Fotele z Opla Omegi do Espero

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam,
Chciałbym przedstawić moją pracę – wymianę przednich foteli. Zamontowane zostały fotele od Opla Omegi. Przede wszystkim chciałem to zrobić z zachowaniem maksymalnego bezpieczeństwa. Zrezygnowałem więc ze sposobu jaki wykorzystał kolega Dogan – tutaj chciałbym podziękować za konsultacje. Kolega zrobił to tak że dospawał do foteli oplowskich odcięte końcówki prowadnic z eserowskich foteli a wiem że kolega choć lekki i tak mu się te spawy łamały. W moim przypadku jako że jestem duży i ciężki zastosowałem porządne prowadnice do których zostały dokręcone fotele z Omegi.

Prowadnice wyglądają tak:
1
2
3

Są cięte i pospawane z płaskownika. Otwory są zrobione jako tzw. łezki a by umożliwić wypoziomowanie i łatwiejszy montaż.

Zamontowane prowadnice:

4
5


Tutaj fotele już zamontowane:

6
7
8
9
10
11
12
13



Zalety z montażu:
- komfort podróżowania ogromnie się zwiększył 
- bezpieczeństwo. Fotel z Espero sam z siebie połamał się (oparcie) przy wsiadaniu do auta. Na szczęście nie było dzieciaka w aucie bo mógłbym mu na parkingu poważną krzywdę zrobić. Strach pomyśleć co by się stało w czasie wypadku.
- fotel kierowcy posiada więcej regulacji min. funkcja kołyski, podparcie lędźwiowe, el. regulacja wysokości - to ostatnie w przypadku dwóch kierowców o różnej posturze jest bardzo wygodne.
- regulacja przód tył jest znacznie większa. Po odsunięciu fotela mogę wyprostować nogi a mam ponad 190.
- fotele posiadają schowki w oparciach.
- mając takie prowadnice mam możliwość dość szybkiego zamontowania wielu foteli z innych marek.

Wady:
- dwa kolory tapicerki. Namierzyłem na Allegro jasne fotele za 150zl które może i bardziej by pasowały kolorystycznie ale sprzedawca okazał się niepoważny.
- trochę rys na plastikach – wynik wielokrotnego wkładania i wyjmowania foteli.
- kilka mało widocznych dziurek w tapicerce - powstałych podczas „łapania” elementów spawarką.
- dwa weekendy z głowy ponieważ rozebrałem fotele do śrubek aby je porządnie wymyć a później wysuszyć.


Kilka uwag na koniec.
Koszt operacji to zapewne koszt jednego nowego fotela. Jednak fotele z omegi są bardzo solidne i 10 razy lepiej wykonane niż te z Espero. Esperowskie przy nich wyglądają jakby były zrobione z papieru.
Aby łatwiej było wykonać przeróbkę posługiwałem się samym stelażem fotela bez oparci i gąbki. Później okazało się że fotel kierowcy jest za bardzo przesunięty w stronę drzwi. Zależało mi aby był jak najbliżej środkowego tunelu. Stąd wywiercone dodatkowe cztery otwory i wycięcie w prawym ramieniu prowadnicy.
Na początku dolutowałem przewody od silnika fotela pod zapalniczkę. Niestety nie było to dobre rozwiązanie ponieważ silniczek podnosił fotel i z pasażerem dość wolno. Przerobiłem więc podłączenie na bezpośrednio od bezpiecznika tym razem szyb.
Fotele posiadały poduszki (wymontowałem zbiorniki z gazem) oraz pirotechniczne napinacze (wywaliłem i przełożyłem zatrzaski od Espero).
Do belki pod siedzeniem podłączony jest kabel masy który warto sprawdzić. U mnie był uszkodzony.

Generalnie jestem z przeróbki zadowolony. Jeżdżę wygodnie a i żona już nie mówi jaką to fotele krzywdę mogą zrobić.

Pozdrawiam,
R
  
 
A nie próbowałeś założyć oryginalnego wózka do foteli z opla?
Ja swego czasu założyłem pompowane recaro z poloneza do espero i jedyną rzeźbą było mocowanie foteli do szyn ( też z płaskowników)
  
 
Cytat:
2010-09-22 14:36:03, JaRabbit pisze:
A nie próbowałeś założyć oryginalnego wózka do foteli z opla?



Nie ma szans. Po za tym jak popatrzysz na zdjeciach wózek fotela z opla jest znacznie szerszy niz esperowski.


[ wiadomość edytowana przez: Ravpraca dnia 2010-09-22 14:41:24 ]