Szukam auta

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
z powodu tego ze mam maly dostep do internetu i nie mam kiedy pochodzic po gieldzie samochodowej prosze was o pomoc w znalezeniu auta szukam auta do kwoty ok.6-7000zl.ktore bedziesz w jak najlepszym stanie wizualnym i technicznym.szukam auta ktore bedzie wymagalo jak najmniejszych wkladow finansowych(najlepiej z gazem,jak najmniej awaryjne no i stosunkowo tanie do utrzymania.) szukam espera lecz tez jestem zainteresowany innnymi modelami aut.



jak najlepiej sprawdzic wizualnie i sluchowo prawdziwy przebieg samochodu i to czy silnik nie jest na wykonczeniu.
  
 
O ile wiem, to jakiś czas temu szukałeś jakiejś "zajechanej skarbony"?
  
 
A TO???????
  
 
Cytat:
2008-03-25 21:49:52, patrykowski pisze:
jak najlepiej sprawdzic wizualnie i sluchowo prawdziwy przebieg samochodu i to czy silnik nie jest na wykonczeniu.



Patrzeć i jeszcze raz patrzeć. Myślę, że 2-3h obserwacji + wizyta w serwisie (najlepiej ASO) to minimum. A tak wogóle to wejdź na neta i szukaj, a nie wyręczaj się forumowiczami. Nikt za Ciebie nie będzie ofert przeglądał, no chyba, że ktoś ma sąsiada/znajomego któremu zbywa dobry złom.


[ wiadomość edytowana przez: piotr_ek dnia 2008-03-26 11:41:48 ]
  
 
Cytat:
2008-03-26 11:41:26, piotr_ek pisze:
Patrzeć i jeszcze raz patrzeć. Myślę, że 2-3h obserwacji + wizyta w serwisie (najlepiej ASO) to minimum. A tak wogóle to wejdź na neta i szukaj, a nie wyręczaj się forumowiczami. Nikt za Ciebie nie będzie ofert przeglądał, no chyba, że ktoś ma sąsiada/znajomego któremu zbywa dobry złom. [ wiadomość edytowana przez: piotr_ek dnia 2008-03-26 11:41:48 ]



Jak Zwykle jerstes Zgryźliwy kazdy z nas ma jakiegos tam znajomego ktory chce sprzedac auto itp a bedac w wojsku niemam tak dobrego dsostewpu do neta i ogloszen jakbym chcial wiec kazda pobierzna informacja jest dlamnie dobra
  
 
Cytat:
2008-03-26 18:07:29, patrykowski pisze:
bedac w wojsku niemam tak dobrego dsostewpu do neta



To poczekaj jak Cię na wolność wypuszczą. Kupisz wtedy nowsze i lepsze.
  
 
wolnosc juz blisko 028 DDC wiec trzeba juz powoli myslec bo po majowce odrazu ruszam do pracy i potrzebuje autaa po wyjsciu w monu niebedzie czasu na szukanie a pozatym Espero to niejest asz tak zle autkoa pozatym przytej kwocie ktora dysponuje to jeden chyba z lepszych moideli samochodow ktore moge nabyc w "dobrym "stanie
  
 
Cytat:
2008-03-26 19:06:27, patrykowski pisze:
wolnosc juz blisko 028 DDC wiec trzeba juz powoli myslec bo po majowce odrazu ruszam do pracy i potrzebuje autaa po wyjsciu w monu niebedzie czasu na szukanie a pozatym Espero to niejest asz tak zle autkoa pozatym przytej kwocie ktora dysponuje to jeden chyba z lepszych moideli samochodow ktore moge nabyc w "dobrym "stanie



A może chcesz moją zieloną strzałę, z gazikiem, klimką, ABSem i minimalną ilością rudej ??
Esperaczek jako nowy był kupiony w salonie właśnie w Chorzowie, wiec teraz na stare lata, wrócił by, niejako do swojej "ojczyzny".

