Corolla TS na gaz

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Co myślicie o tym modelu? Sportowa wersja z gazem założonym w lipcu 2008. Cena wydaje się być atrakcyjna.
http://www.otomoto.pl/index.php?sect=show&id=C10570106
Czekam na opinię i będę wdzięczny za rady.
Pozdr
  
 
Jesli chodzi o moje zdanie,to cena rzeczywiscie jest niska. Jesli masz mozliwosc obejrzec na zywo,to bedzie najlepsze rozwiazanie. Zdjecia sa zrobione gdy jeszcze trawka byla zielona,a do dzis sie wiele moglo zmienic... A jesli na pierwszy rzut oka bedzie ok,to odzaluj kilkadziesiat zl i jedz na jakas diagnostyke dla pewnosci. Lepiej wydac 100 zl na sprawdzenie,niz 18tys na auto,ktore bedzie sprawialo problemy.

[ wiadomość edytowana przez: jadzka1233 dnia 2010-01-06 19:32:52 ]
  
 
Po pierwsze, ta wersja w żaden sposób nie przypomina TS-a
nie ma spojlerów fabrycznych, brak znaczków TS, napis corolla z tyły nie jest na czerwono i wiele innych szczegółów o których by dużo pisać.
Po drugie jest to (powinien) być silnik 1.8 VVTLi , a z tym gazem to już chyba bez tej literki "L" - dlatego cena niska. Nie polecam. Coś tu nie tak.
  
 
Odpuść sobie ...

Przeczytaj dokładnie post Piotra, a ja dodam, że to auto z 2002r a reflektory, grill i zderzak ma po liftingu, a ten był w 2005.
  
 
Cytat:
2010-01-07 13:13:45, marcin032 pisze:
Odpuść sobie ... Przeczytaj dokładnie post Piotra, a ja dodam, że to auto z 2002r a reflektory, grill i zderzak ma po liftingu, a ten był w 2005.


AAA sie tam guzik znacie Panowie.
Samochod jest sportowy,bo ma adidasy w bagazniku i zderzaki tez sie trzymaja na sznurowkach z obuwia sportowego.
Bezwypadkowy ,bo mial dacha ale go wyklepali i teraz jest bezwypadkowy.
Cena jest atrakcyjna czego nie mozna powiedziec o samochodzie,to zwykle taczki.
Watpie ze pod maska jest cos innego niz 1.4 VVTI nawet zdjecia niema.
  
 
Pojechałem kawal drogi i nawet nie wsiadłem do samochodu, po oględzinach od razu stwierdziłem, że samochód jest mocno powypadkowy i miał bogata historie i zrezygnowałem. A sprzedawca się upierał, że nic mu nie było. Dopiero jak zmierzyłem grubość lakieru to zmienił zdanie. Potem wiedziałem to samo ogłoszenie za 2 tyg i 2 tys taniej. Nie brak oszustów, dobrze, że nie dałem się nabrać
  
 
ten silnik projektowany przez yamahe i japonców nie nadaje sie kompletnie do LPG