk FEFK Ford Escort podlasie | 2007-12-29 21:19:54 teoria mówi że powinno się zmniejszyć trochę przerwę do gazu tak do ok 0,9 ,ja jak kupiłem nowe to nic nie zmniejszałem i śmiga dobrze na starych miałem zmniejszono przerwę i nie zauważyłem zadnej różnicy |
R_O_Y Sympatyk FEFK Mk VII kombi Inowrocław | 2007-12-29 21:35:23 Kamil_K nie chcę cię martwić ale jak kiedyś kupiłem świece NGK to po prostu tragedia. Oczywiście na samym początku było OK ale problemy zaczęły się dość szybko. Powiem ci, że te świece mają elektrody mało odporne na wysokie temperatury (dużo wyższe niż przy jeździe na benzynie). Jak je wykręciłem to elektrody były powypalane - czegoś takiego jeszcze nie widziałem. Żeby cię ostatecznie namówić do powrotu na Motocrafty powiem, że przez te świece zniszczyłem sobie kable. Dowodów nie mam, ale jestem przekonany, że wskutek wypalenia się elektrod zwiększyły się przerwy między nimi co doprowadziło do przebicia kabli W/N. To odważna teoria ale rozmawiałem z kilkoma fachowcami w branży i potwierdzali, że to możliwe.
Już od dawna wiadomo, że Fordy najlepiej chodzą na Motocraftach one mają elektrody o zwiększonej odporności na udary cieplne i raczej są najlepsze do samochodów z gazem. Zaznaczę, że nie mam udziałów w firmie Motocraft . Co do zmniejszania przerwy na świecach to nigdy tego nie robiłem ale słyszałem o tej praktyce. Wydaje się, że zmniejszenie przerwy na świecach o ile nie pomoże to napewno nie zaszkodzi. Generalnie jak świece są nowe to raczej nie trzeba ale po pewnej liczbie kilometrów przydało by się skontrolować przerwę i ewentualnie ją skorygować. Powodzenia. |
Suchii Sympatyk FEFK MKVII 1.8 (LPG) Gdynia | 2007-12-29 22:02:13 eeee, nie o firmach jest wątek a o nieszczęsnej przerwie, świece mam już kupione, motorkrafty właśnie, tzw platynki i skoro nie wiadomo po co się tą przerwę zmniejsza to chyba zostawie tak jak jest, no chyba ze mnie w końcu ktoś oświeci
byłbym wdzieczny... |
R_O_Y Sympatyk FEFK Mk VII kombi Inowrocław | 2007-12-29 22:26:52 Mniejsza przerwa ma ułatwić przeskok iskry, jest to istotne w przypadku gdy samochód gubi pojedyncze iskry i wówczas przy pracy na LPG może dochodzić do zapłonu w dolocie. Zbyt duża przerwa (ja tak miałem) może powodować spóźniony przeskok lub jego brak.
Podtrzymam to co napisałem wcześniej - jak świece są nowe a układ zapłonowy sprawny zmniejszenie przerwy nie przyniesie zauważalnego efektu. Lepiej co kilka tysięcy sprawdzić przerwę i nie dopuścić żeby była większa niż nominalna. |
Kamil_K Sympatyk FEFK Alfa 147 Rogów k/Koluszek | 2007-12-29 23:04:23 poprzednio na NGK miałem zrobione 40tys i świece po wykręceniu wyglądały prawie jak nowe, ja uważam ze NGK są jedne z najlepszych |