Corolla d4d "check engin" niskie ciśnienie paliwa

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam
Mam problem z Corolla silnik D4D 2.0 2002 przebieg 204 tyś km. Filtr paliwa wymieniony. Po nagrzaniu się silnika do normalnych obrotów biegu jałowego w momencie ruszania z miejsca np. ze świateł zapala się kontrolka błędu silnika. Wtedy auto przestaje reagować na pedał gazu. Po zgaszeniu i ponownym uruchomieniu silnika(ponowny rozruch jest już utrudniony, trzeba kręcić ze 3 - 4 razy aż odpali) błąd znika jednak do czasu kiedy znowu nie będę chciał ruszyć z miejsca. Kiedy silnik jest zimny i pracuje na tzw. ssaniu i utrzymuje obroty powyżej 1 tys wszystko jest ok da się jechać i wkręca się na obroty. Po podłączeniu pod tester KTS570 BOSCH wywala błąd p1226 czyli coś z ciśnieniem paliwa. Podczas ponownego rozruchu po wystąpieniu usterki ciśnienie wynosi 12-14 MPa więc wydaje się trochę za niskie. Jednak co może być przyczyną spadku ? Silnik pracuje równo wkręca się na obroty nie dymi. Podmieniałem zaworki scv na nowe ale problem pozostawał. Jeśli ktoś miałby jakieś sugestie będę bardzo wdzięczny. Z góry dziękuje za każdą pomoc.
  
 
Niema kodu p1226 i na 14 MPa silnik by nie pracowal...ale biorac pod uwage sprzet jakim to diagnozowano,mozna stwierdzic ze problem jest w za niskim cisnieniu paliwa.
Powodem moze byc zablokowany filtr ,zapowietrzajaca sie obsada filtra,pompka wstepna w pompie wysokiego cisnienia,sekcje w pompie ,elektrozaworki SCV,zawieszajace sie wtrtyski na przelew.
I w tej kolejnosci trzeba sprawdzac.KTS raczej wiele tu nie pomoze poszukaj kogos kto sie posluguje intelligent testerem Toyoty.
  
 
Ciśnienie 12-14 MPa jest podczas kręcenia rozrusznikiem przy próbie rozruchu. Zaworki scv jak pisałem były wymienione na nowe i nie pomogło. Filtr paliwa wymieniony. Ale jutro jadę do ASO będą spece podpinać swój tester. W każdym razie dzięki za odpowiedź. Jednak widzę że na większość problemów są standardowe odpowiedzi. Rozumie że każda podobna do siebie w skutkach usterka może mieć wiele różnych przyczyn. Ale czy zawieszające wtryski nie powodowałyby nierównomiernej pracy silnika ? Czy jest możliwe że nagle zawieszają się wszystkie na raz ? Czy przelewające wtryski nie powodowałyby spadku mocy na wyższych obrotach ? Nie znam się na silnikach diesla tym bardziej na układach zasilania Denso. Ale widzę kolego Bigelektron że jesteś tu najlepszym specjalistą. Więc chciałbym jeszcze skorzystać z możliwości i zapytać czy są jeszcze w tych układach jakieś zaworki odpowiadające za ciśnienie paliwa oprócz scv ?
  
 
Cytat:
2010-12-06 23:13:45, AreckM pisze:
Ciśnienie 12-14 MPa jest podczas kręcenia rozrusznikiem przy próbie rozruchu. Zaworki scv jak pisałem były wymienione na nowe i nie pomogło. Filtr paliwa wymieniony. Ale jutro jadę do ASO będą spece podpinać swój tester. W każdym razie dzięki za odpowiedź. Jednak widzę że na większość problemów są standardowe odpowiedzi. Rozumie że każda podobna do siebie w skutkach usterka może mieć wiele różnych przyczyn. Ale czy zawieszające wtryski nie powodowałyby nierównomiernej pracy silnika ? Czy jest możliwe że nagle zawieszają się wszystkie na raz ? Czy przelewające wtryski nie powodowałyby spadku mocy na wyższych obrotach ? Nie znam się na silnikach diesla tym bardziej na układach zasilania Denso. Ale widzę kolego Bigelektron że jesteś tu najlepszym specjalistą. Więc chciałbym jeszcze skorzystać z możliwości i zapytać czy są jeszcze w tych układach jakieś zaworki odpowiadające za ciśnienie paliwa oprócz scv ?


