Zlot a sprawa małopolska -18.09

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witojcie Małopolanie.
Ponieważ zbliża się zlot ogólnopolski,
pierwszy raz tak blisko Krakowa, bo tylko 84 km.
gdy poprzedni był aż 440 km, a zwykle bywa po 250 km w jedną stronę.

I racji tej że spoty w Krakowie naprawdę odżyły.
Są zawsze udane i w nie małej liczbie aut.
Mamy dobrą ekipę.
Proponuje nie zmarnować okazji i pojawić się na zlocie z jak najlepszej strony.

Ja i z tego co wiem Thomas, jedziemy w piątek.

Natomiast moja prośba do reszty ekipy, którzy nie będą nocowali na zlocie, albo przyjeżdżają na noc sobota-niedziela,
żebyście się zebrali w sobotę w naszym Spotowym miejscu tj. pod decathlonem
i razem przyjechali na zlot.

plan zlotu w sobotę wygląda następująco:

Sobota 18.09.2010

- ok. godz.10.30-11 Wyjazd w kolumnie z ośrodka do Bielsko-Białej i przejazd paradnie przez miasto.

- ok. godz. 12.30 Grupowe zdjęcie, Konkurs na najładniejszego escorta zlotu

- ok. godz. 13 Konkurs na najlepszego kierowcę Klubowego Escorta w konkurencjach:
- test Stewarta,
- konkurs. pt. „oczy szeroko zamknięte”
- przejazd na trolejach.
- dodatkowa atrakcja
- Slalom – przejazd na czas własnym samochodem.

- ok godz. 17.30-18.30 Rozegranie meczu piłki siatkowej - Driverzy kontra Sympatycy

- godz. 20-21 rozpoczęcie ogniska

- godz. 22 Ogłoszenie wyników konkursów oraz rozdanie dyplomów i nagród

______

Myślę że jakbyście przyjechali na 10.00 było by zaje... bardzo dobrze


A potem będziemy mogli się chwalić na forum, że grupa małopolska jest najlepiej zorganizowaną ekipą w klubie.

Co Wy na to?




[ wiadomość edytowana przez: JmB dnia 2010-09-02 23:06:21 ]
  
 
hehe ja caly czas planuje przyjechac w sobote przynajmniej na jeden dzien choc kusi takze zostac do niedzieli to jednak niewiem narazie jak to ze mna bedzie wygladac....

ps. ale do Kraka raczej nie podjade by jechac w kolumnie bo mi sie to raczej nie oplaca... dla mnie lepiej byloby sie spotkac gdzies po drodze... niewiem w oswiecimiu??
  
 
z Krakowa to chyba tylko ja lece na jeden dzień, nie wiem jak Zettu czy się w końcu zdecydował pewnie z krk będę wylatywał koło 7 rano...

świerszczu mi po drodze bardziej spotkać się w Kętach


[ wiadomość edytowana przez: kub3k dnia 2010-09-02 23:32:59 ]
  
 
Chodzi oto żeby wjechać razem do ośrodka
  
 
My też razem z Dominikiem jedziemy w piątek i zostajemy do niedzieli.
  
 
a ja jade po rodzicow do szczawnicy :/ to jest normalnie kpina ze mnie, zebym nie mogl robic tego co chce, bo oni nie maja czym wrocic ( to jest argument ojca :/ ). co jak co, ale do szczawnicy jezdza autokary, ale nie on woli autem i ja z tego powodu sie nie pojawie na ogolnopolskim :/

-----------------
FEFK #2497

Był Escort MKV 1.4, 91' 2004-2011
Jest RS2000 MKV 91' 2008-
  
 
Zapewne Lubelskie też będzie jechało przez Kraków w piątek

-----------------
W poszukiwaniu żywiciela ważną rolę u kleszczy odgrywa ruch, ciepło i inne czynniki chemiczne, np. zapach. Przypuszczalnie dlatego określone grupy ludzi są częściej kąsana przez kleszcze, niż inne. - Po prostu mają pociągający dla kleszczy zapach
  
 
Niestety nie wiem,czy ktoś z moich stron będzie też jechał na zlot,ale ja będę w piątek przelatywał przez Kraków ok.11-tej.Jadę przez miasto obok Wawelu i przez Wisłę.Niech se szturmbanfirer popatrzy Jak by mnie ktoś przypadkiem zobaczył,to niech trąbi ile wlezie.


