[Ogólne] wymiana paska rozrządu przy automatycznej skrzyni

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam,
mam taki problem, zabrałem się za wymianę paska rozrządu w KIA Pride (1,3 8v), teoretycznie banalne, przy manualnej skrzyni bez problemu odkręciłem śrubę na wale, ale teraz mam wersję ze skrzynią automatyczną i już nie jest tak łatwo :/ nie mogę odkręcić śruby na wale, a jak jej nie odkręcę to nie zdejmę paka.

jak zablokować wał żeby się nie obracał ?? nie ma dojścia od strony skrzyni, wszystko jest pozasłaniane, a rozrusznik jest od strony kabiny i tez nie ma dojścia żeby go wymontować i jakoś zablokować kolo od drugiej strony.


[ wiadomość edytowana przez: thomas77 dnia 2010-12-02 21:02:27 ]
  
 
Cytat:
a rozrusznik jest od strony kabiny i tez nie ma dojścia żeby go wymontować



Jak nie ma dojścia ,to jak Ci padnie rozrusznik to to zrobisz ?

Najlepszym sposobem jest skorzystanie z klucza pneumatycznego .
  
 
dziwnie to zaprojektowali, a z kluczem pneumatycznym już próbowałem, ale śruba jest na wysokości podłużnicy, dojście tylko płaskim kluczem :/
  
 
Zapewne będziesz musiał opuścić lekko silnik z poduch żeby podejść pneumatem albo żeby wytargać rozrusznik, ja tak bym kombinował
  
 
AutoData nic nie mowi o specjalnych narzedziach ani o opuszczaniu silnika.
  
 
Cytat:
2010-11-28 11:51:05, SebaNowy pisze:
AutoData nic nie mowi o specjalnych narzedziach ani o opuszczaniu silnika.



możesz to powiększyć, bo nic nie widze z tego rysunku, gdzie tą blokadę zrobić ?
znajomy jak szukał w jakimś programie (nie wiem co to za program) to znalazl tylko żeby odkręcić a nie było nic o tym jak to uczynić :/
  
 


Uploaded with ImageShack.us
  
 
Na rysunku nie masz pokazanej blokady tylko nastawianie rozrządu. Tak jak chłopcy piszą najlepszym rozwiązaniem będzie opuszczenie silnika trochę w dół, aby kluczem pneumatycznym było dojście (choćby na przedłużce, czyli aby śruba była na równo z dolną powierzchnią podłużnicy), bo jak domniemam to koło, nadkole i osłony masz już wymontowane.

  
 
w ostateecznosci mozna tez zdjac miste olejowa i zaprzec przy pomocy gumowego mlotka przeciwwage o sciane kadluba
  
 
A może, zanim całkiem wyjmiesz silnik spróbuj metody z opasaniem koła na wale paskiem klinowym po jak największym obwodzie (minimum 3/4) i mocnym napięciem go np. za pomocą alternatora tak aby wykluczyć poślizg i wtedy spróbuj.
Są płaskie klucze pneumatyczne z udarem (wyglądem przypominają grzechotkę) i takim pewnie by poszło...
No i jeszcze poszukałbym mimo wszystko jakiegoś otworu technologicznego do blokowania z tyłu silnika w okolicach konwertera...
  
 
dziękuje za wszystkie sugestie, w sobotę zabieram się za kolejne podejście (juz 3cie)