Konserwacja podwozia - ile "baranka"?

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam,

Planuje odnowic sobie moja konserwacje podlogi...

wpierw rzuce sobie farbe antykorozyjna ktora jakos reaguje z korozja - cos wurtha chyba czy cos podobnego

pozniej na sam wierzch chce sobie psiknac bitexem.. 2 lata temu robilem to pedzlem ... ale teraz jestem w posiadaniu kompresora...

wiec podejrzewam ze bitex nie przeleci przez zwykly pistolet pewnie?

Musze nabyc pistolet do ropowania? czy jakis inny? czy moze zwykl da rade?

Dzieki za porade...

a nie szukam sprzetu z wysokiej polki... to ma tylko nalozyc bitex i koniec


[ wiadomość edytowana przez: koniuXR3i dnia 2008-08-18 18:34:54 ]

[ wiadomość edytowana przez: koniuXR3i dnia 2008-08-20 15:39:08 ]
  
 
bitexem to się maluchy konserwowało
Kup sobie coś takiego, podaje jako przykład
BARANEK

do tego taki pistolet
pistolet
  
 
maluchy nie maluchy ale bitex idzie tylko jako oslona przeciez a bezposrednio na podloge idzie porzadna farba...

pojdzie bitex bo juz go mam


ok fajny pistolet ale bez puszki a ja nie mam puszki ;/

zastanawia mnie czy pistolet do ropowania to jest to samo?
za cholere nie wiem co to do konca robi z tym ropowaniem

  
 
Dobrze Ci kamil76 mówi, bitex to przeszłość.
Farbą możesz powstrzymać korozję, ale nawet najlepsza nie jest w stanie odpowiednio zabezpieczyć podwozia. Najważniejsza jest jak sam napisałeś osłona, a bitex takiej nie zapewni jest twardy i pęka, woda Ci wejdzie tyle z tego będzie.

  
 
Cytat:
2008-08-17 14:00:05, koniuXR3i pisze:
maluchy nie maluchy ale bitex idzie tylko jako oslona przeciez a bezposrednio na podloge idzie porzadna farba... pojdzie bitex bo juz go mam ok fajny pistolet ale bez puszki a ja nie mam puszki ;/ zastanawia mnie czy pistolet do ropowania to jest to samo? za cholere nie wiem co to do konca robi z tym ropowaniem

Do tego pistoleta kupuje sie baranek w puszce za 12 zł 1kg czy litr albo 2 litry za 19 zł i wkręcasz na ten gwint co jest na pistolecie.
Kup sobie konserwacje do profili zamkniętych też za coś koło tego i też nakręca sie na ten pistolet
  
 
Bitex to ja kładłem na malucha jak go sprzedawałem
Baranek jest dobry. Mam całą podłogę tym zrobioną i 8 lat się trzyma, auto ma 25 lat i oryginalną podłogę to chyba coś mówi
Przed zimą w tym roku poprawię konserwację i oczywiście też pójdzie baranek.
  
 
tylko przy barankowaniu wskazane jest aby okleić autko gazetami i foliami bo przy większym ciśnieniu lubi się troche tego zapylić po aucie i trzeba zmywać ekstrakcyjną.
  
 
dobra odpuszczam bitex za waszymi radami...
bylem juz w sklepie i maja pistolet i ten baranek co sie nakreca..
o profilach zamknietych pamietam pamietam...

dzis skrobie juz pod samochodem... i sobie wyskrobuje wszystko i nie wiem czy dobrze robie...
bo doszedlem do pieknej blachy

fotki pozniej

no nic zeby 2 lata nie wyleciec a pozniej niech ktos inny skrobie
  
 
Ja mam barana i na to bitex
  
 
Cytat:
2008-08-18 15:56:36, Seba pisze:
Ja mam barana i na to bitex



to samo przed chwila wymyslilem ... ze mam ten bitex to juz go moze na barana jeszcze poloze a co

ale narazie trzeba czyscic;/
  
 
dobra na dzis mam dosc... zrobione malo

Moj warsztat pracy...




