Uszczelka pod głowicą? Inwazyjnie!

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
wczoraj niefajna przygoda esperaka :/
rano w drodze do roboty nierówno pracował, tak jakby nie chodził jeden baniak, chwilami nieźle zamulony. w ciągu dnia jechałem do miasta (może ze dwa km), silnik chodził równo i normalnie, ale po zaparkowaniu postanowiłem zajrzeć mu pod maskę. Najpierw idę na tył, patrzę - spaliny ostro białe (ale bez jakichś zasłon dymnych, w czasie jazdy też było ok), ale czuję że spaliny inaczej śmierdzą (był akurat na lpg). Otwieram maskę - a tam leje się na plastikową osłonę na dole jak z kranu (gdzieś zza osłony paska), zbiorniczek pusty

oczywiście od razu zgasiłem, temp była ok. Koleś mnie zaholował do znajomego mechaniora na podwórko, zobaczymy w poniedziałek... może się okazać że będzie do kupienia 2.0 na części

i teraz - ze wszystkich wątków o uszczelce jakie przeczytałem (jeśli oczywiście trafnie diagnozuję) wynika że jest to proces znacznie mniej gwałtowny - miał ktoś podobną traumę?
pozdr
  
 
Cytat:
2008-04-05 08:49:43, tomaszowski pisze:
wczoraj niefajna przygoda esperaka :/ rano w drodze do roboty nierówno pracował, tak jakby nie chodził jeden baniak, chwilami nieźle zamulony. w ciągu dnia jechałem do miasta (może ze dwa km), silnik chodził równo i normalnie, ale po zaparkowaniu postanowiłem zajrzeć mu pod maskę. Najpierw idę na tył, patrzę - spaliny ostro białe (ale bez jakichś zasłon dymnych, w czasie jazdy też było ok), ale czuję że spaliny inaczej śmierdzą (był akurat na lpg). Otwieram maskę - a tam leje się na plastikową osłonę na dole jak z kranu (gdzieś zza osłony paska), zbiorniczek pusty oczywiście od razu zgasiłem, temp była ok. Koleś mnie zaholował do znajomego mechaniora na podwórko, zobaczymy w poniedziałek... może się okazać że będzie do kupienia 2.0 na części i teraz - ze wszystkich wątków o uszczelce jakie przeczytałem (jeśli oczywiście trafnie diagnozuję) wynika że jest to proces znacznie mniej gwałtowny - miał ktoś podobną traumę? pozdr



to może być cieknąca pompa wody


[ wiadomość edytowana przez: Robert_S dnia 2008-04-05 09:12:56 ]
  
 
popieram przedmówce
a rozrząd z wymianą pompy wody kiedy robiłes??
jesli nie to pamietaj zeby kupic kpl zestaw rozrządu z pompą wody koszt ok 300zł
A co do zamulenia to niski stan płynu chłodniczego mógł powodowac przymarzanie redutora lpg


[ wiadomość edytowana przez: Kula69 dnia 2008-04-06 10:57:02 ]
  
 
dzięki za podpowiedzi - esperolot juz zrobiony (rozrząd + pompa), jeździ ok - i do sprzedania --> dział sprzedam, kupię, zamienie
pozdr
  
 
niestety potwierdziły się jak myślę moje podejrzenia o uszczelce :/

po wymianie świec, kopułki i palca dalej po pewnym czasie od odpalenia zaczyna chodzić nierówno. płyn (chłodziwo) znika ze zbiorniczka w tempie masowym, za to zdrowo podniósł się poziom oleju. zadymienie z tyłu - lepsze niż z 5 trabantów razem wziętych.
spod osłony kolektora lekki dymek. spaliny inaczej śmierdzą i są mokre.

chyba już tylko na szrot.. mogłem nie robić rozrządu
  
 
Nie odpalaj silnika !

Zatrzesz go !



Zrób uszczelkę dobrze, to 300 zł i będzie ok
  
 
Cytat:
2008-04-16 21:42:15, Zoltar pisze:
Nie odpalaj silnika ! Zatrzesz go ! Zrób uszczelkę dobrze, to 300 zł i będzie ok



no jazda z mocno rozcienczonym olejem to sredni pomysl