Szarpanie na niskich biegach i podczas dodawania gazu, Yaris

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam wszystkich. Mam od pewnego czasu probelm z moim Yarise 99 rok, wersja japońska. Objawy podobne jak w temacie postu-podczas gwaltownego dodawania gazu czuć mocne szarpanie/przerywanie.To samo dzieje się gdy samochód jest zimny i na niskich,oraz będąc na niskich biegach. Wyglada tak jakby paliwo go dusilo(czy coś w podobie).

Byłem w ASO Toyoty-najpierw stwierdzono, że na 90% sonda lambda, wymieniłem ją u znajomego(zamiennik Bosha ze wszystkimi potrzebnymi przejsciowkami) i niestety okazuje się, że to nei pomogło. Mam pytanie co jeszcze mogę zrobić? Przepustnica jest wyczyszczona, czy w grę wchodzi wymiana przepływomierza,albo i czegoś jeszcze? Nie chciałbym sie narażać na dodatkowe koszty, a do ASO na badanei komputeowe nei mam zamiaru 2 raz jechać, skoro nie potrafią stwierdzić do końca co jest uszkodzone. Proszę o pomoc!!! Będę wdzięczny za każdą odpowiedż i poradę
  
 
sprawdzales swiece lub przewody zaplonowe??
  
 
No oczywiscie że tak, świece wymienione, przewody są OK
  
 
Cytat:
2008-11-04 22:46:07, jedrekrzgow pisze:
No oczywiscie że tak, świece wymienione, przewody są OK


Byl jakis kod bledu jezeli to jaki?????
Sonde mozesz wykluczyc, jezeli ja odepniesz i dalej szarpie.Zamiennik moze nie byc dobry wiec odepnij sonde i jezeli dalej bedzie szarpac to raczej zaloz stara,zmierz jej tylko rezystancje grzalki czy nie spalona.-2 czarne lub 2 biale kable.
Przeplywomierz sie nie psuje ale nie czyszczony moze dawac taki efekt.Spruboj go przemyc srodkiem Carbo cleaner firmy Inotec.Inne srodki typu benzyna sa nieskuteczne i nie dmuchaj do niego pod zadnym pozorem.Ile masz przejechane na swiecach??
  
 
nr bledu nie mam, dostałem tylko fakture . Na swiecach jezdze od wakacji-jakies 5 tysiecy może zrobione
  
 
Cytat:
2008-11-05 17:25:46, jedrekrzgow pisze:
nr bledu nie mam, dostałem tylko fakture . Na swiecach jezdze od wakacji-jakies 5 tysiecy może zrobione


Zadzwon do serwisu podaj im nr faktory i niech ci podadza kod bledu jaki wtedy byl odczytany,bo za to zaplaciles.
Wykrec swiece i zobacz jakie sa kolory wkolo elektrody i czy wszystkie sa tak samo wypalone.Sprawdz tez czy na izolatorze tam gdzie nachodzi gumowy kaptur fajkocewki niema takiej czarnej sciezki od okucia do szczytu swiecy-slad przebicia.
  
 
No udało mi sie wreszcie dodzwonić do Toyoty. Nr błędu P071. Pierdzielą że niby spowodowany najprawdopodobniej złym paliwem. Co do świec, wszystko jest OK, cewki nei mają sladów przebić. Prosze o pomoc
  
 
Cytat:
2008-11-14 17:30:14, jedrekrzgow pisze:
No udało mi sie wreszcie dodzwonić do Toyoty. Nr błędu P071. Pierdzielą że niby spowodowany najprawdopodobniej złym paliwem. Co do świec, wszystko jest OK, cewki nei mają sladów przebić. Prosze o pomoc


Niema takiego bledu chyba P0170 lub P0171
Masz na priva co trzeba zrobic


[ wiadomość edytowana przez: Bigelektron dnia 2008-11-14 19:06:58 ]
  
 
Mam ten sam problem, proszę o pomoc, podpowiedź co to może być.

Z góry dziękuję.
  
 
Cytat:
2010-07-07 17:58:10, mariuszsobczyk pisze:
Mam ten sam problem, proszę o pomoc, podpowiedź co to może być. Z góry dziękuję.


Przeplywomierz?Spieki na swiecach itd?
  
 
Witam. Mam tak samo z Toyotą, sprawdzałem sondy, wymieniłem przepływomierz i nadal to samo, nie pali się żadna kontrolka silnika. Zauważyłem że cieknie mi gdzieś olej jest na pasku klinowym i ścieka po misce olejowej. Samochód odpala i na luzie gazuje i jest wszystko normalnie. Gdy próbuje ruszyć "dusi się" tak samo jest na 2 i 3 na 4 i 5 jest to duszenie prawie nie wyczuwalne. Przy zmianie biegów słyszę dziwne dźwięki z silnika takie jakby stukanie chwilowe przy biegach 1,2 i 3 dalej nie słychać nic. Niekiedy nie mogę ruszyć i samochód gaśnie muszę dodawać dużo więcej gazu niż zwykle. Proszę o pomoc. Wcześniej szarpał mi i mechanik wyczyścił przepływomierz i było ok.