Espero-Centralny zamek

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco

Mam problem z centralnym, przeszukałem forum i mój problem jest inny niż innych, stąd też nowy temat.
Otóż gdy wychodzę z auta, chwytam z klamkę blokują się drzwi dopiero gdy złapię za bolec/zapadkę i podniosę ją do góry drzwi odblokują się na stałe, użycie przycisku na konsoli sterowania pomoże ale po ponownym otwarciu klamką znów się blokują.
Tak samo wygląda kwestia wchodzenia do auta czy jest to otwarcie pilotem czy kluczykiem drzwi najczęściej otwierają się po czym zaraz blokują, za drugim razem najczęściej pomaga. Drzwi potrafią się nawet odblokować same po zamknięciu.
Jest to strasznie uciążliwe i niekomfortowe bo nawet nie mogę zatrzasnąć drzwi z kluczykami w środku bo jest przecież możliwość że auto się zablokuje.
Co robić od czego zacząć i od razu zaznaczę, że bardzo prosiłbym o instrukcje wręcz łopatologiczne gdyż to moje pierwsze espero i dopiero je poznaje.
  
 
Pękła lub obluzowała się sprężynka w zamku od drzwi kierowcy.
Musisz ściągnąć boczek i zobaczyć jak wygląda mechanizm zamka. Tam jest taka sprężynka odpowiedzialna za podniesienie "dzyndzla" do góry.
  
 
Tak na przyszłość jeśli już zakładasz nowy temat to postaraj się go bardziej sprecyzować. Inaczej powstanie 1000 podobnych tematów, a w każdym inny problem. Tym sposobem ciężko będzie znaleźć coś w archiwum.
  
 
Albo jak juz przerdzewialy sprezynki i niechce Ci sie dłubac to za 55 na allegro lub 65 w polmozbycie sa nowe zamki ja ostatnio musialem kupic i zamontowałem a teraz normalnei jak z fabryki.

Pozdrawiam
  
 
Ja miałem ten sam problem. W Moim przypadku po prostu wyrobiony był mechanizm zamka i z powodu luzów guzik przy pociagnieciu za klamkę spadał. mogłem przejechać 300km po naszych drogach i nic, gdy zatrzymałem sie na postój i chciałem otworzyć- guzik sie chował i wszyscy zamknięci przez rok wyrobiłem w sobie odruch trzymania guzika, jednak trochę głupio jak w samochodzie brata odruchowo przed otwarciem drzwi łapałem za guzik Postanowiłem to naprawić i działa już 1,5roku. Sposób jest prosty, ale aż głupio o tym pisać, bo ktoś mi pewnie zaraz napisze że przedmiotów kuchennych nie spawa się do zamka