Kilka takich wrzerow narazie namierzonych i jeden wiekszy



A tak wyglada calosc... osobiscie jestem zaskoczony spodziewalem sie dziur duzych .... a tu rozczarowanie




Na calosc pojdzie farba ktora reaguje z rdza i zabezpiecza.. na to baranek a dalej pomyslimy... pogoda na ten tydzien zapowiada sie ladna wiec moze uda sie ladnie wszystko polozyc...
[edit] do moda juz ten temat nie pasuje do PiO chyba wtedy prosze o przezucenie do WA. Dzieki


[ wiadomość edytowana przez: koniuXR3i dnia 2008-08-18 18:41:52 ]
  
 
wydaje mi sie ze masz progi zle założone prawy za lewy i na odwrót.
  
 
farba farbą ale ja bym najpierw w miejsca rdzy przejechal Cortaninem F

  
 
Nie wiem tylko po co zrywasz oryginalne zabezpieczenie do gołej blachy na płaskich powierzchniach ,a miejsca zapalne czyli okolice progów i miejsca łączenia blach są nieruszone
  
 
Cytat:
2008-08-18 19:33:46, fryszard pisze:
wydaje mi sie ze masz progi zle założone prawy za lewy i na odwrót.


Prawy i lewy to bardzo subiektywna kwestia. Zależy czy na auto patrzysz z przodu czy z tyłu


Kamil76 Kolega pewnie wkleił fotki z początku prac więc i te miejsca oczyści.
  
 
No dokladnie.. dopiero poczatku i robie lzejsze wiem co mnie czeka w okolicach progu... wszystko bedzie wyczyszczone...

a zrywam wszystko zeby dokladnie odslonic wszystkie ogniska, i polozyc nowe zabezpieczenie na calosc... czy zrobie dobrze czy raczej krzywde to sie okaze za jakis czas... oryginalne zabezpiecznie nowe tez nie jest, licze na to ze technologia poszla do przodu...
co ma byc to bedzie.. moze nie wypadne po zimie razem z fotelem..


A co do progow nie wiem jak rozroznic prawy z lewym dla mnie wizualnie sa takie same
  
 
Warsztat pracy niestety nie spełnia wszelkich wymogów BHP! Pomysl co bedzie jak przez przypadek noga, lub ktos z boku udezy lub cokolwiek zniszczy te "mury" na ktorych leżą szyny! Wkomponujesz sie twarza w Esa! ;] Niezbyt ciekawa opcja
  
 
Cytat:
2008-08-19 10:32:29, FAROW pisze:
Warsztat pracy niestety nie spełnia wszelkich wymogów BHP! Pomysl co bedzie jak przez przypadek noga, lub ktos z boku udezy lub cokolwiek zniszczy te "mury" na ktorych leżą szyny! Wkomponujesz sie twarza w Esa! ;] Niezbyt ciekawa opcja



Popieram, wygląda to trochę przerażająco. Zapodaj jakieś dodatkowe podpory bo to wygląda jak domek z kart.

Właśnie jestem w trakcie konserwacji wnętrza Escorta. Moją uwagę przykuwają szczególnie okolice nadkoli tylnych i progi. Zrobię to dwu etapowo - dziś nadkola a może jutro progi - jest trochę rozbierania i skaładania, a nie ma się co śpieszyć. Jedno co mnie ceszy: w miejscach gdzie ruda lubi się zagnieździć jak na razie jej nie ma (okolice rantu na nadkolach tylnich). Po operacji wrzucę jakiś wątek na temat bezpiecznego i szybkiego zdejmowania plastików z tyłu Essa. Niestety tylko kombi, ale może komuś się przyda, ja szukałem jak się to zdejmuje co by nic nie pourywać i nie znalazłem.
  
 
Spoko spoko nic sie nie przewroci... nie pierwszy raz tak pracuje ...

to nie wazy 30 kg zeby kopnieciem to przewrocic.. ktos musialby innym samochodem uderzec jak Escort jest na gorze...

Rdzy za duzo nie ma
w stalych miejscach jak progi to wiadomo... na koncu plyty podlogowej mam troche no i podluznice ok , w jednej ubytek niewielki... jutro szlifuje robie tylnia czesc i wieczorem mam zamiar polozyc 1 warstwe antykorozji
  
 
progi na koncach sie różnią, jedna strona jest płaska druga zaokrąglona, płaskim ma iść do przodu