Sama przepustnica?

Powitawszy. Sprawa wygląda tak, że chodzi mi po głowie takie cuś. Na kolektor ssący zamiast gaźnika wsadzić tylko jakąś przepustnicę, do niej zrobić doprowadzenie lpg i dać filtr powietrza. Czy macie wiedzę, że jakaś przepustnica podchodzi rozstawem śrub pod kolektor fiatowski?

Dlaczego? Całego wtrysku z argenty nie chcę, nie mam itp. Kolektora nie chcę zmieniać - by na okres zimowy móc wsadzić gaźnik z PN'a i odpalać na lpg.

Ej. Na LPG dało się odpalać. Co prawda mam doświadczenai z gaźnikiem - tam były dwie gardziele i wlaściwie mikser o zmiennym przekroju ( dwa stopnie) Jak pracował tylko jeden to mieliśmy stabilną pracę a jak oba to przełny przeplyw praktycznei bez oporów.
Na jednym dużym mikserze - głowy nie dam, ale mozę się udać.

-----------------
"Nigdy mnie nie zawiódł, nie zdradził ani raz.
To wspaniała jest maszyna, choć ma już ze 40 lat.
Fiacior mój to jest to, kocham go..."

Cytat:

Na na zimno reguktor bedzie mocno wzbogacał mieszankę, przydałoby sie wieć jakoś podnieść wolne obroty (uchylenie przepustnicy, zawó by-pass czy cos w tym stylu. Moim zdaniem bez sensu

Parownik ma by-pass (brc at90e).

andrzej_krakow > już przejrzałem allegro - są takowe przepustnice: link
Dzięki panowie.

Na razie jutro jeszcze zakładam inny gaźnik (zwężki 26/26) - doprowadzenie lpg do gaźnika przez rurki umocowane w pokrywce gaźnika. zobaczymy jak taki układ się będzie sprawował - wcześniej miałem mikser palnikowy o średnicach przelotu 24mm.