Czy można przetrzymać nieużywany olej przez rok?

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Może to głupie (niby jestem brunetką, ale w samochodzie czuję się jak typowa blondynka hehe) pytanie, ale nie znam się kompletnie na tym. Chcę zaoszczędzić trochę pieniążków i kupić od razu więcej oleju. Do mojej Rolki 2.0 D4D wchodzi 5,9l. Taniej wychodzi kupić po 4l, ale jeśli kupię 2x4l to 2 zostaną. Czy mogą poczekać przez rok w piwnicy nieużywane? Kupię 3x4l połowę wykorzystam teraz, resztę za rok. Czy się nie zepsuje (jak otwarte mleko hehe)? Nie straci swoich właściwości?
Proszę o poważne odpowiedzi, bo nie chcę stracić sporej kasy, a jestem skłonna uwierzyć.
  
 
Wyluzuj, to nie mleko, niech sobie stoi, zepsuć się nie zepsuje, a karmić go przecież nie musisz.

Poza tym różnica w cenie między jedną, czterolitrową bańką, a czterema litrowymi jest naprawdę znikoma, więc nie wiem, gdzie ta "spora kasa".

pzdr
  
 
mysle ze w magazynach skladuja go znacznie dluzej zanim trafi do klienta,tylko nie trzymaj go w lodowce.
  
 
Można kupic więcej pod warunkiem że go nie otworzysz (bedzie fabrycznie zaplombiowany)i powietrze nie będzie dochodzić wogóle, bo wtedy słabe olej się utleniają i dupa blada później jest z oleju

Na tym filmie Lotos ma na pewno min. 7 lat:
http://www.youtube.com/watch?v=W_uYT73UJ8g


Na olejach sie oszczedza a poźniej wydaje po kilkunastu latach, czy kilku na jakieś naprawy, nie lepiej dołozyć do olejów i płynów te kilkadziesiat zł więcej w skali roku i zapewnić silnikowi optymalne warunki pracy.

pozdr.
  
 
te dwa litry zejda na dolewki
  
 
Moze najlepiej pojechac do serwisu gdzie leją olej z beczki i nie będzie problemu z nadmiarem a cena też pewnie niższa

W każdym razie tak jak napisał kleeb lepiej trochę oleju w zapasie mieć na wspomniane dolewki.

Jeśli chodzi o datę ważności oleju to kiedyś szukałem takowej na bańce z Mobila i niczego nie znalazłem... Wniosek prosty.
  
 
Dziękuję wszystkim za odpowiedzi. Chodzi o to, że chcę otworzyć i mieć na kolejny raz. Oczywiście olej będzie zamknięty, ale powietrze się dostanie i obawiałam się, że może się utlenić i stracić swoje właściwości. Albo coś w tym stylu.
A z beczką może być problem, bo leję shell ultra diesel, a tego chyba nie ma w standardzie? Poza tym przez ostatnie dwa lata nie musiałam dolewać, bo nie ubywało (sprawdzać poziom już się nauczyłam! ). To chyba dobrze?
Jeszcze raz dzięki i pozdrawiam.
  
 
Jezeli po otwarciu butelki lub kanisterka nakretka jest solidnie zakrecona to nic się z nim(olejem) nie dzieje.