Sortuj wg daty: rosnąco malejąco |
Tan HF MEMBER Sonata II Czarnków | 2008-03-29 11:59:44 Helo
Sonata II 96r. 2l 16V DOHC, LPG . Raczej drobnostka, ale z ciekawości chciałbym wiedzieć czy to normalne lub co może być powodem. Otóż, jadąc tak do 130km/h glosność jest na przyzwoitym poziomie, choć nie jest najciszej, cicho jest do 90km/h, natomiast przy szybkosci powyżej 130-150-170 silnik wyraźnie jest głośny. Zachowuje się tak jakby chciał aby wrzucić mu szósty bieg. Nie jest to nic wielkiego i sporadycznie przeszkadza, jedynie co na autobanie jade szybciej niz 130, ale jestem ciekawy, czy to normalne, a może coś zle ustawione? Dodam, że silnik ciągnie ładnie, jak na 12 latka. Ostatnio jechałem z pełną obsadą 5 osób i nie robi to na nim najmniejszego wrażenia. Spalanie LPG bardzo niskie 10,5l przy 5 osobach i szybkiej jeździe ~130-140. Silnik chłapie olej około 7setek na 1000km, coś jeszcze podać? Dzięki Zapomnialbym, mozna sprawdzic ilosc oleju w skrzyni biegu w latwy sposob? Jaki olej powinienem kupic i gdzie go sie wlawa? [ wiadomość edytowana przez: Tan dnia 2008-03-29 13:00:10 ] |
Tan HF MEMBER Sonata II Czarnków | 2008-03-29 14:31:35 Rozmawiac bez krzyczenia idzie, poprostu jest wyrazniej glosniejszy niz do 130. To, ze silnik nie jest idealny to jasne, nie jadlby 0,7l oleju na 1000km.
IMO remontu sie nie oplaca robic, skoro silnik nie muli, nie zre przerazajacych ilosci oleju. Ale dobrze wiedziec, ciekawosc zostala zaspokojona. Poza tym, taki remont to ile orientacyjnie kosztuje? (pomijajac aso) i co konkretnie nalezaloby wymienic? Dzieki za opowiedz |
Vex HF MEMBER Hyundai Accent Warszawa | 2008-03-29 14:44:59 Moze poprostu niewinna nieszczelnosc w ukladzie wydechowym, najbardziej odczuwalna przy osiaganiu maksymalnego momentu obrotowego. |
Jarek_2 HF MEMBER UE | 2008-03-29 20:40:25
Jeśli przed Tobą nikt się na silniku nie wyżywał to wystarczy wymiana pierścieni tłokowych, kompleksowe zrobienie głowicy, wymiana wszystkich uszczelnień. Z mojego doświadczenia wiem że silniki 4G63 mają mocny dół (panewki, korbowody) dlatego proponuję tylko to co wyżej, do prywatnego jeżdżenia wystarczy. Owale na cylindrach też będą niewielkie - taki jest wariant optymistyczny. Prawdziwy remont nie wchodzi w grę (4-5 kzł). Na koniec mała rada, w takim stanie jak jest możesz jeszcze długo pojeździć pod warunkiem nie katowania silnika, bez sprintów spod świateł i jazdy 150 i więcej, więc jeśli ci nie przeszkadza dolewanie oleju to możesz śmiało jeździć |
Tan HF MEMBER Sonata II Czarnków | 2008-03-29 21:00:42 Nie bede nic robil, poprostu sie nie oplaca, przy aucie wartym 5k. Lubie po prostu wiedziec. Auto nie bylo raczej katowane, co widac po reszcie podzespolow, poza tym kupilem w tam tym roku od 1 wlascieciela i dotego dentyste. Dentysta sadysta, ale raczej nie dla samochodow Sam tez nie katuje auta, jezdze bardzo rownomiernie, bez naglych przyspieszen i hamowan, 130 to praktycznie maximum na PL drogach, a to, ze od czasu do czasu (b. sporadycznie) na Niemieckich drogach przejedzie sie wiecej i to na krotkich odcinkach nie jest upierdliwe.
Dzieki za informacje na tym najbardziej zalezalo. |