A na poważnie, auto jest do jazdy bez wielkich inwestycji.
Większość rudej została usunięta jakiś rok temu. Naprawa dołów drzwi kosztowała mnie aż 4 stówy, ale zostało to dobrze zrobione (nowe wstawki z blachy ocynk. + "baranek"z lakieru +konserwacja obustronna). Na progach mam położonego czarnego "baranka", wszystkie zgrzewy i zakamarki na drzwiach są profilaktycznie pryśnięte BOLLem do podwozi, podłoga jest OK.
Niestety po zimie pojawiło sie kilka małych ognisk korozji, lecz zostały doraźnie potraktowane zaprawkami. Przed następną zimą trzeba by je jednak bardziej profesjonalnie potraktować.
Technicznie auto jest w 90% sprawne z jednym ale:
-Silnik (1,5 16V) bierze olej (ok. 0,7L/1000km) z powodu uszkodzonych pierścieni olejowych. Problem był już nieraz opisywany na forum (między innymi, przeze mnie) i dotyczy sporej ilości silników 1,5 16V z roku `96 i `97.
Branie oleju związane jest, nie z wyeksploatowaniem silnika, lecz z marną jakością jakiejś serii fabrycznych pierścieni olejowych, które tracą sprężystość. Ten sam problem dotyczy również silników Opla 1,6 16V.
Koszt naprawy to ok. 500zł nie licząc rozrządu.
Trzeba też wymienić uszczelniacz prawej półosi (wyszło na przeglądzie w grudniu). Nowy uszczelniacz leży sobie w bagażniku razem z nowym mechanizmem zmiany biegów (pajączek).

Poza tym felerami, raczej nie ma się do czego doczepić.
W Eperaczka, przez 5 lat użytkowania, włożyłem sporo czasu, serca i kasy, i niestety wiem ze nikt spoza klubu tego nie doceni.
Espero sprzedaję bo kupiłem Scenica.


Oprócz standardowego wyposażenia wersji 1,5 16V mój egz. ma dodatkowo:
-ABS (100% sprawny-wymieniona pompa ABSu),
-Klimę (100% sprawna-w październiku wymieniłem sprężarkę i skraplacz),
-alarm z bagażnikiem na pilota,
-"opóźniacz" oświetlenia wnętrza,
-wielokolorowe zegary (opisywane na forum)z alu ramkami i zmienione na czerwone, podświetlenie przycisków,
-kpl. kół zimowych na felgach stalowych + kpl. letnich na alu (2 opony do wymiany,
-przerobione reflektory na: "krótkie z długimi" + przekaźniki + wyłączanie z kluczyka,
-"poprawiony" fotel kierowcy,
-dodatkowy, przesuwany, przedni podłokietnik z pojemnikiem na płyty CD,
- 3 stop,
-instalacja gazowa LANDI z kompem i butlą w kole, założona 5 lat i 60kkm temu (spisuje się idealnie-spalanie: 10-11L/100km ),
-OC ważne do X.2008,
-przegląd ważny do XII.2008.

Espero 1,5 16V;data I rej: XII.1996; kolor: zielony metalic 41L.
Kupiony przeze mnie VIII.2003r. w komisie w Bytomiu z przebiegiem licznikowym 75kkm (niestety nie wiem czy prawdziwym). Ja przez 5 lat przejechałem 60kkm (bez ściemy) i auto ma w tej chwili licznikowe 138kkm.
W tym czasie wymieniłem sporo części, ale to już inna historia.

Co do ceny i dodatkowych informacji, jeżeli będziesz zainteresowany, to daj znać na priv lub zadzwoń do mnie na nr. 0 508 320 503.
Pzdr. Tomek
  
 
Cytat:
2008-03-27 01:39:32, tommi-j pisze:
-dodatkowy, przesuwany, przedni podłokietnik z pojemnikiem na płyty CD



To "coś" lepiej zdemontuj przed sprzedażą.
Szkoda tylko kasy co w niego władowałeś bez sensu i potrzeby.

[ wiadomość edytowana przez: piotr_ek dnia 2008-03-27 09:31:07 ]
  
 
Cytat:
2008-03-27 09:30:12, piotr_ek pisze:
To "coś" lepiej zdemontuj przed sprzedażą. Szkoda tylko kasy co w niego władowałeś bez sensu i potrzeby. [ wiadomość edytowana przez: piotr_ek dnia 2008-03-27 09:31:07 ]



Ja zdemontowałem kompa, audio i czujniki cofania. Całą resztę może sobie nowy właściciel demontować.