Jak bedziesz na diagnostyce to zadzwon na priv podaje moj nr.
Trzeba zrobic test fuel leak na kazdym odpietym zaworku czy sekcje rowno pracuja.
Wtryski przelewaja czyli puszczaja na przelew wtedy nie kopci i pracuje rowno tylko zbyt duzo paliwa ucieka do powrotu.
  
 
Jestem winien wyjaśnienia jak się sprawa ma dalej z moim autem. A więc po wielu konsultacjach ze znawcami toyoty łącznie z kolegą Bigelektron, któremu jestem bardzo wdzięczny za wszelką pomoc. (Jest to człowiek jakich mało - dzieli się swoim doświadczeniem i pomaga innym bezinteresownie. Gdyby nie odległość na pewno powierzył bym mu moje auto.) Ale przechodzę już do rzeczy. Postanowiłem wymontować wtryskiwacze. Zostały wysłane do firmy Drei-pol (firmę polecił mi lokalny ASO Toyoty, który już od dłuższego czasu korzysta z ich usług). W firmie zaskoczyła mnie miła i szybka obsługa telefoniczna. Stwierdzono stan dwóch wtryskiwaczy jako fatalny a następne dwa jako też nadające się do regeneracji. Kiedy chciałem zasięgnąć głębszych informacji technicznych oddzwonił do mnie współwłaściciel firmy i powiedział, że bez problemu naprawiają wtryskiwacze Denso i są jako nieliczni a być może nawet jako jedyni w posiadaniu zestawów naprawczych do tego typu wtryskiwaczy. Jutro mają dotrzeć do mnie naprawione wtryski. Czekam na przesyłkę i zaraz po zamontowaniu zdam dalszą relację czy usterka ustąpiła. Mam nadzieje że ktoś skorzysta z moich doświadczeń.
  
 
Cytat:
2010-12-20 17:31:54, AreckM pisze:
Jestem winien wyjaśnienia jak się sprawa ma dalej z moim autem. A więc po wielu konsultacjach ze znawcami toyoty łącznie z kolegą Bigelektron, któremu jestem bardzo wdzięczny za wszelką pomoc. (Jest to człowiek jakich mało - dzieli się swoim doświadczeniem i pomaga innym bezinteresownie. Gdyby nie odległość na pewno powierzył bym mu moje auto.) Ale przechodzę już do rzeczy. Postanowiłem wymontować wtryskiwacze. Zostały wysłane do firmy Drei-pol (firmę polecił mi lokalny ASO Toyoty, który już od dłuższego czasu korzysta z ich usług). W firmie zaskoczyła mnie miła i szybka obsługa telefoniczna. Stwierdzono stan dwóch wtryskiwaczy jako fatalny a następne dwa jako też nadające się do regeneracji. Kiedy chciałem zasięgnąć głębszych informacji technicznych oddzwonił do mnie współwłaściciel firmy i powiedział, że bez problemu naprawiają wtryskiwacze Denso i są jako nieliczni a być może nawet jako jedyni w posiadaniu zestawów naprawczych do tego typu wtryskiwaczy. Jutro mają dotrzeć do mnie naprawione wtryski. Czekam na przesyłkę i zaraz po zamontowaniu zdam dalszą relację czy usterka ustąpiła. Mam nadzieje że ktoś skorzysta z moich doświadczeń.


No daj ci Panie Boze szczescie z ta firma,moze tym razem nie dadza ciala.Tutaj na forum tez juz o nich bylo pare niechlubnych postow.
  
 
No więc dopiero dziś był czas na zamontowanie zregenerowanych wtryskiwaczy. I wszystko jak na razie OK silnik pracuje jakby nawet spokojniej po wielu próbach i testach usterka nie powróciła. Przejechałem dopiero 50 km ale jestem dobrej myśli. Wydaje mi się że silnik zrobił się bardziej elastyczny i lepiej przyśpiesza na wysokich obrotach niż wcześniej.
  
