[VECTRA B] Wspomaganie kierownicy jakby cieżko chodzi

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Jest to przerobiony Anglik 3 lata w kraju mam go od pół roku wydawało mi się, że kręci się kierownicą w miare lekko, lecz gdy przejechałem się orginalną VeCtrą o rok młodszą czyli 98r stwierdziłem, że kręci się lżej może ktoś spotkał już ten problem i zna sposób żeby temu zaradzić



[ wiadomość edytowana przez: Forest dnia 2009-04-28 09:06:18 ]
[ powód edycji: bo aż mnie głowa rozbolała... ]

[ wiadomość edytowana przez: NAZAR dnia 2009-04-28 09:43:47 ]
  
 
zacznij od sprawdzenia ciśnienia w oponach i to może być kwestia opon.. ale też bardzo podobne ze trzeba wymienić płyn w przekładni kierowniczej.. powinno pomóc.... chyba że pompa się kończy... ale sprawdź ciśnienie i wymień płyn w wspomaganiu
  
 
Cze
Być może tamta Vectra miała mniejsze/węższe koła dlatego odczułeś różnicę.
Każdy diagnosta sprawdzi za piwo stan płynu w ukł. wspomagania.
  
 
Nie wydaję mi się żeby była to kwestia opon ani kół. Polecam wymianę płynu wspomagania ale najbardziej radziłbym wnikliwie przyjżeć się przekładni kierowniczej. Szczególnie, że jest to przeróbka z angola. Przełożenie kierownicy mogło nie wypaść zbyt udanie. Pompa wspomagania w vectrze na ogół siada nagle, nie spotkałem się jeszcze żeby kiedykolwiek stopniowo, niezależnie od modelu.
Moralez-mąż
  
 
Moralez - proponuję - załóż swój profil - dziwnie czyta się posty deci w rodzaju męskim
  
 
Co prawda temat już się zdezaktualizował ale ponieważ wczoraj wymieniłem płyn we wspomaganiu w swojej astrze chciałbym się podzielić odczuciami - może komuś się kiedyś przyda.
Przed wymianą problemów ze wspomaganiem nie było żadnych, płyn wymieniłem niejako "przy okazji". Efekt jest bardzo pozytywny,kierownica wymaga znacznie mniejszej siły do obracania. Ale najlepszym argumentem za okresową wymianą jest wygląd płynu który spuściłem z układu wspomagania: ma kolor kawy i zdecydowanie nie jest klarowny i przejrzysty. Gdybym sam go nie spuścił to w życiu bym nie uwierzył że to płyn ze wspomagania.