[MKVII] 1.6 16 V niskie obroty, gaśnie, dławi się

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam.

Od razu napiszę że przez 2 dni na forum nie znalazłem nic co by mi pomogło, sprawdzałem to co pisali w innych wątkach ale nic....


Od początku wolnego w pracy escort zapewnił mi zajęcie....

Po odpaleniu na benzynie lub po przełączeniu obroty spadają do zera i silnik gaśnie lub z trudem utrzymuje się na 400-500 obrotach.... Przy dodaniu gazu dławi się i dopiero za chwile obroty idą w górę... do tego kopci czasem na biało przy takim szybkim dodaniu do gazu i to chmurą dymu... i bez znaczenia czy zimny, ciepły czy gorący. Spadku mocy też nie ma


Nie mam pojęcia co to może być...

Reset kompa zrobiłem i nic

kiedy odpiąłem przepływomierz nic się nie działo, dopiero gdy odpiąłem kostkę przy przepustnicy a później przepływomierz to zgasł

pompa słychać pracuje,ciśnienie na listwie ~2,2 bara


Na LPG żadnych problemów

  
 
Może paliwo z jakimś syfem
  
 
Sonda Lambda ? Pomierz ją jakimś miernikiem i będziesz wiedział.
  
 
Cytat:
2010-06-07 00:09:22, Pietrq_TSZ pisze:
Sonda Lambda ? Pomierz ją jakimś miernikiem i będziesz wiedział.




Szczerze mówiąc nie mam pojęcia jak to zrobić


Cytat:
2010-06-06 23:55:30, ALLka pisze:
Może paliwo z jakimś syfem




Zastanawiałem się nad tym i jutro jadę zatankować do pełna
  
 
filtr paliwa, filtr powietrza, reset kompa
  
 
No i ALLka miała praktycznie racje.

Ojciec mi się przyznał że wlewał paliwo z karnistra mi do escorta i później mu sie przypomniało że mógła byc tam benzyna z ropą


Ale zalałem do pełna V-Power, wyjeździłem wszystko i juz jest OK