Problem z zapalaniem; Toyota carina e 2.0 D 1992

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam,
Od pewnego czasu mam problem z zapalaniem zimnego samochodu. Na wiosnę pompa paliwa poszła cała w pył...wymieniłem na inną, jednak dalej było coś nie tak. Ustawiłem na nowo zapłon, wymieniłem świece żarowe, jednak nawet latem z rana musiała trochę "poskakać" zanim normalnie odpaliła. Teraz, jesienią jest coraz gorzej. Jednak jak jest rozgrzany silnik, to wtedy pali bez zastrzeżeń. Jak zostawię auto na ok, 3-4 godziny to potem zapali i po chwili gaśnie, jakby paliwa nie dostawało i znowu się dusi przy paleniu... Podejrzewałem, że może gdzieś się zapowietrza, albo paliwo się cofa. W żadnym warsztacie nikt za bardzo się nie chce za to brać bo teraz to wszyscy świrują z podłączeniem laptopa pod system w nowszych autach i tak się kończy diagnostyka...
Może ktoś miał podobny problem lub wie jak go rozwiązać? Będę wdzięczny. Dodam, że auto ma już swój przebieg, spokojnie po 500tys., ale do tej pory chodziła bez zarzutów...
Dzięki,
Piotrek
  
 
Wymiana wtrysków.
  
 
Witam.Może filtr paliwa.
  
 
Podlacz no na poczatek przezroczysty wezyk za filtrem paliwa,i sprawdz po nocy czy nie bedzie pusty.
  
 
do warsztatu od dezeli i ci zrobią sam jak nie umiesz to nie dotykaj ja osobiście obstawiam świece
  
 
Dzięki. no właśnie filtr sam w sobie raczej nie bo był wymieniany. Myślałem o tej pompce na filtrze paliwa. Jeżeli będzie mi się cofało z tego przewodu to co wtedy najlepiej zrobić?

[ wiadomość edytowana przez: nowiqk dnia 2010-11-02 18:26:25 ]