 
Cytat:
2010-12-22 20:24:37, AreckM pisze:
No więc dopiero dziś był czas na zamontowanie zregenerowanych wtryskiwaczy. I wszystko jak na razie OK silnik pracuje jakby nawet spokojniej po wielu próbach i testach usterka nie powróciła. Przejechałem dopiero 50 km ale jestem dobrej myśli. Wydaje mi się że silnik zrobił się bardziej elastyczny i lepiej przyśpiesza na wysokich obrotach niż wcześniej.


Nie grzechoca ci wtryski na zimnym silniku?
  
 
Jakoś się im nie przysłuchiwałem, ale nie wydają żadnych niepokojących odgłosów. Na pewno nie pracują głośniej niż poprzednio. Praca silnika jednak w tej chwili przypomina bardziej pracę typowego diesla jest "twardsza". Wcześniej jego praca przypominała bardziej jednostkę benzynową. Po dzisiejszym dniu i dłuższej trasie stwierdziłem, że auto szybciej się rozpędza i jest trochę bardziej dynamiczne. Przed awarią jednak nie miałem mu nic do zarzucenia. No może był trochę zbyt głośny na wysokich obrotach. Zamierzam teraz tankować paliwo tylko na znanych stacjach. Bo wcześniej nie przykładałem do tego wagi. A być może to właśnie zła jakość paliwa przyczyniła się do zużycia wtryskiwaczy - bo inaczej to chyba trudno wytłumaczyć to w tym silniku, który ma opinię mało awaryjnych. Bo przecież tylko dlatego wybrałem toyote z tym silnikiem żeby była bezawaryjna, a tu po pół roku użytkowania i taka wpadka. Nigdy nie miałem awarii silnika w poprzednich autach gdzie królowały rzędowe szóstki lub V6 w dużych pojemnościach.
  
 
Cytat:
2010-12-24 00:08:40, AreckM pisze:
Jakoś się im nie przysłuchiwałem, ale nie wydają żadnych niepokojących odgłosów. Na pewno nie pracują głośniej niż poprzednio. Praca silnika jednak w tej chwili przypomina bardziej pracę typowego diesla jest "twardsza". Wcześniej jego praca przypominała bardziej jednostkę benzynową. Po dzisiejszym dniu i dłuższej trasie stwierdziłem, że auto szybciej się rozpędza i jest trochę bardziej dynamiczne. Przed awarią jednak nie miałem mu nic do zarzucenia. No może był trochę zbyt głośny na wysokich obrotach. Zamierzam teraz tankować paliwo tylko na znanych stacjach. Bo wcześniej nie przykładałem do tego wagi. A być może to właśnie zła jakość paliwa przyczyniła się do zużycia wtryskiwaczy - bo inaczej to chyba trudno wytłumaczyć to w tym silniku, który ma opinię mało awaryjnych. Bo przecież tylko dlatego wybrałem toyote z tym silnikiem żeby była bezawaryjna, a tu po pół roku użytkowania i taka wpadka. Nigdy nie miałem awarii silnika w poprzednich autach gdzie królowały rzędowe szóstki lub V6 w dużych pojemnościach.


Zawsze powodem jest paliwo.Milo slyszec ze komus jednak naprawili
  
 
Cytat:
2010-12-06 17:25:03, AreckM pisze:
Witam Mam problem z Corolla silnik D4D 2.0 2002 przebieg 204 tyś km. Filtr paliwa wymieniony. Po nagrzaniu się silnika do normalnych obrotów biegu jałowego w momencie ruszania z miejsca np. ze świateł zapala się kontrolka błędu silnika. Wtedy auto przestaje reagować na pedał gazu. Po zgaszeniu i ponownym uruchomieniu silnika(ponowny rozruch jest już utrudniony, trzeba kręcić ze 3 - 4 razy aż odpali) błąd znika jednak do czasu kiedy znowu nie będę chciał ruszyć z miejsca. Kiedy silnik jest zimny i pracuje na tzw. ssaniu i utrzymuje obroty powyżej 1 tys wszystko jest ok da się jechać i wkręca się na obroty. Po podłączeniu pod tester KTS570 BOSCH wywala błąd p1226 czyli coś z ciśnieniem paliwa. Podczas ponownego rozruchu po wystąpieniu usterki ciśnienie wynosi 12-14 MPa więc wydaje się trochę za niskie. Jednak co może być przyczyną spadku ? Silnik pracuje równo wkręca się na obroty nie dymi. Podmieniałem zaworki scv na nowe ale problem pozostawał. Jeśli ktoś miałby jakieś sugestie będę bardzo wdzięczny. Z góry dziękuje za każdą pomoc.




