MK6 (1,6 16V 94r LPG) Essi nie odpala... rozrusznik??

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam

Coś mój escort "choruje" ostatnio Jak nie problemy z gazem to z zapłonem a teraz przyszedł czas na rozrusznik (chyba)

Kilka dni temu wymieniałem przewody zapłonowe (zakupiłem Motocrafta). Wszystko było ok, jeździłem gasiłem silnik itd.. bez zarzutów, aż do dziś... zgasiłem go i już zapalić nie chciał...
Przekręcam stacyjkę, i wszystko ok.. chce go odpalić a on nic... Patrzyłem na przewody od akumulatora wszystko ok, patrzylem tez na te zapłonowe i też ok... Auto odpaliło dopiero z "popychu".. Dojechałem do celu zgasiłem go, chciałem odpalić i to samo...

Jak myślicie, czy jest to wina rozrusznika?? Jest jakiś "domowy" sposób aby to sprawdzić ??

pozdrawiam
  
 
Wypadałoby chociaż napisać czy rozrusznik w ogóle kręci .
  
 
pisałem "Przekręcam stacyjkę, i wszystko ok.. chce go odpalić a on nic... "

nie kręci
  
 
To idz teraz do auta weż tatę i sprawdżcie czy w czasie przekręcania kluczyka na pozycję odpalania jest plus na cienkim przewodzie na rozruszniku .
  
 
Cytat:
2009-05-26 20:00:18, kamil76 pisze:
To idz teraz do auta weż tatę i sprawdżcie czy w czasie przekręcania kluczyka na pozycję odpalania jest plus na cienkim przewodzie na rozruszniku .

hahahaha

napewno było o tym na forum 100000000 razy....
ale myślę że napewno jak kamil76 pisze ze trzeba sprawdzić czy w ogóle prąd dochodzi na rozrusznik, jeśli nie to sprawdz czy nie masz przekaźnika na rozrusznik(nie wszystkie escorty go mają), jeśli masz to on mógł dać ciała. a jeśli prąd dochodzi na rozrusznik to wtedy mógł paść automat, szczotki albo wirnik albo wszystko naraz( co żadko się zdarza) natomiast jeśli skończyły się szczotki i druty dotknęły do wirnika to już po wirniku.

Najprościej bedzie go po prostu zdemontować, trzy śruby na klucz 13 i przewody od automatu, podłączyć na krótko do akumulatora i wtedy będzie widomo.
  
 
własnie wrociłem od auta... prąd jest.. pukałem w rozrusznik delikatnie a tata kręcił i w pewnym momencie załapał... czyli sa to chyba tylko szczotki...

szcztoki mozna zakupić normalnie w sklepie ?? czy musze znać jakies dokładne dane rozrusznika... przepraszam za tak beznadzieje pytanie ale nie wiem... a kto pyta nie bładzi
  
 
W takim razie weż tatę i rozbierzcie go ,wyczyśćcie go ładnie ,nasmarujcie ,sprawdżcie szczotki a szczególnie ich prowadnice czy się nie przytarły i będzie dobrze.
  
 
tak tylko teraz zależy w jakim stopniu u ciebie jest delikatne pukanie młotkiem wiąże sie z tym ze rozkręcisz rozrusznik po to żeby wymienic szczotki a przez twoje pukniecie kupisz sobie nowy rozrusznik a co sie okaze ze magnezy nad ob koło ci sie pokruszyły lub popękały pozdrawiam (przez takie nie winne puknięcia sam 4 razy wymieniałem rozrusznik ) PS SPRAWDZ SOBIE NA WSZELKI SPOKÓJ MAGNEZY


[ wiadomość edytowana przez: djsmleko dnia 2009-05-26 21:41:56 ]