Silnik umiera.... :/ Załamka....

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam, dawno nie mialem czasu napisac do was drodzy bracia. Moj 1,3 niestety zaczal odczuwac bardzo swoj wiek, jadac ostatnio do Poznania troszke jakby oslabl, a ostatnio to jak rower jedzie kompletnie. Chcialem sie spytac co mam zrobic aby jak najtaniej i jak najlepiej doprowadzic auto do stanu w jakim bylo??? Chce go zrobic dla siebie, czyli dobrze, a dopiero pozniej tanio. Zaczal lekko dymic i pobierac olej. Czy szlif glowicy, wymiana pierscieni i panewek wystarczy?? Czy wstawienie nowych gumek zaworowych?? Piszcie ale rzeczowo co zrobic. Kasa w przypadku studenta to jak sami wiecie duzy problem.
  
 
Bede wiec ciagnal nastepne pytanie czy w przypadku mk6 1,8 130km jest problem aby wsadzic taki silnik do mnie?? Czy z elektryka?? Bo mam mozliwosc wziac drugie takie auto znaczy sam przod uciete za przednimi siedzeniami. Chodzi glownie o elektryke... Czyu waizki jakies ida do tylu?? komoutery szmery bajery czy tez nie?
  
 
co do swapa to jest opisane o tym chyba juz wszystko, i to bardzo duzo o RQB wlasnie. wiazki od silnika nie ida do tylu (bo i po co?) te co tam ida zostaja co masz...

a jak najlepiej doprowadzic do stanu - nie wiem czy jest sens pchac kase w 1.3, ale jak chcesz dobrze to pelny remoncik (troszku $$$ wsadzisz ), jak chcesz tanio to ceramizer ( ) i w droge...
  
 
przelicz sobie kasę na remont 1,3 i ile wydasz na swapa i w jakim jest stanie silnik XR...i wtedy powinno Ci coś wyjść...