KISS KISS ... stłuczka

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
No pogoda nas nie rozpieszcza :| Nie wychamowałem przed Seicento (FCUK! :/) i wbiłem sie w niego. Z racji tego że prędkośc była nie duża (dojazd do ronda) jemu nic sie nie stało, właściwie mi też niewiele, aczkolwiek hańbi wizerunek auta () Mam pytanie, wiem że zderzak to już do wymiany, bo cały w pajączkach, popękany, natomiast maska zrobiła niewielkiego "garba" przód się minimalnie cofnoł i czuć że siedzi na zamykaniu klapy normalnie można nią ruszać :/ na szczęscie da się otworzyć i zamnkąć. Da się to jakoś naprostować?











Myślałem żeby podłożyc gumę lub szmatę, przy końcu maski, tak żeby nie była zamknięta, i lekko naginać ją na garbie ...


  
 
puknij z drugiej strony zebys mial 2 garby i bedzie maska RS

sorry za ot ale tak mnie podkusilo cos..
  
 
No to RSa już mam, poszło symetrycznie
  
 
mysle ze da sie to puknac,klepnac i bedzie ok ale sam bym tego nie robil.dobrze ze predkosc mala byla...
  
 
pewnie że nie sam, z kolegą ... hahaha ale dlaczego sam byś tego nie robił?zastanawiam sie tylko czy maską podeszła na zawiasach czy poprostu ją zgieło. Chwytając ją przy atrapie i szarpiąc jest mały luz
  
 
bo jeszcze bym wygial gorzej niz jest pewnie a tak na powaznie to wole dac znajomemu blacharzowi czteropaczek lub na przyslowiawa "flaszke" i zrobi jak trza
  
 
no niestety nie posiadam takiego znajomka
  
 
Z maska trzeba uwazac, jak zaczniesz prostowac to moze poodchodzic lakier a jak bedziesz szpachlowal to z czasem Ci poodchodzi, popeka, maska to dosc duza powierzchnia, nagrzewa sie od silnika... Lepiej za pare groszy kupic uzywke i pomalowac razem ze zderzakiem Jak cos to zapraszam do siebie jak nie ma Ci za daleko
  
 
tzn ze niby sie oferujesz pomocą w malowaniu i prostowaniu ?
  
 
Heh... Jako czlonek FEFK dostaniesz specjalna znizke
  
 
okazało się ze maska "podjechała" do góry na śrubach wiec w wiekszej mierze "RS"owskie garby znikneły, został tylko zderzak i odprysk lakieru na masce