Czy ktos ma doswiadczenie z WV Sharanem ?

Witam serdecznie, chcialbym zakupic drugie autko ,bardziej pakowniejsze niz omega.Aby moglo przewiezc siedmioro osob,lub wiekszy zaladunek.Glowny czynnik brany przy zakupie to ekonomia uzytkowania. Wiec napewno Turbo Diesel. Po wiekszych rozpatrywaniach, porownaniach wymiarow,ekonomi, wybor padl na Sharana, nie bedzie to zadne szalenstwo. Do 20k zl, 1.9Td wersja 110km ,ponoc spalanie w miescie do 7 litrow. Jestem sklonny w to uwierzyc, chwilowo jezdzilem passatem z takim samym silnikiem i bylo na poziomie 5.5litra. Zastanawialem sie nad Sintra z przerobka na gas . Ale jednak wole bardziej niezawodne i prostsze konstrukcyjnie rozwiazanie. Czy ktos z szanownych Lobowiczow, jezdzil takim autkiem, lub posiada? Do rocznika 98 ? Jakie koszty eksploatacyjne, zawieszenie tez alu,jak w Passacie? Na co zwrocic uwage? Jakiej szukac najbogatszej wersji wyposazenia w Dieslu? (VR6 maja juz wszystko,niektore nawet 4x4)


[ wiadomość edytowana przez: Mariusz_P dnia 2008-08-03 23:13:52 ]

Hey Dziekuje za odpowiedz, wlasnie ta elektryka,hehe przegladalem forum WV i wszyscy uzytkownicy tego modelu auta szukaja nagminnie schematow elektrycznych Co jest grane? Wiem,ze pada alarma, wariuja rygle w drzwiach, padaja przednie wycieraczki.Ale o dziwo,jest to bardziej nagminne w mlodszych modelach, starsze zadziej borykaja sie z takimi problemami. Ja akurat nie szukam mlodziaka, ale 110km z 5 biegami.Tylko mam cholerny dystans do podawanych przebiegow w 10-latkach, Sharany jezdza o wiele mniej niz omegi, patrzac po przebiegach w stosunku do roku uzywania hihi A nie wygladaja na auta od niedzieli. Nie wierze w auto 10 lat,ktore ma 200 tys przebiegu. Moja omega jest autem prawie niedzielnym,na codzien jezdze WV Transporterem. A robie nia 15 tys km rocznie, gdzie praktycznie stoi caly tydzien w garazu hihi moze jej sie kola obracaja od przeciagow w nocy?

Z oficjalnych informacji Sharan był najgorszym i najbardziej awaryjnym autem z wyżej omawianej trójki co skutkowalo szybkim stosunkowo wycofaniem go z produkcji oraz tym że nie doczekał sie nastepcy w prostej linii czego nie mozna powiedzieć o jego pobratyńcach, które w dalszym ciągu są rozwijane. W jednej z gazet pamiętam był test 100 tyś. km Sharan wypadł w nim katastrofalnie.

Dziekuje za tak liczne zainteresowanie moim tematem i pomoca. Rowniez slyszalem wiele o usterkowosci w/w autka. Ale polucjac na 10-latka, wiekszosc usterek zostala juz naprawiona i to w pierwszych latach uzytkowania tego egzemplarza. Z mlodszymi jest klopot. Te po Faceliftingu ladniej sie prezentuja,ale cena od 40 klockow w zwyz i wieksza awaryjnosc w stosunku do starszego brata wykluczaja go z mojej uwagi.Cale szczescie nie potrzebuje tego auta ani na jutro, ani za tydzien.Narazie mam Omesie i Transportera,ktory przechodzi garazowy facelifting A co do silnikow 1,9 Tdi 110km ,to na co zwrocic uwage przy kupnie takowego diesla. Wogole nie mam doczynienia z uturbionymi dieslami, Wiem tylko tyle aby nie gwizdala sprezarka A to nie za wiele. Jaka zywotnosc maja te silniki? Ile wytrzymuje uszczelka nominal pod glowica?