Pytanie o świece zapłonowe

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Mam mały problem mianowicie w moim aucie Polonez 2.0 dohc (gaźnik) po odpaleniu silniczek chodzi idealnie równiutko natomiast po rozgrzaniu się do temperatury pracy ewentualnie po troszke mocniejszym potraktowaniu pedału gazu nogą silniczek pracuje trochę nie równo i teraz tak ciśnienie sprężania jest idealne na wszystkich cylindrach 11,5 przewody nowe kopułka jest nowa świece nowe nie mniej jednak nie są to świece dedykowane do fiata 132 2.0 dohc lecz do poloneza 1.6 świece są firmy NGK nie wiem czy może to mieć wpływ ale chętnie poznam zdanie innych na ten temat samochód jeździ na gazie może jakies świece wieloelektrodowe pomogły by wyleczyć silniczek z tej "grypy"????
  
 
Teoretycznei ciepłota powinna być inna. dohcowe 85-ki są zimniejsze. Raczej 65-ki z 1.6 spowodowałyby raczej samozapłony. Powiem tak. Można nimi mieszać i nie powinno być większej różnicy.

-----------------
"Nigdy mnie nie zawiódł, nie zdradził ani raz.
To wspaniała jest maszyna, choć ma już ze 40 lat.
Fiacior mój to jest to, kocham go..."
  
 
Mi polecono Beru UX79 i faktycznie pracuje bdb
  
 
UXF79 świetnie bangla....
  
 
ja jeżdżę teraz na NGK BPR8ES świece w sumie do motorów tylko ale jak wykręcam to nie widać żeby coś się na nich osadzało także ciepłota jest raczej ok i troszkę równiej pracuje na ciepło