Słownik CB-reszta świata, czyli dziwne slangi

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Nie chce miś się przeglądać 348 wątqf (więc jak już to było, to proszę mnie nie bić...za mocno ), ale chętnie bym się - jako nieCBradiowiec - pośmiał z tych dziwnych sformułowań stosowanych w slangu drogowym CB (nie wiem, czy poza drogami tez to obowiązuje) . O śmiech mnie przyprawiło, jak usłyszałem, że wielgachny kierowca TIRa klnący jak szewc z petem w ustach na stacji benzynowej może przez SiBi pytać się kolegów w stylu: "jak tam dróżka na Opole, misiaczki stoją z suszareczkami"? zamiast "Widział ktoś qrwa policję w okolicy?" .
No qrdeczka -> ja bym się głupio czuł, jakbym się musiał dopasować do tego stylu. No jakies "bajo" (czy jakoś tak...to rozumiem chyba od ang. "bye") by mi w ustach grzęzło, no i w ogóle raczej bym kwiczał ze śmiechu słysząc siebie mówiącego zdrobnieniami ... noooo... eeee... raczej bym nie dał chyba rady . Słaby taki znaczy się jestem....
Zanim mnie ktoś zlinczuje za to, ze śmiem się podsmiewać z poważnej nowomowy, to zapodajcie jeszcze kilka tych fajnych sformułowań do pośmiania . Noooo...boooo... może... kiedyś sie sam przełamię (i taki złamany będę Wam życzył na trasie "szerokości", czy jakoś tak )).
  
 
Slangi są wszędzie, ja sie juz przyzwyczaiłem. Jesli masz chęc wysławiac sie przez CB radio poprawną polszczyzną, to nie widzę problemu, wręcz zachęcam.
  
 
ciesz sie ze nie ma juz 88 55 jak kiedys

a misiaczki na hulajnogach na 99 slupku z suszareczka to jes piekne