[MKVI] 1.6 16v EFI brak mocy

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
witam.jak w temacie,1.6 16 90kuni,z 93r,czemu mi łapie dopiero drugi oddech tak od ok.4,4ipół k?np na 3biegu jade ok 70,gaz w spód i do 4,4,5k ledwo co ciagnie,jakby zamiast 90 miał ze 40hp dopiero po przekroczeniu 4,5 5k idzie?miałem przedtem tez essa z tym motorem i szedł zajefajnie a temu cus odbija?ma kto jaką radę?aha,bez lpg,czysta etylinka.czy taki b niski dól moze isc stożkiem ze dopiero wtedy auto ożywa?albo katem,tj.jego brakiem?bo poprzedni własciciel zastąpił kata strumienica.z góry dziekuje za rady.pozdrawiam

[ wiadomość edytowana przez: GTomek dnia 2011-01-12 19:56:19 ]

[ wiadomość edytowana przez: thomas77 dnia 2011-01-12 20:01:39 ]
[ powód edycji: poprawa tytułu(cyfry rzymskie) ]
  
 
Tomek popraw tytuł pierw edytując, a z mechaniki słaby jestem
  
 
miałem tak tylko ze w 8v. spróbuj tak: odłącz wytczke od sondy lambda i przejedz sie.... jak bedzie ok to sonda do wymiany.
  
 
Jak poprzednik, sprawdź sondę i zrób profilaktycznie reset kompa.
  
 
narazie brak czasu by to sprawdzic i ew.kasy na wymiane,tj zakup lambdy,ale zauważyłem że generalnie tak mi sie dzieje jak sie rozgrzeje silnik,na zimno jest raczej ok.A sondy raczej nie da sie pominąć nie?
  
 
kilka dni to mozesz pojezdzic z odłaczoną. Z tym nie ma duzo roboty Popatrzysz pod auto i odrazu wtyczke widzisz... nawet podnosic go nie trzeba.... chyba ze masz glebe 5 minut roboty i mzoe dowiesz sie co go boli