SILNE WIBRACJE!!! Co tsie stało?

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Cześć Bestialsi. Mam prośbę. Zanim Pójde do jakiegoś zdzierucha mechesa to może moglibyscie mi podpowiedziec co mogło sie stac?I moze sam będę w stanie to zrobić. Sprawa jest tego typu. jakis czas temu po rozgrzaniu samochodu przy skręcie w prawo pojawiało sie takie dziwne wycie - jak odqrzacz, ale minęło. Dzisiaj pojawiło sie cos co mnie dobiło. Przy ruszaniu samochód dostaje strasznych wibracji, tymbardziej jak sa skręcone koła. Czy to w prawo czy w lewo, wibracje sa. Sprawdzałem nawet podczas jazdy prosto, i lekko skręcając koła równiez pojawiają sie wibracje. I nie wiem - czy padła podpora czy pierdzielnął dyfer? jutro sprawdze czy jest w nim olej ale - prośba odpiszcze co mogło sie stac?
  
 
Płyn wspomagania - poziom, pompę wpomagania sprawdż, rozrząd paski napinacz ... podstawy.
Jeżeli nie zlokalizujesz usterki musisz jechać do mechanika księdza, bo on nie ma na utrzymaniu dzieci, za prąd, ogrzewanie, podatki i narzędzia płaci państwo i parafianie, tylko tam można liczyć na robotę za Bóg zapłać
  
 
a co ksiedzem jestes? Opisałes ogólną kontrole wszystkiego. Chodzi i to ze sa wibracje przy ruszaniu, a skręcanie i przyśpieszanie w zakrecie powoduje tręsawisko budą. Wczoraj byłem u znajomego co se podnosnik zmajstrowal na samochody. przejrzałem. okazało sie ze popadały poduchy pod silnikiem.Byłoby wszystko ok gdyby.....były dostepne. Mam jakies kwadratowe, a w sklepach i karalogach do opla sa okrągłe. Bede kombinował czy bedą pasowac...jak myslicie.
Poa tym przygadałes ze niby chce robic za darmo?NIE!!!!! w dzisiejszych czasach to i w morde za darmo nie dostaniesz. Zapłace za robote, czy pomoc przy robocie ale qwa uczciwie a nie za cos czego nie trzeba było naprawiac!!!
  
 
samochodowy
  
 
Cytat:
2010-03-12 19:09:27, ziriel pisze:
Mam jakies kwadratowe, a w sklepach i karalogach do opla sa okrągłe.


To sobie przeszlifuj !!!
  
 
podjedź to tobie poszlifuje odb.....tylko powiedz kiedy będziesz to po murzyna zadzwonie
  
 
Nie, księdzem nigdy nie planowałem zostać, ale część z nich, tak jak i mechaników jest z powołania a nie z konieczności.
Nie będę rozwijał wywodów nie w temacie, więc jeżeli wyje Ci "coś" przy skręcaniu kierownicą i ruszaniu, a silnik dostaje wibracji, to nie wiem czy wymiana poduszek coś zmieni. Na zdjęciach nie widać żeby były rozerwane na pół. Jeżeli silnik - jego parametry spalania są w normie (zapłon, świece, przewody, sprzęgło), to nawet na rozerwanych gumach nie powinien dostawać dużych wibracji podczas jazdy. Jeśli to się stało nagle, po wjechaniu w dziurę, to można obstawiać, że są to poduszki. Na pewno wymiana na nowe, oryginalne przyniesie wiele korzyści; mówiąc o komforcie jazdy i ruszaniu bez "bujania silnikiem" lecz warto by przepatrzyć też "silnik". Ja, w swoim pochopnie wymieniłem poduchy na podróby i nic się nie zmieniło, bo po dokładnym zbadaniu parametrów silnika przyczyną bujania okazał się wtrysk sterujący, a poduszki jeszcze oryginalnie były w dobrym stanie, choć zaolejone (jedna od odmy, a 2 od płynu wspomagania). Te co kupiłem są za miękkie i przy ruszaniu podnosi mi przód jak w dragsterze. Wydałem prawie 200 na poduszki a powinienem przewinąć sobie cewkę we wtryskiwaczu i go uszczelnić (ropol).... więc warto czasami rozebrać osłonę rozrządu i zobaczyć czy przyczyna nie leży po stronie napędu-rozrządu (i pomp).
Nasze omegi nawet te BFL możemy zaliczać do aut starych, więc nie każdy mechanik ze względu na czasochłonność podejmie się zadania. Za wymianę rozrządu jest ok. 100-300 zł. Jeżeli mechanik urwie wredne śruby, to zejdzie mu cały dzień albo lepiej. Porównując to do wymiany rozrządu w Passacie 2,5 V6 TDI za 3500 zł, sprawa "chęci" jest oczywista
Otwórz maskę, zaciągnij ręczny, kolega niech wrzuci 2> bieg i puszcza powoli sprzęgło, a Ty obserwuj silnik. Widok z kanału będzie "dodatkowym atutem" a już posiadanie długoterminowej inwestycji w postaci stetoskopu za 30 zł (np z allegro) powinno wydobyć jęki z umęczonych części
  
 
I powiem szczerze ze zostałem strasznie zadowalająco poinformowany na temat tego cóż to sie mogło stac z moją Bestią. Jeszcze raz Ci dziekuje i napisze Ci co było nie tak -- obydwaj będziemy mieli dodatkowe doświadczenie w sprawach Omeśki, choć Ty niewątpliwie duuużo większe juz posiadasz.
Dzięki Pojade na kompa albo porządną regulację i przegląd serducha, lecz jeśli mam władowac 5300 czy 5200 to pierd...wole qpic drugi silnik.