[ wiadomość edytowana przez: przemo2 dnia 2010-09-03 17:37:01 ]
 
 
Ja nie wiem którędy dokładnie, w Krakowie z raz byłem

-----------------
W poszukiwaniu żywiciela ważną rolę u kleszczy odgrywa ruch, ciepło i inne czynniki chemiczne, np. zapach. Przypuszczalnie dlatego określone grupy ludzi są częściej kąsana przez kleszcze, niż inne. - Po prostu mają pociągający dla kleszczy zapach
  
 
Cytat:
2010-09-03 08:02:48, smallsize pisze:
a ja jade po rodzicow do szczawnicy :/ to jest normalnie kpina ze mnie, zebym nie mogl robic tego co chce, bo oni nie maja czym wrocic ( to jest argument ojca :/ ). co jak co, ale do szczawnicy jezdza autokary, ale nie on woli autem i ja z tego powodu sie nie pojawie na ogolnopolskim :/




To nie jest wytłumaczenie, przejechanie około 200 km w dwie strony zajmie Ci cały piątek, sobotę i niedzielę? Pamiętaj "chcieć znaczy móc" ........ Mam nadzieję że do zobaczenia

[ wiadomość edytowana przez: czapa_74 dnia 2010-09-03 18:25:49 ]
  
 
Cytat:
To nie jest wytłumaczenie, przejechanie około 200 km w dwie strony zajmie Ci cały piątek, sobotę i niedzielę? Pamiętaj "chcieć znaczy moc" ........ Mam nadzieję że do zobaczenia


Racja.Dobrze Tomasz mówisz.Przemo dasz radę.
 
 
Cytat:
2010-09-03 17:17:11, przemo2 pisze:
Niestety nie wiem,czy ktoś z moich stron będzie też jechał na zlot,ale ja będę w piątek przelatywał przez Kraków ok.11-tej.Jadę przez miasto obok Wawelu i przez Wisłę.Niech se szturmbanfirer popatrzy Jak by mnie ktoś przypadkiem zobaczył,to niech trąbi ile wlezie. [ wiadomość edytowana przez: przemo2 dnia 2010-09-03 17:37:01 ]

przemo dasz szturnbanfurerowi kartę visa i puścisz luzem do CH zakopianka i około południa może troszkę pózniej podłączysz się do wesołej kompani z kraka udającej się na zlot
  
 
Cytat:
2010-09-03 17:17:11, przemo2 pisze:
Niestety nie wiem,czy ktoś z moich stron będzie też jechał na zlot,ale ja będę w piątek przelatywał przez Kraków ok.11-tej.Jadę przez miasto obok Wawelu i przez Wisłę.Niech se szturmbanfirer popatrzy Jak by mnie ktoś przypadkiem zobaczył,to niech trąbi ile wlezie. [ wiadomość edytowana przez: przemo2 dnia 2010-09-03 17:37:01 ]



możesz też pojechać obwodnicą Krakowa i z tamtąd dalej 7 na zakopane, później droga 52 do samego ośrodka, chociaż przy Makro może być niezły korek, jak będziesz jechał przez Centrum i później tam na Wieliczkę to mogę tam jakoś Ci po drodze wyjechać i zrobisz sobie małego pit stopa na chwilę rozmowy. Tylko nie wiem o której jeszcze w piątek mam egzamin
  
 
Panowie z Krakowa i okolic ! Drugi raz już tak blisko zlotu nie będzie jak teraz więc postarajcie się po przekładać wszystko inne i na zlot się udać! a nie tylko patrzeć potem w ekran kompa i żałować że nie było się osobiście liczę ze fajnie żeby nas poprowadził pewien prekursor spotów krakowskich RSem 2000 mk4
  
 
A o której w piątek wyjeżdżamy z Krakowa?
  
 
Bolesny coś mówił ze planuje ok 15 ale to się jeszcze dogadamy. Czekam co z Tikavi jedzie czy daje ciała i reszta ekipy co tak buńczucznie na zakrzówku i pod decathlonem zapewniała ze jedzie z nami!
  
 
Cytat:
2010-09-03 22:47:24, thomas77 pisze:
Panowie z Krakowa i okolic ! Drugi raz już tak blisko zlotu nie będzie jak teraz więc postarajcie się po przekładać wszystko inne i na zlot się udać! a nie tylko patrzeć potem w ekran kompa i żałować że nie było się osobiście liczę ze fajnie żeby nas poprowadził pewien prekursor spotów krakowskich RSem 2000 mk4


Ten Ktoś jesli już zawita na Zlota to na jednośladzie i jeszcze nie wie dokładnie kiedy..
Wszystko w rękach "Pogodynki"
Dzięki za pamięć.
Pozdrawiam
  
 
ja postaram sie przyjechac ale tylko na jeden dzien tj sobota
  
 
u mnie może być poślizg, niestety w sobotę mogę mieć ostatni egzamin i wtedy przyjadę jakoś po południu
  
 
Więc tak wstępne ustalenia na piątek to godzina 12 pod MCD w mogilanach o 12 koło stacji arge! kto chętny niech sie zjawi poleci z nami