Mam dokładnie ten sam problem. Wymieniłem zawory SCV, wymieniłem listwę z czujnikiem ciśnienia (Bigelektron mówił, że jeśli nawala czujnik ciśnienia to należy wymienić całą listwę, gdyż nie wolno z niej nic wykręcać). Nic nie dało. Ostatnio pompa wysokiego ciśnienia poszła do sprawdzenia i działa prawidłowo. Czy ktoś miał podobną sytuację i udało się naprawić?
Pozdrawiam
Piotr
  
 
Cytat:
2019-01-17 14:41:39, PioSlus pisze:
Mam dokładnie ten sam problem. Wymieniłem zawory SCV, wymieniłem listwę z czujnikiem ciśnienia (Bigelektron mówił, że jeśli nawala czujnik ciśnienia to należy wymienić całą listwę, gdyż nie wolno z niej nic wykręcać). Nic nie dało. Ostatnio pompa wysokiego ciśnienia poszła do sprawdzenia i działa prawidłowo. Czy ktoś miał podobną sytuację i udało się naprawić? Pozdrawiam Piotr


No nie calkiem.
Napisales na priv ze wykrecales czujnik z listwy i jest znacznie gorzej niz bylo przedtem.
Poniewaz w tym modelu nie wolno niczego wykrecac z listwy wiec trzeba ja wymienic. Zepsules listwe i ja wymieniles. Super. A teraz mozna dopiero diagnozowac. Nie rozumiem poco pompe wyciagales bo z tym jest najwiecej roboty i robi sie to na koncu ale ok.
Podepnij tester i zrob test fuel leak na zimnym i goracym silniku okolo 90c.I jakie masx cisnienie.



[ wiadomość edytowana przez: Bigelektron dnia 2019-01-17 17:44:30 ]
  
 
Nie ma to jak odgrzać posta po 8 latach.
Kolego jeśli masz takie same objawy jak u mnie były, to najłatwiejszą rzeczą zanim wymienisz pół silnika jest zdemontować wtryskiwacze i dać do sprawdzenia. Znam przypadki, że samo czyszczenie ultradźwiękami pomagało. Moja Toyota po regeneracji wtryskiwaczy o której pisałem zrobiła około 100 tyś km i dalej śmiga u innego właściciela którym jest mój kolega. Po około roku i zrobieniu ponad 20 tys km zadzwonili do mnie z firmy w której regenerowałem wtryskiwacze i pytali czy wszystko ok. Pierwszy raz w życiu się z takim czymś spotkałem. Nie chcę ich reklamować - nie wiem nawet czy dalej istnieje ta firma, ale później dałem namiar na nich mojemu koledze który miał problemy z Nissanem i też wtryski Denso, których nikt nie chciał naprawiać. Był bardzo zadowolony kiedy po odesłaniu wtryskiwaczy auto odżyło chociaż tanio nie było, ale zawsze taniej niż nowe.
Pozdro.
p.s. Bigelektron ma dużą wiedzę i wiszę mu flaszkę
  
 
Cytat:
2019-01-17 17:42:09, Bigelektron pisze:
No nie calkiem. Napisales na priv ze wykrecales czujnik z listwy i jest znacznie gorzej niz bylo przedtem. Poniewaz w tym modelu nie wolno niczego wykrecac z listwy wiec trzeba ja wymienic. Zepsules listwe i ja wymieniles. Super. A teraz mozna dopiero diagnozowac. Nie rozumiem poco pompe wyciagales bo z tym jest najwiecej roboty i robi sie to na koncu ale ok. Podepnij tester i zrob test fuel leak na zimnym i goracym silniku okolo 90c.I jakie masx cisnienie. [ wiadomość edytowana przez: Bigelektron dnia 2019-01-17 17:44:30 ]



