Pytanie o Omegę C 2.5 150KM Diesel

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam

Pytanie kieruję do właścicieli Omegi C (najlepiej kombi) z silnikiem 2.5 Diesel 150KM ten z CommonRailem. Moje pytanko jak Omega jeździ z takim silnikiem, ile pali, jakie wady jakie zalety.
Teraz mam B w MV6, wiec przyzwyczailem sie do zapasu mocy, nie wiem jak to w tym dieselku.
Przyznam sie, że przymierzam sie do pożegnania sie ze swoją B, czas na coś nowszego. Rozważam, albo Omegę C właśnie 2.5, ale tylko 150KM albo (ale krzyczeć Mondeo MK3.
Mam sentyment do Omegi, ale nigdy nic nie wiadomo.

Czekam na szczerą odpowiedź.

Pozdr
  
 
byl juz taki topic, przypuszczam ze szczery...

a ja szczerze polecam wyszukiwarke
  
 
Szczerze to nic nie znalazlem, ale po tym poscie wrzucicie mi milion linków i wyjdzie na jaw, moje lenistwo
Nie prosciej napisac: mam taką Omege i moja pali tyle..., a tyle w miescie... itp. i by było po temacie oraz ładnie bym podziekowal.

Pozdr
  
 
Cytat:
2008-08-31 22:00:47, Langi_84 pisze:
Szczerze to nic nie znalazlem, ale po tym poscie wrzucicie mi milion linków i wyjdzie na jaw, moje lenistwo Nie prosciej napisac: mam taką Omege i moja pali tyle..., a tyle w miescie... itp. i by było po temacie oraz ładnie bym podziekowal. Pozdr


Nie mam takiej omegi i nie wiem ile pali, nie wiem ile w mieście. Czy jest po temacie??
Wiem jedno, w archiwum to jest...
  
 
Nigdy nie było Omegi C

A serio - będziesz czuł ciąg (spory moment obr. robi swoje) ale w rzeczywistości auto nie będzie jechało

Miałem jakiś czas temu dylemat - 2.5 DTI czy 3.0V6, po jeździe jednym i drugim dylemat prysł w oka mgnieniu
  
 
Z dieslami to jest tak: na papierze wygląda to rewelacyjnie, spory moment dostępny od samego dołu, mało pali i w ogóle

W praktyce okazuje się że:
- momentu jest dużo w bardzo wąskim zakresie obrotów
- po uwzględnieniu przełożeń skrzyni i dyfra okazuje się że na kołach momentu już nie jest tak dużo
- przyspieszenie w dieslu wygląda mniej więcej w ten sposób: sandał, zasłona dymna, auto odjeżdża, po 2 sekundach moment leci w dół na łeb na szyję, krzywa mocy zdycha i auto przestaje jechać - na wyprzedzenie jednego auta w sam raz, na kolumnę już nie bardzo

Powyższe uwagi nie dotyczą najnowszych konstrukcji o sporej mocy, które pozwalają na bardzo dynamiczną jazdę. Jednakże jest to okupione dużą wrażliwością na jakość paliwa i ogromnymi kosztami ewentualnych napraw.

A w omedze jest 2 w 1 wash&go, wysokie koszty napraw i eksploatacji oraz słabą dynamikę
 
 
Wielkie dzięki Immo, na Ciebie zawsze można liczyć!!

Nie specjalnie lubie diesle, silnik z ciągnika w dość ładnym aucie, ale gaz coraz mniej się opłaca, benzyny ciągnie dość sporo, chyba wyjdzie skuter kupić
  
 
Cytat:
2008-09-01 12:38:31, Langi_84 pisze:
...chyba wyjdzie skuter kupić


Albo taki wynalazek jak ja
  
 
Cytat:
Albo taki wynalazek jak ja



kto wie....
  
