Odpalenie samochodu po długiej przerwie - Polonez 1500 "81

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
witam

Polonez 1500 z 1981

od prawie trzech lat nie byl ruszany, wczesniej tez malo jezdzony ma przebieg 27 000

pytanie:

jak go odpalić - tzn. on pewnie odpali ale jakie czynnosci wykonać przed tym

ewentualnie czy mozna takim samochodem przejechac 75 km bez uszczerbku

niestety w baku konczy mu sie paliwo ołowiowe i bedzie trzeba go zatankować - czy wystarczy kupic taki preparat na stacji i dodać do benzyny ?

czy ze zmiana oleju mozna poczekać te 75 km

jaki wlać olej Mobil mineralny ?

opony - opony ma orginalne ale niestety juz nie mozna na nich jezdzic bo zostaly za bardzo napompowane i druty wylaza
jakie kupić opony ? nie chodzi o rozmiar tylko firma itd., żeby zachować orginalność

pozdrawiam
  
 
Zanim go uruchomisz wymień świece, przewody WN, kopułkę i palec, filtry i olej. Możesz na Mobil albo Lotos mineralny - lepszy jest niekonieczny.

Preparat do benzyny owszem trzeba kupić i dolać. Jest na nim napisane ile.

Ze zmianą oleju to ja bym nie czekał - nie wiadomo ile ma ten w silniku i kiedy był zmieniany. Ludzie często na tym oszczędzają, więc nie ma co ryzykować.

Opony to takich jak były oryginalne raczej nie dostaniesz chyba że używane, ale to zawsze ryzyko, że mają wady ukryte.

Ja bym jeszcze przed jazdą zmienił pasek rozrządu, a jak nie da rady, to zrobił to najszybciej jak się da po niej. Można też wymienić klinowy bo może być już lekko kiepski, a przynajmniej wziąć z sobą zapasowy.

Przed uruchomieniem sprawdź oczywiście czy pompa paliwa działa (bo może stać) i czy jest dość płynu w chłodnicy.
Można ewentualnie do każdego cylindra wstrzyknąć nieco nafty i zostawić tak na parę godzin. Warto by też sprawdzić już po uruchomieniu czy działa ładowanie czyli zmierzyć napięcie no i hamulce rozruszać...
  
 
A z opon polecam Dębice D124

-----------------
"ja mam 1,6... ale metallic"
  
 
Na podpałkę lepsza jest passio. Ma więcej asfaltu.

-----------------
"Nigdy mnie nie zawiódł, nie zdradził ani raz.
To wspaniała jest maszyna, choć ma już ze 40 lat.
Fiacior mój to jest to, kocham go..."
  
 
o oszczedzaniu nie ma mowy w przypadku tego samochodu, ale olej dawno bardzo nie byl chyba wymieniany - z 4 - 5 lat to minimum

trzeba wymienic przewody, swiece itd ? - on ostatnio palil dosc dobrze i nie bylo problemow z jazda, ale teraz jest moj wiec nie chce go zniszczyc

olej zmienie przed jazda, ale po odpaleniu


pasek rozrzadu no to nie wiem - ten samochod ma w 100 % taki przebieg - tylko jezeli jest on gumowy to mogl sparcieć, ale tego sam to nei dam za bardzo rady - czy czas ma, aż tak duże znaczenie dla paska ?

samochodem nie sadze, zebym jezdzil wiecej niz pare razy w roku

dzieki za te oponki - nowych tanszych nei znajde 100 zl widzialem, ale moze jak on i tak bedzie stal wiekszosc czasu to moze jakies uzywane

[ wiadomość edytowana przez: pejt dnia 2010-05-14 00:01:31 ]