Przymarznięty bagażnik ?

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam, ma jedno pytanko, czy gdy macie przymarznięty bagażnik i naciskacie przycisk od otwarcia bagażnika to macie ten charakterystyczny klik z zamka czy nie ma nic ? Albo spróbujcie trzymać klape i kliknijcie...

Bo sam nie wiem wcześniej miałem ten klik ale było przymarznięte wiec trzeba było ręką pociągnąć i się otwierało. Teraz nie ma nic, i nie wiem czy to bagażnik czy coś z zamkiem, a najlepsze to, że kluczykiem też lipa, ale to juz było wcześniej... I teraz bagażnika nie mam.
  
 
Przy otwieraniu z przycisku zamarzniętej klapy u mnie słychać siłownik. Może siłownik Ci przymarzł.
  
 
Cytat:
2010-12-30 22:08:22, VEndriuV pisze:
Teraz nie ma nic, i nie wiem czy to bagażnik czy coś z zamkiem, a najlepsze to, że kluczykiem też lipa, ale to juz było wcześniej... I teraz bagażnika nie mam.



No to widać tak śląskie mroźne powietrze działa, bo u mnie to samo

Przy otwieraniu z przycisku nie słychać kliknięcia. z kluczyka też się nie da. Jakoś bez bagażnika od tygodnia jestem.
Gorzej, że dzisiaj musiałem maskę otworzyć a ona też przymarzła... ale jakoś się udało

Pozdr.
  
 
Cytat:
2010-12-31 01:19:50, robertkaluza pisze:
No to widać tak śląskie mroźne powietrze działa, bo u mnie to samo Przy otwieraniu z przycisku nie słychać kliknięcia. z kluczyka też się nie da. Jakoś bez bagażnika od tygodnia jestem. Gorzej, że dzisiaj musiałem maskę otworzyć a ona też przymarzła... ale jakoś się udało Pozdr.



z maską nie mam problemu, ale bagażnik o sobie przypomniał jak musiałem zakupy dawać na tylne siedzenia
  
 
u mnie klikało, a klapa przymarznięta... Jak już się rozpędziłem to jej się odmarzło... pół km zrobiłem z otwartą klapą bo się nie było gdzie zatrzymać Na szczęście niczego nie zgubiłem (chyba)
  
 
to wychodzi na to, że jak klika to wtedy trzymają uszczelki, bo tak juz miałem, wtedy może ciągnać za klape Ale bez kliknięcia oznacza, że w ogóle zamek nie rusza

Ale ostatnio byłem w Silesii na podziemnym i się odmroził
  
 
Cytat:
2010-12-30 22:08:22, VEndriuV pisze:
Witam, ma jedno pytanko, czy gdy macie przymarznięty bagażnik i naciskacie przycisk od otwarcia bagażnika to macie ten charakterystyczny klik z zamka czy nie ma nic ?


U mnie klikało ale klapa się nie otwierała bo była przymarznięta. Trzeba było dwóch chłopa żeby ją wyrwać.
Jak ją we dwójkę wyrywaliśmy, to się cały tył podnosił ...ale daliśmy radę
  
 
Cytat:
2011-01-01 17:33:24, nawigator5 pisze:
U mnie klikało ale klapa się nie otwierała bo była przymarznięta. Trzeba było dwóch chłopa żeby ją wyrwać. Jak ją we dwójkę wyrywaliśmy, to się cały tył podnosił ...ale daliśmy radę



Z tym różnica, że jak klika to da rade otworzyć
Jak nie klika to zamek trzyma, i nie ważne ilu chopa by było
  
 
Dzisiaj mała odwilż, więc wreszcie się otwarł
Jakby mróz trzymał dłużej to bym chyba pociągnął przedłużacz na parking i suszarką do włosów grzał klapę

pozdr.
  
 
Cytat:
2011-01-01 23:25:44, robertkaluza pisze:
.. Jakby mróz trzymał dłużej to bym chyba pociągnął przedłużacz na parking i suszarką do włosów grzał klapę.."



Palnik acetylenowy wykazuje się w takich przypadkach bez porównania większą skutecznością
  
 
Cytat:
2011-01-01 23:25:44, robertkaluza pisze:
Dzisiaj mała odwilż, więc wreszcie się otwarł Jakby mróz trzymał dłużej to bym chyba pociągnął przedłużacz na parking i suszarką do włosów grzał klapę pozdr.



To teraz trzeba troche ja nasmarować wszędzie oraz usunąc wode, bo jak przyjdzie mróż to bedzie to samo
Własnie taka odwilż jest najgorsza, gdyż resztki śniegu zmieniają się w wode, potem przychodzi mróz i sam lód..

Ostatnio miałem taką powłokę lodu na spojlerze przynajmniej ise przez to nie porysuje jak coś

[ wiadomość edytowana przez: VEndriuV dnia 2011-01-02 09:44:32 ]
  
 
Cytat:
2011-01-01 20:32:01, VEndriuV pisze:
Z tym różnica, że jak klika to da rade otworzyć Jak nie klika to zamek trzyma, i nie ważne ilu chopa by było


W ostateczności można ...rozłożyć podłokietnik tylniej kanapy i przez dziurę w oparciu ...jakimś prętem, drutem(ajzolem), kijem, złapać dźwignię otwierania zamka i powinno dać radę.
Jak zapadka puści - a pokrywa nie otworzy się np. na skutek przymarznięcia - to można we dwóch chłopa wyrywać pokrywę do góry ...i musi się udać.

Specjalnie na tą okazję sprawdzałem przez otwór w oparciu ...i jest idealne dojście do dźwigni otwierania zamka, więc w ostateczności jest to jakieś rozwiązanie.
  
 
tylko gorzej jak zamek i ulszczelki trzymają wtedy jeden musi trzymać zapadkę a drugi targać do góry klape
  
 
Cytat:
2011-01-02 16:12:31, VEndriuV pisze:
tylko gorzej jak zamek i ulszczelki trzymają wtedy jeden musi trzymać zapadkę a drugi targać do góry klape



zdradzę pewien sekret - pod znaczkiem kapusty na klapie jest zamek na kluczyk
  
 
jeszcze jakby dało się kluczykiem otworzyć
  
 
Cytat:
2011-01-03 14:30:00, VEndriuV pisze:
jeszcze jakby dało się kluczykiem otworzyć



bo trzeba co jakiś czas zamiast pilotem otworzyć kluczykiem by się nie zamek zastał
  
 
Cytat:
2011-01-04 10:09:33, Robert_S pisze:
bo trzeba co jakiś czas zamiast pilotem otworzyć kluczykiem by się nie zamek zastał



odkąd mam to auto to nie działa.
  
 
klika... ja do otwierania bagażnika używam spojlera jako klamki w zime.
  
 
zależy jaki masz Ja mam tylko po bokach przymocowany, (2 ramiona) u mnie by to się mogło skończy jego złamaniem
  
 
Cytat:
2011-01-07 22:23:16, VEndriuV pisze:
zależy jaki masz Ja mam tylko po bokach przymocowany, (2 ramiona) u mnie by to się mogło skończy jego złamaniem



no wlasnie taki mocowany tylko na bokach bagażnika. chyba jest na cztery śruby po dwie przy każdej stronie, bo czasem mam wrażenie że już się urwie a jednak otwieram bagażnik.