 
Langi, jeżeli Cię to jeszcze interesuje ...
Mam ten typ Omegi od 2 lat. Zepsuło się:
- zatarły się 3 wtryski , kosztowało mnie to w sumie ok 4 tysięcy w trzech ratach co pół roku. Aktualnie słyszę czwartego ale to ignoruję.
- rozerwało mi kolektor dolotowy i intercooler - koszt = próba spawania 200, ostatecznie nowy kolektor 1500.
- zatarte łożyska wiatraka IC -120 zl
- Reszta to standard, klocki, tarcze, olej filtry ...
- Ciekło mi z turbiny ale po uszczelnieniu dolotu jakby ustało.
- chyba poleciała poduszka pod silnikiem ( ASO 650zł + 300 wymiana) pod nią
- coś stuka w zawieszeniu - albo końcówki albo co gorsze.
- lekko buczy między 90 a 100 /h
Spalanie - automat + klima :
miasto: 13-14/100 , trasa 120 i więcej : 10-11/100 , trasa do 120 - 8-8.5.
Przez chwilę myślałem o zamianie na E320 albo na Dodge-a Durango ( ten mnie zaraził na maxa ...), ostatecznie ciągle mam Omę ...
Co jeszcze chcesz wiedzieć ? wal śmiało.
Pozdrawiam
Piotr
  
 
Dzięki p123.

Ja mam swoja Omege 4 rok, co w niej wymieniłem? Oj joj, trochę tego było. Ale to wie każdy kto miał lub ma Omegę, kapryśne auto ale to w nim kochamy. Rozważam zakup, albo C (B FL) diesel 150KM, lub Mondeo MK3 (2003-2004) 115 lub 130KM. Bardziej skłaniam się ku Mondeo modele z 2004 roku już są bardziej odporne na gorszej jakości paliwo - co była wadą pierwszych modeli. Kumpel ma Modeo jako służbowy, ma swoim przejechane prawie 300tys km, wymienione tylko to co trzeba (paski, filtry, płyny, klocki itp.), a co najlepsze pali 5-6 litrów w trasie.

Dzięki jeszcze raz za odpowiedź!

Pozdro
  
 
No to chyba a nawet 3,2 w benzynie taniej wychodzi...
O MV6 z gazownią nie wspomnę...
Dobra, wiem ze to inny temat
  
 
Też tak chciałem 3.2 w gazie, ale jak gaz podrożeje będzie kicha, a ON można jakiś lewy załatwić
Zobaczymy. Do Omki mam sentyment...
  
 
Gaz drożeje od 10lat...
A na taniej ropie jeździć w common railu to chyba jakaś wielka pomyłka...
Ale cóż, każdy orze jak może...
A, no i zapomniałem dodać, że ropa przecież nie drożeje


[ wiadomość edytowana przez: ilku dnia 2008-09-01 22:27:03 ]
  
 
Taa, martwią się, że z powodu podwyżki akcyzy gaz pójdzie o 40 gr do góry, większy problem widziałbym w tym, że po naszej reakcji na konflikt w Gruzji ruscy pewnie zaśpiewają dużo wyższe ceny na nowych kontraktach i w tym, że Hamerykańcy masowo zaczęli przerabiać auta na gaz, bo wtedy te 40 gr to będzie mała podwyżka, ale benzyna i ropa z powodu nowych kontraktów też podrożeją.
  
 
W 2.5 dti są w kolektorze dolotowym blaszki, które.... gdy się któraś z nich urwie (a lubią to robić ) narobią szkody na kilka tys. zł.
  
 
Podstawowe pytanie co dla kogo znaczy tania ropa. Dla jednych jakaś dziwna opałówa, albo inny olej ze smażalni, a dla drugich tankowane paliwo do służbowych samochodów, dwie części dla firmy jedna dla.....
Jak na razie ON tanieje, a gaz odwrotnie, rzecz normalna, że gaz drożeje bardziej na zime, olej także, ale gazu auto pali wiecej.
  
 
Cytat:
Jak na razie ON tanieje, a gaz odwrotnie, rzecz normalna, że gaz drożeje bardziej na zime, olej także, ale gazu auto pali wiecej.

Wystarczy doliczyć sobie do rachunku 1 remont dizla i okazuje się że zamiast zaoszczędzić, jesteś parę klocków w plecy.

Twoja decyzja czy zagrasz w rosyjką ruletkę pt. kupno używanego dizla. Może będziesz miał szczęście a może nie.

I tak w końcu się okaże że najtaniej jest jeździć na bajurze a gaz to zło


[ wiadomość edytowana przez: Immo dnia 2008-09-02 13:10:04 ]
 
 
Immo, to są różne kieszenie tak jak to w firmach bywa i później oczywiście dizel jest tańszy bo mniej pali.

  
 
Koszty eksploatacji omegi 3,0 na benzynie są ewidentnie niższe od 2,5DTI.
Gaz jedynie powiększa tą różnicę...