Jak już wiadomo, usterkę wykryto. To jednak nie koniec problemów. Po 2 tygodniach bezawaryjnej jazdy wczoraj w drodze przeszedł w tryb awaryjny i po wyłączeniu silnika już nie zapalił. Jak jechałem na holu to z 5b silnik się uruchomił, więc chociaż miałem wspomagania. Po wyłączeniu znów nie pali. Przyjechał mechanik z testerem i stwierdził, że zbyt niskie ciśnienie paliwa. Będzie sprawdzał wtryski zaślepiając pojedyncze wężyki. Wcześniej jednak sprawdzi bardziej podstawowe tematy. Coś zasugerujesz?
Pozdro
  
 
Cytat:
2019-01-31 08:58:34, PioSlus pisze:
Jak już wiadomo, usterkę wykryto. To jednak nie koniec problemów. Po 2 tygodniach bezawaryjnej jazdy wczoraj w drodze przeszedł w tryb awaryjny i po wyłączeniu silnika już nie zapalił. Jak jechałem na holu to z 5b silnik się uruchomił, więc chociaż miałem wspomagania. Po wyłączeniu znów nie pali. Przyjechał mechanik z testerem i stwierdził, że zbyt niskie ciśnienie paliwa. Będzie sprawdzał wtryski zaślepiając pojedyncze wężyki. Wcześniej jednak sprawdzi bardziej podstawowe tematy. Coś zasugerujesz? Pozdro


Poco mam Ci cos sugerowac jak masz to w dupie i robisz po swojemu i jeszcze masz jakies pretensje na prv.
Dwa posty nizej napisalem co sprawdzic i brak odpowiedzi.Mozliwe np. ze ktorys wtrysk sie wiesza na przelew wiec metoda z zaslepianiem jest ok.
Jakie masz cisnienie na pojedynczym scv na tescie fuel leak.


[ wiadomość edytowana przez: Bigelektron dnia 2019-01-31 10:06:55 ]
  
 
[quote]
2019-01-31 10:04:22, Bigelektron pisze:
Poco mam Ci cos sugerowac jak masz to w dupie i robisz po swojemu i jeszcze masz jakies pretensje na prv. Dwa posty nizej napisalem co sprawdzic i brak odpowiedzi.Mozliwe np. ze ktorys wtrysk sie wiesza na przelew wiec metoda z zaslepianiem jest ok. Jakie masz cisnienie na pojedynczym scv na tescie fuel leak. [ wiadomość edytowana przez: Bigelektron dnia 2019-01-31 10:06:55 ]
[/quote

Codziennie sprawdzałem prv, czy mam odpowiedź od Ciebie i nie było. Nie zauważyłem info pod postem. Mechanik nie czekał, tylko robił. Nie olewam. Zapodam temat ciśnienia mechanikowi, u którego aktualnie stoi auto. Tylko musi wpierw odpalić, bo inaczej ciśnienia nie sprawdzi. Chyba że przy kręceniu rozrusznikiem? Nie wiem. Wrzucam temat do serwisu.
Dzięki
  
 
Cytat:
2019-01-31 10:28:36, PioSlus pisze:
[quote] 2019-01-31 10:04:22, Bigelektron pisze: Poco mam Ci cos sugerowac jak masz to w dupie i robisz po swojemu i jeszcze masz jakies pretensje na prv. Dwa posty nizej napisalem co sprawdzic i brak odpowiedzi.Mozliwe np. ze ktorys wtrysk sie wiesza na przelew wiec metoda z zaslepianiem jest ok. Jakie masz cisnienie na pojedynczym scv na tescie fuel leak. [ wiadomość edytowana przez: Bigelektron dnia 2019-01-31 10:06:55 ] [/quote Codziennie sprawdzałem prv, czy mam odpowiedź od Ciebie i nie było. Nie zauważyłem info pod postem. Mechanik nie czekał, tylko robił. Nie olewam. Zapodam temat ciśnienia mechanikowi, u którego aktualnie stoi auto. Tylko musi wpierw odpalić, bo inaczej ciśnienia nie sprawdzi. Chyba że przy kręceniu rozrusznikiem? Nie wiem. Wrzucam temat do serwisu. Dzięki


Nie zawsze mam czas odpisywac.
Sprawdz teraz na odpietych wtryskach ile obr kreci na rozruszniku i jakie jest cis paliwa.
Zlej paliwo do butelki i wystaw na dwor czy nie metnieje.